Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żeganj na zawsze

ostatnie pożegnanie

Polecane posty

Gość Żeganj na zawsze

To jest dobry moment. Dziś, z pierwszym dniem nowego roku, odejdź ode mnie na zawsze. I już nigdy nie wracaj. Wynoś się z moich snów. Nie masz prawa w nich być. Wyrzuciłam cię z myśli i z serca. Pracowałam na to przez ponad 2 lata. Udało się. Ale wlazłeś mi pod skórę. Noszę cię ze sobą gdziekolwiek jestem i tylko podświadomie wiem, że to ty. To, że połowa mnie umarła, odeszła bezpowrotnie, przypomina mi każdego dnia o tobie. To, że przez ponad 2 lata nie żyłam, byłam zawieszona między życiem i śmiercią - żywy trup, to też ty. Już nigdy nie będę taka jak kiedyś, nic już takie nie będzie. Nic już nie wróci, bo wiara umarła, nadzieja umarła, otwartość umarła, radość umarła, młodość umarła. Został spokój, niczego więcej od życia nie chce. I wiem, że będziesz mi towarzyszył do końca moich dni niczym amputowana kończyna. Jednak już nigdy nie objawiaj mi się w swej ludzkiej postaci na jawie ani we śnie. Nie masz prawa niszczyć mojego spokoju. Mam i pragnę tylko tego. Odejdź na zawsze Piotrze. Weź sobie co we mnie było najlepsze, ale odejdź już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majty z draskom
nie masz innych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otmoyte
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×