Jakie macie postanowienia noworoczne??

Moje: - schudnąć - nabrać pewności siebie - zdobyć Przemka :D

hahaha moje: zapomnieć o Przemku nauczyć się jeździć na snowboardzie

1. Mniej dawać przypadkowym 2. więcej dawac nieprzypadkowym 3. Mniej pić bylejakiego alkoholu 4.Pić więcej dobrego alkoholu 5. Mniej wytawać na ciuchy w szmateksie 6. Więcej wydawać na ciuchy w dobrych sklepach 7. Sprzedać samochód (o ile go ktoś kupi) 8. Kupić nowy samochód 9.Zdać maturę wreszcie (podobno do 7 razy sztuka) ;)

Wyruchac co najmniej 200 róznych panienek

częściej niż 3 razy dziennie

przelecieć HakunaMaTatę

nie tylko zdobyć Przemka, ale go przelecieć - tak ostro do bólu

Seksić się z facetem więcej niż 6 razy - wczoraj bylo te 6 razy przez pół dnia :D i trochę schudnąć.. nauka itp. ;D

zamiast robić lody uprawiać seks

utyć 5 kg mniej się seksować, więcej uczyć do fryzjera chodzić nie częściej niż 2 razy w miesiącu kupować mniej kosmetyków nie wydawać tyle na ciuchy

Nie jesc slodyczy Nie jesc Miesa Nie klnac Z szacunkiem odzywac sie do meza;) Przestac przejmowac sie siostrami:( Zaczac dbac o swoj wyglad

1. Kochać (się z facetem) bardziej 2. Pojechać do RPA 3. Nauczyć się jeździć na motorze 4. Rzucić palenie 5. Schudnąć 10 kg 6. Napisać pracę licencjacką na 5 7. Omijać McDonaldsa 8. Ograniczyć kawę 9. Nie kupować KRÓWEK 10. Chodzić spać przed 23 11. Skonczyć z przesiadywaniem na Kafeterii

I tak żadnego nie dotrzymam, więc moim postanowieniem noworocznym jest nie robić postanowień noworocznych

porządnie się wysrać i zjesc kupe

siewołod gołodupcew...SMACZNEGO !!!

ja planuje zagłodzić się na śmierć :-O

A ja mam niebanalne postanowienie: w końcu znaleźć odwzajemnioną miłość :) Poprzednie moje związki idzie o kant dupy potłuc.