czy to zwątpienie czy zwykła chandra ...

płacze.... jest mi wszystko jedno, obojętnie patrzę na otaczającą mnie rzeczywistość i ...na Niego . Jesteśmy kilka lat razem, wiele przeszlismy złego i dobrego aż wyszliśmy na prostą wspaniałego związku. Ale we mnie coś się zmieniło, tylko nie wiem jak to nazwać... żadnych wspólnych wyjść do ludzi (czasem jakieś kino), żadnych niespodzianek, żadnych zaskakujących gestów, żyjemy jak stare małżeństwo niejednokrotnie wyłącznie gapiąc się w telewizor... kiedyś dbał o siebie ale przestał choć nie raz postanawiał że to zmieni, a ja Mu kibicowałam... a nie zmienia nic, zapuścił się strasznie. Przeszkadza mi ta cała sytuacja, staram się w żaden sposób Mu tego nie pokazywać... rozmowy niewiele dają bo zawsze jest jakieś wytłumaczenie... Ślub się zbliża, perspektywa takiego wspólnego życia mnie przeraża... :(

hahaha, coz za bajkowa para. ;)zmien cos sama, jesli nie mozesz liczyc na to, ze on zmieni cos w tym zwiazku. wychodz czesciej do ludzi..wspolne ogladanie tv moze byc przyjemne pod warunkiem, ze wczesniej...[tu miejsce na wpisanie tego,co chcialabys, a czego nie robisz wspolnie z tym kims, z kim jestes]

czy zawsze kobieta ma cos zmieniac, "rozruszać" związek ?

nie zawsze. ale to jej jest z tym zle, a on - jemu z tego co napisala jest wszystko jedno. :P o zwiazek trzeba dbac zawsze, a nie wowczas, kiedy zaczyna wiac nuda. z drugiej strony, podtrzymywanie czegoś, co przypomina dom pogrzebowy jest bez sensu

poza tym miej wreszcie swoje pasje i nie ograniczaj sie do ogladajacego tv faceta ale rob cos ze swoim zyciem

nie jesteś rogaczem, nie znasz radości życia :)

Nerwy, lęk, strach panika - mogą pojawić się w każdej chwili, u każdego Poczucie wstydu, użalanie się nad sobą - przychodzą każdego dnia Smutek - wcale nie taki obcy Natłok myśli, brak wiary w siebie i swoje zdolności Brak ochoty na cokolwiek Trudności z działaniem Nie! Mówię stanowcze nie swoim lękom, panice, bezsilności i rozpaczaniu nad sobą! Sięgam po ćwiczenia relaksacyjne ze strony doktora bacha Odprężam się dzięki ćwiczeniom, czuję się lepiej, ale jeszcze nie jest to czego bym pragnęła. Szukam dalej Wykonuję test z tej samej strony Stosuję zalecenia I czuję się tak, jak bym chciała Jak? Idealnie