PRYSZCZ NA WARDZE SROMOWEJ!!!!

Błagam, kobietki pomóżcie. Za godzinę ma przyjść do mnie mój chłopak. Dokładnie się umyłam, ogoliłam, pomalowałam, wypachniłam, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Teraz czekam. Jestem pedantką na punkcie higieny, dlatego wzięłam lusterko i chciałam sprawdzić, czy na moim łonie nie ma ani jednego włoska, żeby czuć się pewniej, patrzę a tam na wardze sromowej i to mniejszej jest ogromny, biały pryszcz!! Próbowałam go wycisnąć, ale to strasznie boli, a wygląda jeszcze gorzej. Co mam zrobić w takiej sytuacji?

Założyć pas cnoty :)

poczekać na chłopaka, przyjedzie to wyciśnie,bo nie ma nic za darmo

wejdz na www.intymnosc.pl/aff/7733 i dowiedz sie jak polepszyc swoje zycie seksualne :) Polecam i zycze wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku

nie da się....bo tak bardzo mi się chce, że już nie wytrzymam, ale ten pryszcz...grrr!!

to dzisiaj nadstaw pupcie

życie seksualne mam udane, tylko pryszcz mi w drogę wszedł...

go wycisnąć nie zważając na ból .

myj sie dziewczyno a później nie rozpaczaj

no, ale kiedy nie mogę!!! Boli jak cholera!! Niby coś tam wyszło... taki biały ciągutek, ale to jest tak ogromne brr...POMOCY!!! Myślicie, że to odrzuci chłopaka?

idź sie lepiej leczyć

Ja mysle, że chłopak jak to zobaczy to ucieknie, a potem wysle SMS-a o takiej tresci - było miło, ale to już koniec! I tyle go zobaczysz

Wyciśnij dziada do końca , bo jak już trochę wyszło , a teraz zarośnie to potem ten cały środek zrobi się jak woda i dopiero będzie bolało . Uwierz wiem coś o tym .

Nie piszcie głupot! Dbam o higienę- jak już napisałam jestem pedantką jeżeli chodzi o higienę ! Myślałam, że coś doradzicie, ale teksty typu: idź się lepiej leczyć" to przegięcie!! Czy to moja wina, że pryszcz mi wyskoczył? No pomyślcie! Proszę o sensowniejsze wypowiedzi! ;(

A tak na serio. Charakterystyka tego pryszcza świadczy że może to być owrzodzenie typowe dla kiły.

Powinnaś pójść z tym do lekarza.

a moze to grzybuca?

No ok ale co teraz robić? Odwołać spotkanie? Powiedzieć, żeby nie przyjechał? On już chyba ruszył..

a ile jesteście razem ?

Jak chce to niech przyjedzie, ale odmów mu seksu.

EEee!! No poradźcie!! Strasznie się denerwuje! Niby powoli coś wychodzi...ee...a może powiedzieć mu, że mam okres?? No, ale... już nie raz robiliśmy to "podczas" eh...załamałam się!

Komediant, kazałeś żeby przyjechał to powiedz, co mam mu powiedzieć... on tu zaraz będzie...

ze masz zapalenie pecherza i lataj ciagle siusiu i pij duzo herbaty i ze masz takie bole ze nie mozesz......no ja bym sie na serio nie narazila zeby prychola zobaczyl....ale nie myle ze chorobe masz tylko jak sie czesto golisz to niestety nieraz pojawuaja sie pryszcze bo drznisz skore no i brod wchodzi..chyba logiczne nie..

do powiedz ------> nie wiem, jak Tobie ale mi włosy na wargach sromowych mniejszych nie rosną to ich nie golę, to jak ona może mieć tego pryszcza od golenia?

Omg! Ludzie! Co ja narobiłam Jaka ja jestem głupia! No więc..przyszedł mój chłopak- kawka, ciastka, pierdoły. Nagle...szkoda gadać... chłopak widocznie domagał się czegoś więcej (zresztą będę szczera, także byłam nieźle napalona). Poddałam się rozkoszy! Zaczął mnie całować, obmacywać... wsunął mi rękę do spodni! ZAczął delikatnie pieścić...gdy...nagle...przestał...popatrzyłam na niego (widziałam, że coś jest nie tak) ta jego mina, jakiś był...no trudno powiedzieć! Ale po chwili robił swoje... leżąc na łóżku rozchyliłam kolana! Byłam tak zdenerwowana- bałam się jak zareaguje! Co dziwne... wszystko było w porządku! Żadnej reakcji! Nic! Zero! Uff...byłam tak podekscytowana, że zapomniałam o tym ogromnym prycholu! Chłopak juz był tak blisko...wchodząc we mnie- poczułam tą jakże wielką przyjemność (lecz nie na długo). Zobaczyłam jego skiszoną minę..popatrzył na mnie z przerażeniem i zapytała co to. Spaliłam się ze wstydu! Popatrzyłam na to z przerażeniem ii...ten biały ciągutek był na wierzchu! Pryszcz sam pękł! Mega obciach! Był tak obleśny! Szybko polazłam do łazienki! Gdy wyszłam...chłopaka już nie było.Nie odbiera telefonu..co teraz?! Czy to już koniec tej wielkiej miłości? Co robić?! Co najgorsze pryszcz boli jeszcze bardziej ;/;(

nie wieze w takie bzdury ktore tu wymyslasz. Bo cos tu nie pasuje.Jesli Twoj chlopak to idiota bo nie slyszalam zeby ktos poszedl z powodu glupiego prychola!!! Albo bajerujesz tu albo facet beznadziejny bo cos tu nie gra. Bezmozgowiec jakis.

Ludzie, proszę, pomóżcie! Jestem na skraju załamania! Co teraz będzie? Czy on się do mnie odezwie? To strasznie boli... i ten pryszcz i jego zachowanie... Co mam teraz zrobić? Mam ochotę się zabić...

No też tak mi się wydaje, że trochę przesadza. Ale kurde, widziałaś kiedyś syfa na cip.ie?! Nigdy o takim nie słyszałam! Do tego wyglądał obrzydliwie! Na jego miejscu chyba bym się porzygała...

nie nie widzialam prychola na cipie i nie zobacze bo lesbija nie jestem i na tyle madra,ze gdybym sama miala to bym gir nie rokraczala i wolala albo wycisnac albo to lekarza isc. A twoj koles to zupelnie beznadziejny dziad...No ciekawe jakby on na fiucie cos mial...szkoda slow...nie chce cie obrazac ale masz cos z glowa...przykro mi.

I do tego co ja mam teraz z tym zrobić? Jakoś to zdezynfekować? Żeby mi drugi nie wyrósł!! To już by była porażka na całego...