Ile wypiliście na sylwka i ile macie lat? I jak się teraz czujecie?

Ja strasznie, okropnie i w ogóle... Łeb mnie boli, suszy.. Czyli norma kac... a wypilam 6 kieliszkow wodki pol szklanki whisky, szampana, 4 drinki, piwo... z tego co wiem.. ja pierdole moja łeb... szczęśliwego nowego...;)

Ja dużo drinków :D wódkę, nie pamiętam ile:D piwo, szmpana.. nie liczyłam ile tego było, ale miałam fazę i to jest najważniejsze :D mam 15 lat :P

o kurfa :O:O takeij ilosci ,jestem pewna nie przezyłabym

15 lat i tyle wypilas???? ja pierdole.. ja rozumiem, ze 15 lat to juz mozna sie bawic i jedno piwo wypic o polnocy szampana... ale sie tak schlac i jeszcze sie tym chwalic?? nie no jestes zajebista upilas sie w wieku 15 lat i zrobilas siebie karykature "doroslego" powodzenia.

na początek 3x tequila, potem wódka, dla rozluźnienia kilka piw a po jakimś 4 kieliszku szampana urwał mi sie film, 17 lat mam

"mialam faze i to jest najwazniejsze" kurwa co sie z tymi mlodymi ludzmi dzieje :o ja mam 20 lat i wypiłam dwa drinki i szampana o polnocy, a najfajniejsze bylo dla mnie witanie nowego roku z przyjaciolmi, taniec i dobra zabawa, a nie alkohol.:o ale rozumiem chcialas sie poczuc super dorosle :o porażka

jedno piwo, 5 kieliszków tekili, 5 kieliszków Finlandii, drinka i pół szmapana. Dzisiaj sie czuje bardzo dobrze i nic mi nie dolega no może oprócz tego, że jestem nie wyspana. Mam 19 lat.

ja pierdole, ale pijaki :O pic do upadlego coby zgona zaliczyc i zrobic z siebie posmiewisko.

driny z 0.5 Malibu i niecalej 0.5 wodki, szampan o polnocy (wydudnilam calego na pol z kumpela), pare kieliszkow Sobieskiej Karmelowej (bleah:o) i wino. kaca brak, 23

pore piw, 1l szampana, 1l fresco, z gwinta czysta i jeszcze troche jakiegos wina \ ze dwie fajki | a co jest w tym najlepsze? :P nawet przez chwile mnie dzisiaj leb nie zabolal :D | (15l)

jedngo drinka a mam 22 lata :D

kieliszek bialego wina, pol kieliszka czerwonego, czuje sie swietnie

2 lampki Picollo:) 21lat

kilka luf.. ja wiem, z 7-8 ? Szampana i trochę wina. I co najważniejsze 0 kaca ;)

wypiłam 7 drinków (100ml wódki w kazdym) , kilka kieliszków luzem i lampke szampana, o dziwo!!!!!!!!! zero kaca, czuje się zajebiście, wszyscy zdychają:D

jak byście się tyle nachlali to wasze kible były by pełne rzygów idioci

a zapomniałem jeszcze dodac ze wyruchałem grubą świnie, na koncu spuscilem sie jej w upe i lizalem jej dupsko do samego rana :)

ok. 1,5 butelki wina szampana kilka łyków o północy bawiłam się świetnie, 21 lat

i łyk szampana:)

widac z wiekiem mądrosc przychodzi, bo z tego co tu widac wynika ze ci przed 18stka chleja na umur i zaliczaja zgony i sie tym jaraja, bo im sie wydaje ze sa tacy dorosli:o

0.7l finlandi porzeczkowej i 0.5l czystej finlandii na czterech.Mi rozeszlo sie po zebach i nawet nie poczulem (40lat) a mlodsi odemnie o ponad 10 lat mieli juz niezly dym,rano zygali itp. Co dziwne,moja zona (35lat) pila prawie rowno i nic jej nie bylo. O 1-ej bylo juz po imprezie bo nie mialem z kim pic.Poszlismy z zona do domu na numerek chociaz. Kurde,jak mozna miec tak slaba glowe do picia.

tam ktoś wyżej mówiąc, że z wiekiem mądrość przychodzi ma dużo racji, bo w większości rozsądnych przypadków tak właśnie jest ;) części osób to zostaje ale większość potrafi się już bawić normalnie ;d

nic nie piłam-31 lat:)

jak wy to robicie, że mieszacie co się da i nie rzygacie?:D chyba, że rzygacie.

w tym roku tylko 2 piwa, pół butelki szampana, 2 kieliszki wina przynajmniej nie zaliczyłam kaca :) 19 lat :D

im mlodsi tym wiecej pija, bo mysla ze im wiecej wypija tym sa bardziej fajniejsi... bo to takie "Zakazane" i "dorosle" naszczescie potem alkohol powszednieje, dostepny na codzien bez ograniczen i juz tak do tego nie ciagnie. a juz napewno ja bym sobie nie pozwoliła w towarzystwie wypic tyle zeby sie toczyc po podlodze, seplenic i moze jeszcze rzygac w kiblu... dzieciaki opanujcie sie i pojdzicie po rozum do glowy.. alkohol sie pije dla rozluznienia i humoru.. czy czego sie tam jeszcze chce, ale nie za duzo. to nie jest konkurs pt "studnia bez dna" smiesza mnie takie odpicowane lalunie w wieku 15-18 lat. Nabrokatowane, nablyszczone, wymalowane.. a potem sie upije i robi z siebie totalna wies. chodzi pierdoli glupoty, zatacza sie.. a w najgorszym przypadku zalicza zgona pod stolem. zwyczajne DNO zero szacunku do siebie jako kobiety.

z 6 drinów gin+tonic, ale słabiutkich, jednego shota wódki, jakieś 2 lampki szampana. Kaca brak. :D

2 piwa i troche szampana. mam 21 lat i mam dosc tego calego picia alkoholu i lansu dzieki niemu.