Co tu zrobić?

Witajcie! Chciałbym poradzić się was w pewnej uczuciowej oczywiście sprawie:) Mam 24 lata, dobre 7 lat temu w złotych czasach ogólniaka, bardzo podobała mi się pewna dziewczyna(jak myślałem tylko jednostronnie), koleżanka z ławki nazwijmy ją A., niestety nie dogadaliśmy się, i po jakimś czasie poznałem inną(nazwijmy ją B>, zaczęliśmy być razem i trwało to 4 lata...Dziwnym zbiegiem okoliczności na parę dni przed tym jak B. mnie zostawiła spotkałem w autobusie A., akurat nasz wspólny kolega miał wypadek i potrzebna była krew. Umówiliśmy się więc że pojedziemy ją razem oddać i wypijemy przy okazji kawę.Oddaliśmy krew wypiliśmy kawę i postanowiliśmy się spotkać ponownie za tydz, w między czasie B. zostawiła mnie z dnia na dzień ( nic tego nie zapowiadało, ani tego że odejdzie do mojego kolegi). Dość mocno przeżywałem to rozstanie, przełożyłem spotkanie z A. i zacząłem popadać w deprechę... jednak A cały czas starała się ze mną spotkać, pisała pocieszające sms itd. Po miesiącu zaczęliśmy się spotykać, na początku niewinnie aż po pół roku zaczęliśmy być razem. Okazało się że lata wcześniej w LO A. bała się wyrazić swoje uczucia i tylko dlatego nie byliśmy razem. A teraz sedno problemu. Jestem z A. prawie rok, naprawdę cudowny okres. Owszem kłócimy się, żeby nie było za kolorowo-ale to chyba zdrowe ;) A męczą mnie strasznie wspomnienia, nadal są wszędzie obecne, miejsca, ludzie wszystko mi się kojarzy z byłą. Czasami podobno przez sen mówię o niej lub do niej:/ A. jest wspaniałą kobietą którą kocham z całego serca, jednak czuję się niefer wobec niej mając takie myśli. Boję się jej o tym powiedzieć żeby jej nie zranić, boję się tego że nie potrafię pozbyć się z pamięci B. Czy to jest Normalne??

To nie jest normalne. Jesteś facetem , coś się skończyło, dlatego pora o Tym zapomnieć. Chyba , że nadal czujesz coś do B , a A jest kołem zapasowym...

Witaj, Dziękuję za odpowiedź:) To nie jest tak że myślę o B. w kategorii uczuć, jestem zdecydowany i pewny tego że pragnę być z i kochać A. Męczy mnie i nie mogę sobie poradzić z tym że nie potrafię wymazać B. z pamięci. Na przykład idziemy razem z A. na spacer, jesteśmy w parku i nagle pach przypominam sobie coś z przeszłości, że już byłem w tym miejscu tylko z kimś innym. Nawet chyba nie za bardzo po mnie to widać, tylko jakoś tak źle z tym. Pozdrawiam

Miałam podobną sytuację. Powoli coraz mniej zaczęło przypominać mi byłego. Teraz tylko od czasu do czasu cos mi się przypomni, ale nie budzi juz żadnych emocji. Ot przypomni się i za sekunde nic nie pamiętam. Tak przelotnie. To normlane, że pamiętasz o byłej w końcu kiedys byliście razem.

oczywiscie ze jest to normalne z B byles bardzo dlugi okres czasu.. tylko zebys nie zaczal w A szukac B:)