jestem niesmiala, a spodobalam sie facetowi

i teraz nie wiem, bo pewnie jak mnie pozna, ja bede zachowawcza i zestresowana dojdzie do wniosku, z ejestem beznadziejna. i boje sie znow tego:O zawsze udaje kogos innego, ale nie specjalnie, po prostu chce byc uwazana za pewna siebie i zachowuje sie, mowie nawet inaczej:O

Ja tez jestem niesmiala, tez sie spodobalam i tak sie od dluzszego czasu obachujemy sie :) I tez sie balam ze robie okropne wrazenie, a tymczasem on widzi we mnie ideal ;) I strasznie go bawi moja niesmialosc... zeby bylo ciekawiej jest ode mnie mlodszy o kilka lat :D Sluchaj jak sie facetowi podobasz to naprawde ciezko go zniechecic ;) Bedzie dobrze!

ale mnie wkurza moja chec by wszystkim bylo dobrze, kosztem nawet mojej wlasnej wygody, dostosowuje sie, by ktos sie dobrze bawil w moim towarzystwie. takie cosjets uwazane za slabosc, brak charakteru. nie wiem, wszystko dupa. nie jestem z tych lasek, ktore sobie podporzadkowuja facetow, a widze, ze takie sa dla nich ciekawsze.

to bylam ja

a tam nie ma na to zasady :) Jak cos ma byc to bedzie, a jesli nie to chocbys nie wiem jak sie starala to nie wyjdzie. Ja plyne z pradem, facet przejmuje inicjatywe bo widze ze tak woli i jakos sie kreci. Pamietaj, im bardziej Ci zalezy tym mniej wychodzi ;)

pamietam, to doskonale. bo zwykle dlatego mi nie wychodzilo z facetami, do ktorys cos czulam, a latali za mna ci, ktorzy mnienie interesowali. heh. luz luz luz i lubic siebie, nie/:) dzieki:)

za mna lata ten ktory mnie interesuje, ja interesuje jego i wszystko jest cacy gdyby nie to, ze ja WIEM ze to facet od ktorego nalezy trzymac sie z daleka.. :D

jak będzie uparty to i przełamie twoją nieśmiałość :D