Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emma koma

co sie dzieje z dziewczyną która nie pracuje, nie uczy sie i zachodzi w ciążę ?

Polecane posty

Gość emma koma

jak jest ubezpieczona ? Nie osłużą jej w szpitalu ? i np do tego nie ma kasy na prywatne kliniki i ginekologów co sie z taką dzieje ? musi zapłacić za poród ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest wtedy darmozjadem
a rodzi bękarta na ulicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdej kobiecie w ciąży przysługuke bezpłatna opieka medyczna, nawet jeśli nie jest ubezpieczona. To samo tyczy się porodu, ale szpitale czasem nie chcą tego honorować. Dla ułatwienia sobie życia może się zapisać do PUP-u, tam ją ubezpieczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbgbbg
nic się nie dzieje a co ma się dziać? w szpitalu wystawią ci rachunek za poród i będziesz musiała płcić. a ta ustawą o bezpłatnej opiece mozesz się podetrzeć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOWLANDS LOWLANDS AWAY
JA mialam dwa lata taka sytuacje...urodzilam, powiedzialam ze doniose ksiazeczke ubezpieczeniowa, zabralam dziedcko i wyszlam....tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to co? Rodzi i jest dzieciatym nieukiem na utrzymaniu innych i wszystkim wmawia że jest dojrzała, odpowiedzialna i szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staje sie jeszcze
większym darmozjadem niż jest :-o a żeby mieć ubezpieczanie idzie do pup-u , zapisuje sie jako bezrobotna , bez prawa do zasiłku i bynajmniej ma ubezpieczenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapomnij jeszcze
obskoczyć wszystkich urzędów bo może jeszcze kasy nakradniesz na swojego bekarta :O i obowiązkowo następny za rok :O ludzie wstydu nie macie ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma koma
ale wy głupie picki jesteście ja wcale nie jestem w ciąży i nie zamierzam, pracuję pytam bo sprawa dotyczy innej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za roznica kogo
to dotyczy? darmozjad to darmozjad. umiala zdzira zrobic se bachora to i niech kombinuje legat smierdżacy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest wlasnie owa slawetna polska tolerancja i umiejetnosc kulturalnej dyskusji:/ Pewnie,niech zainteresowana obleci urzedy i sprawdzi co nalezy sie jej dziecku--w koncu od tego jest pomoc spoelczna! to, ze ktos rodzi dziecko nie majac wyksztalcenia i nie pracujac, bo tak mu sie ulozylo zycie,jest mniejsza zbrodnia niz opluwanie kogos. mozna sie zakrztusic od jadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ze nie uczy sie
nie oznacza ze jest niewyksztalcona. ja mam studia mase kursow szkole policealna a mimo to od pewnego czasu nie moge poszukac pracy. i dajmy na to zachodze w ciaze, pierwsza upragniona wyczekana i co moje dziecko jest gorsze od tych matek ktore pracuja badz ucza sie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drażni mnie kiedy ja się zastanawiam kiedy najlepiej będzie starać się o dziecko a jakaś kurew bez szkoły i pracy pierdoli sie a potem chce chodować chwasta za moje podatki. Ja kurwa mam płacic za jej bachora bo jej sie do roboty nie chce iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesadyzmu....
Ale dlaczego od razu darmozjad? Wiele kobiet po wyjściu za mąż zachodzi w ciążę, rezygnuje z pracy i są na utrzymaniu męża. Ja na 5 roku studiów wyszłam za mąż, urodziłam dziecko i przez 2 lata nie poszłam do pracy. Uważacie, że byłam darmozjadem? Przecież opiekunce też musielibyśmy płacić i to nie małą sumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niteeeeczka
Jak zaszłam w ciążę miałam pracę. Umowa kończyła się w maju 2009r. Po rozmowach z kierowniczką wynikało, że umowę mi przedłuży, bo dlaczego nie? Byłam pewna, że pracę będę miała. 11 maja dowiedziałam się, że jestem w ciąży, o którą zaczynałam się dopiero starać miesiąc wcześniej. Ja i mój partner byliśmy przeszczęśliwi. Na 2 tygodnie przed końcem maja kierowniczka poprosiła mnie na rozmowę. Okazało się, że zmieniła zdanie i nie przedłuży mi umowy. Po tej rozmowie trafiłam do szpitala, mogłam poronić. Mój partner musiał zmienić pracę, ja zapisałam się do PUP żeby złapać jeszcze jakieś zajęcie. Niestety, ciąża okazała się zagrożona, co równało się temu, że do pracy iść nie mogę. Nie pobieram żadnych pieniędzy na moje dziecko, jestem ubezpieczona w PUP (jestem bez prawa do zasiłku), po urodzeniu dostanę becikowe i rodzinne. To wszystko było nie do przewidzenia, więc nie wsadzajcie wszystkie dziewczyny do jednej szuflady mówiąc, że wszystkie są darmozjadami. Jeżeli będę w stanie, jak najszybciej pójdę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okres się spóźni albo ciąża
Niech się zarejestruje w urzędzie pracy to będzie miała ubezpieczenie albo niech idzie do opieki społecznej i oni opłacą jej ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkolo
TAKICH OSOB JWST MULTUM........... OPIEKA I POROD NALEZY SIE CIEZARNEJ ALE SZPITALE I PRZYCHODNIE MAJA TO W DUPIE. ALE Z NERWAMI I AWANTURA DASZ RADE. ALE PO CO/ ISZC DO PUP I PO PROBLEMIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczka przecież nie mogła Ci rozwiązać umowy, jeśli byłaś w ciąży! Dlaczego nie walczyłaś o swoje? Przecież nawet jeśli się sama zwolnisz, a dowiesz się, że w tym czasie byłaś już w ciąży pracodawca musi Cię przyjąć i dać umowę przynajmniej do terminu porodu. Jeśli nie, idziesz do sądu i wygrywasz! Wtedy należałby ci się nawet zasiłek macierzyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej Folik
Mogła rozwiązać umowę jeśli ciaża była mniejsza niz 12 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego służba zdrowia powinna
być prywatna i byłoby dla wszystkich sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aquana243
Niteczko, niestety w twoim przypadku, miałaś zwyczjnie pecha, kierowniczka miała prawo nie przedłużać umowy ponieważ w chwili jej wygaśnięcia ciąża była młodsza niż 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteeeeczko Rzeczywiście nie doczytałam:( Myślałam, że Ci rozwiązała:( Nie bardzo się znam, ale czy wyjściem z takiej sytuacji nie byłoby np. przyniesienie zwolnienia? Wiem, że można dostać zwolnienie po wygaśnieńciu umowy, a wszystkie świadczenia wypłaca zus. Może ktoś się orientuje, jak to jest? Miałaś faktycznie pecha. U mnie w firmie póki co wszystkim dziewczyną w ciąży przedłużają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anneettta
Z tym pup to różnie bywa. W moim mieście i pewnie wielu innych jest koszmar. Żeby się zarejestrować musisz być gotowa w każdej chwili podjąć pracę a jednak z ciężarna to różnie bywa. Ja miałam z nimi koszmar. Zarejestrowałam się bo chciałam znaleść pracę. Córka miała jakieś 1.5 roku. A oni dali mi propozycje jakiegoś kursu- 3 czy czterodniowego jak skutecznie szukać pracy czy tak jakoś. Tłumacze że mam małe dziecko a baba mi na to a co jakby pani pracę dostała? No kurcze gdybym dostała pracę to bym mała dała do żłobka ale przecież nie opłace całego miesiąca żeby dać dziecko na te trzy dni. No i od tej pory omijam ich szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu sie wypowiadają
same cymbały - kobieta w ciąży bez pracy to źle Kobieta w ciąży pracująca też źle bo zajmuje miejsce :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodo i autorko
jak ja pojechałam do szpitala, nikt mnie nie pytął o ubezpieczenie. Byłam 2 tyg. Kobiety ciężarne leczone są nawet bez ubezpieczenia, poród jest bezpłatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niteeeeczka
Ja nawet nie próbowałam walczyć, jak się dowiedziałam, że ciąża zagrożona to nawet nie miałam siły myśleć co dalej. Ale kierowniczka sama w sobie była zawsze złośliwa, w pracy nikt nie wiedział o mojej ciąży, a jak się dowiedzieli to próbowali z nią rozmawiać, że przecież ja dobrze pracuję i wrócę do pracy napewno jak urodzę... ale ona nie. Teraz jest tam nowy kierownik i jakoś nie miał problemu, żeby zostawić ciężarną pracownicę, mimo, że w grudniu kończyła jej się umowa a była w 8 tygodniu jak mu powiedziała... Miałam faktycznie pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi waszych dzieci
I wy co pewnie chodzicie co tydzień do kocioła,przed rodziną udajecie cudowne matki swoich dzieci -świetoszki-a drugiemu człowiekowi zamiast współczuć,podac pomocną dłoń-potaficie tylko zgnoić i do tego nazywac się uczciwymi obywatelkami.Jednego badzcie pewne,oliwa zawsze sprawiedliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predeleketka
przywiezcie ta dziewczyne do Niemiec-tu sie kobiete traktuje jak czlowieka,nie jak bydlo. i spoleczenstwo zyczliwsze i urzedy. gdyby Hitler byl Polakiem,wnioskujac z wypowiedzi niektorych z was,to byscie wtedy razem z nim sie wszyscy powybijali-taki w was jad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale niektorzy bzdury tu pisza
W PUP trzeba mieć gotowość zatrudnienia na pełen etat w każdej chwili, czyli wcale nie jest to proste i oczywiste. Ci, co tak piszą, nie znają się na przepisach. Tak samo, jak ci, że wystawiony zostanie rachunek, ponieważ kobieta w ciąży ma prawo do bezpłatnej opieki, nawet jeśli nie jest ubezpieczona. A największą bzdurę napisał ktoś, że można powiedzieć, ze doniesie legitymację ubezpieczeniową! Akurat w przypadku ciąży nie będą ganiali, bo ma prawo do darmowej opieki, ale w innych sprawach kobieto nie zdziw się, jak po kilku miesiącach przyślą ci mega rachunki! Często nie sprawdzają w rejestracjach ubezpieczenia (mówię tu ogólnie o przychodniach), robią to później i wysyłają rachunki 10 x większe niż zapłaciłoby się np. idąc prywatnie. Więc okłamywanie że się ma ubezpieczenie jest głupotą i kłamstwo ma krótkie nogi, ale na szczęście kobiety w ciąży są pod ochroną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×