Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem kogo słuchac

Jakbyscie zrobili na moim miecjscu???

Polecane posty

Gość Nie wiem kogo słuchac

Jestem juz jakis czas z chłopakiem,dzis chciałam jechac na impreze i dzwoniłam do chłopaka sie spytac czy moge jechac i sie pobawic (On niestety nie moze) i mi powiedział jak chce(wiem ze mu to nie pasuje ze nie bedzie mnie miał na tzw oku) mowi ze mi ufa ja nigdy nic na zadnej imprezie nie odwaliłam ani nic zawsze bawiłam sie ze znajomymi i tyle...rodzice sie wsciekli na mnie zwymyslali,ze zachciewa mi sie imprez bez chlopaka itd popłakałam sie bo stwierdzam ze nikt mi nie ufa i nie zna tak na prawde;/..a ja nigdy nie złamałam zaufania Powiedzcie jakie wy macie zdanie na ten temat??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakbys sie czula jakby to on
zadzwonil i zapytal czy moze isc?na 100 zrobilabys mu sajgon w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem.......
to nic złego jeśli pójdziesz na imprezę bez chłopaka. Śmieszy mnie podejście Twoich rodziców. Dodam że sam mam dzieci w przypuszczalnie Twoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem kogo słuchac
normalnie pozwoliłabym mu isc wkoncu jestesmy razem ale ufamy sobie Ja znam siebie i odlkad pamietam jezdziłam na imprezy dla muzyki,tanczenia bo to moj zywiol..Ja ufam i nie bylo by nic dla mnie w tym zlego...a co do rodzicow to sa wkurzeni dlatego ze skoro chce jechac na impreze to mam pustke w głowie jak juz mam chłopaka;/ przykro mi .....mam 22 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-nnna
takze mam dzieci wtwoim wieku..naprawde nic złego nie widze w tym,bys poszła bez chłopaka na impreze..No bez przesady,nie jestes jego własnoscia..jesli macie do siebie zaufanie,to nie ma problemu przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żul...
idz i baw sie dobrze nie zapominając jednak ,że gdzieś tam masz chłopaka:D a może spotkasz(tam gdzie idziesz) prawdziwą miłość, nigdy nic nie wiadomo, w końcu nie jesteś jeszcze po ślubie , masz prawo wybrać innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem kogo słuchac
dzieki za porady:) lepiej sie poczułam:))..oczywiscie jakos sie dogadałam ze wszystkimi i poszłam na impreze..cóż impreze byla KONKRETNA swietna muza wyskakałam sie za wszystkie czasy hehehhe z znajomkami...Własnie nikt nie jest niczyja własnoscia..Ale kurcze co za paradoksa chło;ak mowil ze beda mnie zaczepiac a ja ze nikt nie bedzie sie ze mna bawil oprocz znajomych i jakich paru kolesi sie nawineło ;/...pogadałam z nimi bo spoko ziomki ale mam teraz wyrzuty sumienia...ze on nie wie ze poznałam nowa wiare..i mu nie powiem bo sie cykam...nie chce zeby sobie cos pomyslam.Wiecie ja nie chciałabym zeby mi sie cos w stosunku do mojego chlopaka odmieniło a boje sie ze ktos mi zawroci w głowie ze bedzie do skutku o mnie zabiegał;/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaaaarrrroooolinkaaaaaaaa2222
ja bym nie pojechała, nie wyobrażam sobie iść na impreze bez mojego kochanego, ja się będę bawić a on? nie chodzi o to że też gdzies pojechał na złość mi. nie wyobrażam sobie iść na jakąkolwiek impreze bez niego... tak już poprostu mam. Każdy ma swoje zdanie...i też mam 22lat. pozdrwaiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Dziewczyno, wyluzuj:) Dlaczego boisz sie nowych znajomosci, nowych wrazen, byc moze nowych uczuc? Przeciez na tym wlasnie polega poznawanie samego siebie, i poznawanie innych ludzi. A taka wiedza jest w zyciu bardzo potrzebna. Nie zamykaj sie tylko na jedna osobe. Jestes mloda i cale zycie przed Toba. Masz prawo do niezaleznosci i podejmowania decyzji. I nie daj sobie tego prawa nikomu odebrac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem o co Ci chodzi:) ale ja chciałam bardzo spotkac sie ze znajomymi, i bardzo kocham tanczyc muzyka wszystko przestaje istniec...Bardzo mi zalezy na moim chłopaku ale ta potrzeba bycia tam byla wieksza(zreszta chlopak nie jest jakims fanem akurat tego klubu co ja)..hmm wiem ze to moze zabrzmiec dziwnie ale chciałam tez potanczyc sama bo jak byl ze mna chlopak to juz nie wiedziałam co mam robic czy stac przy nim czy troche pobawic sie ze znajomymi a chciałam tak fest przy electro poskakac jak zawsze-napewno nie pojechałam tam w innym celu niz zeby potanczyc i powygłupiac sie ze znajomymi?? a teraz pytanie Do Panow czy byscie wiedzac ze dziewcvzyna jezdzi tam po to by potanczyc i tylko byli przeciw zeby sobie pojechała?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zinnka nie o to chodzi bo własnie ja mam liberalne nieco poglady ale chodzi o to ze boje sie reakcji chłopaka,ze uzna mnie za kłamczuche ze moze cos krece z innym..a naprawde ja nie chce skakac z kwiatka za kwiatek ale boje sie niekontrolowanych emocji ze ktos mi przewroci swiat ze zranie kogos kto mnie kocha:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywa sie wasze zaufanie
za duzo piszecie o zaufaniu, ufajcie tak dalej a potem piszcie tematy o zdradach albo lamentujcie ze odszedl do innej poznanej na imprezie. kochane kobiety ZYCIA NIE ZNACIE! bardzo maly procent potrafi byc wiernym na 100% i co z tego? 95% z kobiet mysli ze to wlasnie jest ich facet czy kobieta :D nadzieja matka.... do autorki to Twoje zycie, Twoje sumienie i Twoje postrzeganie swiata. Zrobisz jak uwazasz i tak jak myslisz czy to bedzie zle czy dobre to juz Twoja sprawa. To co ja i inni Ci napiszemy to sa nasze poglady na swiat i nasze przekonania. Jedna CI napisze ze jasne idz nie ma problemu nie jestes jego wlasnoscia (skrajna proba przekonania CIebie podparta pewnym zabiegiem psychologicznym, po takim zdaniu poczujesz sie dobrze). Inna napisze Ci ze absolutnie nie jedz, jak mozesz bawic sie bez swojego chlopaka, czuc taka potrzebe - czy Ty go w ogole kochasz? albo on Ciebie jesli pisze a rob co chcesz - czy to znaczy ze mu zalezy? NIE Ale decydujesz wlasnie Ty i nikt inny, i to jaka jestes taka czy inna ;) Majac 90% odpowiedzi ze jedz i sie baw jestes usprawiedliwiona, majac 90% odpowiedzi nie jedz jak mozesz! czujesz ze nie mialas racji i rodzice dobrze prawili ;) tyle ze zaczynasz czuc wewnetrzna frustracje... Byc moze potrzebujesz dorosnac do zwiazku. Ale czym jest zwiazek? przeciez kazdy inaczej go definiuje i grunt zeby osoby o zblizonych definicjach spotkali sie ale LOS JEST ZLOSLIWY :) Celowo swojego zdania nie napisze bo co ono zmienia? NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Flor del mar (welka_20@tlen.pl) Czyli boisz sie, ze on ci nie ufa, prawda? Pytanie, czy ma prawo ci nie ufac? Czy kiedys zawiodlas jego zaufanie? Jezeli tak, to uszy po sobie, ale jezeli nie - to znaczy ze NIE Z TOBA, a Z NIM jest cos nie tak.....I to on, a nie ty, ma problem i powinien miec wyrzuty sumienia. A co do "przewracania swiata"....w roznych sytuacjach, w roznych miejscach poznajemy roznych ludzi. I tak wlasnie ma byc. Czasami przechodzimy obok nich obojetnie, a czasmi wzudzaja nasze emocje. Czasami bardzo silne emocje...I wtedy podejmujemy decyzje, co z tym fantem zrobic. Nie martw sie na zapas na zasadzie "co bedzie gdy...". Poznawaj siebie i innych. I tyle. A reszta przyjdze sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfsf
to poczekaj aż twój facet będzie mógł iść na imprezę i pójdżcie razem. musisz akurat teraz iść jak on nie może ? aż tak bardzo zależy ci na imprezie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odzywa sie wasze zaufanie ja Cie bardzo rozumiem.. moj chłopak mnie bardzo kocha i mu zalezy bo stale dzwonil jak bylam na imprezie i mowil mi przed ze nie chce mi zakazywac ale najchetniej by mnie nie poscił bo widział jak kolesie sie na mnie gapia;/...kurcze moze jestem jeszcze za młoda na powazny zwiazek tak wiele leku we mnie o to by nie skrzywdzic o to by ktos nie odebrał mnie zle o WSZYSTKO..własnie dla kazdego zwiazek znaczy cos innego mimo iz wiemy o co chodzi...ja tylko nie chce ranic i tez czuc sie winna chyba za duzo robie zeby tylko siebie uszczesliwic ale jesli ja nie bede szczesliwa to jak moge dac szczescie komus innemu..Wiesz ile ja mam sil po takiej imprezie dla mnie impreza znaczy cos zupełnie innego niz dla wielu ludzi typu picie cpanie i t d ja taka nie jestem ja chce tylko chłonac ten klimat ta muzyke ten czas bo to młodosc ktora ucieka chyba kazdemu przez palce tak bardzo boje sie utracic te wspaniałe lata tyle radosnych chwil z znajomymi ta wolnosc ...wiem poowiecie ze nie wiem czego chce od zycia i to juz mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz byłam wczoraj na imprezie-On zreszta nie bawi sie tam tak jak ja ja tam czuje sie swobodnie bo jezdze tam juz 4 rok to jakby drugi dom:) wiem ale kazdy ma swoje sposoby odreagowania i spedzania czasu ja lubie poskakac na imprezie tak ze na drugi dzien mam takiego blaza ze szok ale wiem ze wytanczyłam tyle frustracji i złych emocji ze szok Czuje sie potem swietnie:)..Kolezanka z ktora sie rok nie widziałąm napisała czy jade potem kolega i znowu kumpela i odrazu błysk w oku i juz przepadłam zeby pojechac i sie tam pobawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie tego nie rozumiem
o matko jedyna!! ja tez mam 22l ale nie odwalam takich cyrkow jak ty !! po 1 sama jestem zazdrosna i chlopaka bym nie puscila samego, zreszta nie chodze na imprezy bo i po co? wole z nim posiedziec poogladac filmy pojsc na spacer spotkac sie ze znajomymi, w tym wieku to juz chyba powinna ci przejsc mania dyskotek itp. jak go tak kochasz to po co szukasz okazji do poznania innego kolesia? he? troche to nielogiczne, sama nie wiesz czego chcesz moze najpierw sie puknij w glowie twoi rodzice maja wiecej oleju w glowie niz ty ;] pewnie wyrosnie z ciebie jakies kurwisko jak tak dalej bedziesz robic, obled jakis totalny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zinnka własnie na ostatniej imprezie taki znajomy podszedł do mnie bo chciałam sobie zapalic i dał mi buziaka w policzki i sie tak smiał do mojego chłopaka (był podchmielony) i to Go juz uraziło ze przy nim jakis koles mnie pocałował;/...mogłam kumplowi powiedziec cos chamskiego ale kurde ja tak nie umiem;/ i moze dlatego jakos juz stracił zaufanie i powiedział ze nigdy nic nie wiadomo ze moze mnie ktos odbic i ze On by nie chciał...Poki co chyba zdam sie na los co ma byc to bedzie bo bym oszalała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywa sie wasze zaufanie
FIOR wlasnie swoim postem pokazalas troche dojrzalosci, byc moze jest ona malo okreslona i sie dopiero ksztaltuje no ale cos sie rodzi;) Zacytowalem swoja wypowiedz w temacie lodziorodzio i Ty chyba tez powinnas bo to w obu tematach jest bardzo na temat. Problem w tym ze oboje nie znamy odpowiedzi na problem co zrobic jak ludzie sie roznie dobrali i maja rozne postrzeganie bo nie mozna jednego uznac za dojrzale a drugiego nie, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, to indywidualna sprawa. Bo jesli jedna osoba ma takie potrzeby jak tutaj autorka czy lodziorodzio czyli skrajnie rozne to szczerze wspolczuje i co robic nie w tej sytuacji a dalej ze zwiazkiem nie wiem... i ciesze sie ze ja sie dobrze dobralem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
kompletnie tego nie rozumiem to raczej ty sie puknij w glowe!!!! Nalezysz do tego typu kobiet, ktore zalapaly facta i uwazaja, ze to najwzanejsza rzecza dla kobiety, i juz niczego wiecej od zycia nie oczekuja. Zenada totalna. Takie kobiety jak ty nigdy nie zrozumieja, ze oprocz bycia z facetam, kobieta moze chciec czegos wicej. Czegos dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kompletnie tego nie rozumiem NIE ZNASZ MNIE a piszesz ze wyrosnie ze mnie kurwisko?????? opanuj sie !!!!!!!!!!!!!!!!! ja sie szanuje i moj chłopak jest moim 1 facetem nigdy nie jechałam na impreze zeby zarywac kolesi tylko sie BAWIC czytaj ze zrozumieniem 22 lata i ja mam sie zamarynowac!?????????? to ze Ty jestes wapniarka i lubis sie juz kisic w domu lub na drutach robic to nie moja sprawa kazdy spedza czas inaczej Ty jestes pewnie sztywna i nudna ;/bez kitu....nie mam pytan do Ciebie w ogole nie rozumiesz o czym pisze zal....;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywa sie wasze zaufanie
kompletnie tego nie rozumiem - przesadzilas z ta skrajnoscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfsf
ale jest różnica w bawieniu się, gdy wszystkim to odpowiada a bawieniu się i robieniu tym przykrości facetowi i rodzicom. ja bym nigdy nie poszła sama na imprezę. albo idziemy razem albo w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zal ODWALAM CYRKI bo jade na impreze nie kurwie sie tam , nie cpam, nie upijam do nieprzytomnosci a TY MI O CYRKACH?!!!!!!!!!!!????????????? o.O...tak jak Zinnka napisała trzeba robic czasem tez cos dla siebie!!!!!!!!!!!!!!!!! zeby sie nie udusic ani nie zakisic jak Stary OGOREK;/.....widac niektore baby trzymaja jak te ciumole facetow i nie widza niczego wiecej;/ odzywa sie wasze zaufanie dzieki za kulturalna wypowiedz az milo sie dyskutuje ..duzo daje to zeby nawet komus obcemu napisac co sie czuje bo bliscy własnie odbieraja pewne sprawy w taki spoosb bez zrozumienia tego co druga osoba czuje Wg jak ktos sie uzewnetrznia i mowi o swoich obawach jest osoba szczera a nie taka ktora knuje i ma gdzies innych i nie ma wyrzutow sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE CZY PRZEBIERANIE NOGAMI PO PARKIECIE MOZE ZROBIC KOMUS PRZYKROSC TAK NAPRAWDE BO JA CHCE USWIADOMIC TO CHLOPAKOWI ZE TYLKO TAM JADE BY TANCZYC !!!! chyba kazdemu to co sprawia radosc sie nalezy....obiektywnie nikogo nie ranie Kumpele z ktorymi jezdziłam na imprezy widziały jak sie bawie na imprezach ze stale na parkiecie a nie z fagasami gdzies po katach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfsf
wszyscy dobrze wiedzą co jest na imprezach i nie chodzi tylko o tańce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeyy
a z nim nie mozesz jechac i no problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HakunaMaTatę
pierdol chłopadka, idź na imprezę i wszystkim jeszcze zrób loda - przecież robienie loda to nie zdrada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Flor, jak sama widzisz, ludzie sa rozni. Jezeli sama dobrze wiesz, ze nie robisz nic zlego, to wszystko ok. Innymi sie nie przejmuj. Kazdy zwiazek powinien opierac sie na kompromisie. Czasami ty ustapisz, a czasmi powinien ustapic twoj chlopak. Nie wolno na sile niczego nikomu narzucac. Ale z drugiej strony nie wolno tez rezygnowac z wszystkiego, tylko dlatego, ze inni tak chca. Jezeli tak sie dzieje, to znaczy ze ludzie sie nie dobrali i powinni sie rozstac. Pamietaj,jestes indywidualnoscia i NIGDY z tego nie rezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×