nie wiem...

Zacznę od tego, że: mam lat 21, od 2 lat jestem w stałłym związku. Chłopak jest bardzo zaangażowany, zakochany... Ja do tej pory też byłam, ale... Kilka miesięcy temu poznałam chłopaka- rok młodszego ode mnie, który pochodzi i mieszka w górach (ja w centralnej Polsce, tak że dzieli nas ponad 300km). Widać bylo że między nami wtedy już coś zaiskrzyło (on ma znajomych tutaj gdzie mieszkam). Teraz byłam w górach na sylwestra, z moim chłopakiem. Był tam też Góral o którym mówię. Mam tam wielu znajomych, ale tylko on przywitał się ze mną dość specjalnie. Pocałował i przytulił. To samo na pożegnanie. W ciągu imprezy też cały czas mnie obserwował... Może Wy mi poradzicie... Nie wiem co o tym myśleć.Ten chłopak mi też nie jest obojętny. Zadne z nas nie wie (chyba?) o tym, że coś między nami jest ale to widać gołym okiem... Nawet mój chlopak to zauważył... Co o tym myśleć... :( ?