Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukam sedna sprawy

Co o tym myslicie

Polecane posty

Gość Szukam sedna sprawy

Mam problem..nienawidze siostry mojego faceta...ale on jak uslyszy ode mnie zle slowo na jej temat to jest na mnie zly i mowi ze przesadzam....niestety to ona zaczela i sama sobie zapracowala na taka opinie u mnie....a mianowicie to bylo tak ze ona byla dla mnie chamska i wredna..traktowala mnie jak kogos gorszego....robila z siebie taka damuleczke ze szoczek...wogule jest btaka przamadrzala kwoka....ona ma 20 lat moj facet 19 a ja 18...jestesmy ze soba 2 lata...a ona dopiero jakies 4 miesiace temu stwierdzila ze "popelnila blad mnie tak traktujac" i ze chce sie pogodzic.....;/;/ tak naprawde to gdyby nie moj faect i jego rodzice to by dalej sie tak zachowywala....terasz sucza udaje moja przyjaciolke ze mnie niby bardzo lubi....mowi do mnie slonce czy nawet kochanie...ale tylko jak ma sprawe;/;/;./wczesniej to byla taka nijaka w stosunku do nas i do swojego brata...a teraz to lazi i tylko kochany bgraciszku to i wogule takie kochane z was ptaszyny..tak gada....i wiecznie sie wychwala..a taki sprzedawczyk z niej ze szok..jak jej cos dasz to przyjaciolka jestes i wogule..i stasznie ona mi dziala na nerwy..zlalabym to gdyby nie to ze czesto u niego bywam a jego rodzice bardzo mnie lubia i czesto sie widujemy...kurde ale nie btrawie zachowania tej kwoki;/;/;/ ale moj facet tego nie rozumie;/;/;/ ueaza ze przesadzam....nie wiem moze ma racje ale ja i tak mam inne zdanie;/;/jest jeszcze wielie takich sytuacji kiedy ona przegina duzo by wymieniac......napiszcie oco o tym myslicie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam sedna sprawy
nikt nic nie ma do powiedzenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×