NATRĘTNE MYSLI- JAK Z NIMI WALCZYC?

Ja juz nie daje rady.Rano wstaje i znow w glowie te glupie mysli.Nie moge sie skupic na zadnej pracy.Wszsytko leci mi z rak.Boje sie sama zostawac w domu.A do tego mam male dziecko.

dziecko ma9 miesiecy

jakie to mysli?o czym?

Boje sie o wszytko.Wszystkim sie zamartwiam.Boje sie sama z dzieckiem zostawac w domu.Nie jezdze autobusami ani pociagiem.Samochodem tylko z moim mezem z nikim innym.

To może być nerwica,warto sie wybrać do lekarza zeby dokładniej zdiagnozował .Nie mart się wszystko bedzie dobrze ,ja też wszytskim się martwie i o wszystko sie boje...ale musze z tym walczyć-innego wyjscia nie ma:/

mam tak samo

to na początek będzie dużo! Staraj się znaleźć czas dla siebie, odstresuj się jakoś

wygląda mi na to samo co ja przechodzę.Boję się dosłownie wszystkiego.Są dni że jest super ale tak jak dzisiaj np.strasznie!!!Boję się o dziecko o męża...rano ubzdurałam sobie coś i cały dzień do puki nie wrócił bałam się żeby nic mu się ie stało....Ten Lęk,strach w środku.Paraliżuje mnie.możemy popisać jak chcesz na gg.Bo tutaj to głupio...

ja ostatnio nie pojechałam z meżem na imprezę, bo sobie ubzdurałam, ze jak nam co się stanie, to synek zostanie sam.... a synek ma juz 2,5 roku. Tez sie z tym męczę :(

W leczeniu nerwicy lękowej ogromne znaczenie ma prawidłowa dieta. Należy dostarczać do organizmu duże dawki energii, witamin, kwasy omega 3 i magnez. I trzeba też otaczać się ludźmi pozytywnie nastawionymi do życia i samemu korzystać z każdej chwili.

Franciszek.....matko koszmarne imie :o

jak można miec nicka "jak można nazwać franek"?

Przede wszystkim Kobitki "nie utożsamiajcie się" z własnymi głupimi myślami. Kobieta zwykle ma z setke mysli na sekundę, z tego nie da się ukryć - większośc jest głupia, dołująca i zupełnie niepotrzebna. Powinny one być LEKCEWAŻONE. Problem jest w tym, że kiedy dana myśl się pojawia - kobieta najczęściej zaczyna ją analizować, rozpamiętywać, przemyśliwać na tysiąc różnych sposobów, obwiniać samą siebie "jak mogła tak pomysleć" itd, itp. I taka sekundowa myśl rośnie, rośnie i ROŚNIE, i wtedy zatruwa życie i zabiera energię życiową. Wy jesteście powyżej tych myśli, nie dajcie się ściągać w dół, starajcie się je lekceważyć, nie "karmcie" ich swoją energią. Bardzo trudne zadanie, wymagające dużo codziennych ćwiczeń i małych kroków wzmacniających codzienną odwagę ale to Was wzmocni :)

franek to super imie :)

Kobietko Autorko- Twoje dziecko jest male ,niedawno przeszlas porod, jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze cierplialas i ciagle cierpisz na depresje poporodowa-zwroc sie do lekarza rodzinnego albo poloznej,a nawet ginekologa,te objawy wygladaja mi na maskowane,za nimi moze nie krys sie WCALE zadna nerwica a po porstu depresja poporodowa ktora ma takie objawy-na pewno obok wielu innych,to mozna 100% i w miare szybko wyleczyc calkowicie nie trzeba sie meczyc trzymam za Ciebie ksiuki!

Ja też miałam natręctwa i się z nich wyleczyłam po zażywaniu leków, które przepisał mi psychiatra. Ja je miałam duże dlatego zanim mi przeszły minęło półtora roku. Teraz juz nie mam ich wcale. Biorę lek Asentrę i Zolafren. Idź do psychiatry, naprawdę warto.