Córka mojego męża jest w ostatnim miesiącu ciąży!

Moja pasierbica ma 17 lat i jest w ciąży, postanowiliśmy z mężem że zaadoptujemy dzieci i my je wychowamy. To już ostatni miesiąc a ja nie moge się już doczekać kiedy zostane mamą, sama własnych dzieci nie moge mieć.

ale to nie ty bedziesz mama tylko ona,jak urodzi pewnie bedzie chciala zatrzymac dziecko a za rok bedzie pelnoletnia z prawem do niego.

mezem?

wlasciwie to juz nie jestes w stanie jej odebrac dziecka mozesz miec tylko opieke nad nimi jako zona jej ojca razem z nim oczywiscie ale dziecka jej ci nikt nie przyzna jesli ona sie nie zrezknie praw.nie mozesz po prostu adoptowac kogos z domu dziecka??bo mam wrazenie ze to ci nie wyjdzie...a przynajmniej dziewczyna bylaby glupia gdyby ci oddala dziecko.

pasierbica o tym wie ?

bez obrazy ale szczerze mowiac wydaje mi sie ze jestes psychiczna i cos sobie uroilas....

tylko ciekawe, czy zdążyłaś małolatę o tym powiadomić, czy tylko tak ci się zamarzyło :D

Ona jest już w ostatnim miesiącu ciąży a za miesiąc nie będzie miała już 18 lat. Moja pasierbica sama chce dać dziecko do adopcji.

Mogłabym wziąć dziecko z domu dziecka ale na adopcje trzeba czekać pewnie latami. Nie wiem jakie są procedury?

przeszkodzie :)

rob jak chcesz ale moim zdaniem dziewczyna zmieni zdanie jak urodzi a ty tylko narobisz sobie nadziei.to nic ze nie ma 18 l dziecko i tak jest jej i jesli nie zrzeknie sie praw to ty nic nie zrobisz.matce dziecka nikt nie odbierze tylko dlatego ze ma 17 l a ona zmieni zdanie jak zobaczy dziecko

Ja też myślę, że jeszcze nie powinnaś sie cieszyć.

Tylko ona upiera się teraz że nie chce dziecka, poza tym eks mojego męża cały czas skłania ją do tego by zrzekła się praw do niego.

to nie znaczy ze ona to zrobi,dziewczyna jest po prostu zagubiona a wy jej jeszcze mieszacie w glowach!tamta glupia jest a ty tak samo!powinnyscie ja wspierac i tlumaczyc ze to jej dziecko i niech choc sprobuje je wychowac jemu z toba nie bedzie lepiej niz z wlasna mama!jestes dla mnie glupia pusta samolubna baba z problemem psychicznym!nie mozesz czyims kosztem zyskac dziecka!ona tak mowi bo jest mloda i sie boi a wy ja utwierdzacie w przekonaniu ze robi dobrze oddajac dziecko!

to ze nie mozesz miec dzieci nie znaczy ze wolno ci przywlaszczyc sobie cudze i wykorzystac glupia sytuacje!pomyslalas jak dziecko bedzie sie czulo gdy sie o tym dowie lub gdy bedzie musialo z tym zyc??chyba nie.

Ale ona nie oddaje go obcym ludziom! Zostawił ją chłopak, i napewno sama nie poradzi sobie z wychowaniem dziecka. Jeśli byśmy już wzieli dziecko do siebie to nigdy byśmy mu nic o tym nie powiedzieli że go adoptowaliśmy.

Dlaczego nie?

Qrcze troche to dziwne..ale i takie rzeczy sie zdażają,oby wszyscy byli szczęśliwi....choć ja bym była za tym żeby to matka była mama,a ty kochaną babcią.Jednak powodzenia

Jesteś pusta i podła ale twój maż jeszcze gorszy wykorzystuje krzywdę własnej córki i wlanego przyszłego wnuka/czki żeby ciebie udobruchać żałosne Pomyślałaś o tym że jak ty dziecku w przyszłości nie powiesz to powiedzą mu ludzie a takiej sytuacji ukryć się nie da!!!!!!! Wiec swoja samolubnością skrzywdzicie dwójkę dzieci

No fakt faktem że jak dziecko sie dowie(a pewnie tak bedzie) to zawali sie mu świat,może wychowujcie go puki co ,ale w świadomości że jesteście tylko dziadkami?

Ale my nie zamierzamy mieszkać tam gdzie obecnie mieszkamy. Zamierzamy się stąd wyprowadzić. Czy ktoś z was pomyślał chociaż przez chwile o tej dziewczynie? jak ona sobie poradzi sama z dzieckiem? za co ona je utrzyma? Moja pasierbica zgodziła się na to. Nawet jej własna matka twierdzi że to jest najlepsze rozwiązanie w tym wszystkim. Córka mojego męża będzie się mogła spotykać z dzieckiem jak będzie chciała!

i ojcu córki do kupra bym się dobrała... Gdzie był ten palant? A teraz chcecie odebrać matce dziecko??? Pomocy nie udzielicie, ale zabrać cudze ok? Nie będzie ok!!!! uwierz!! On będzie dziadkiem dziecięcia, Ty zawsze obca osobą...

najlepiej to bedzie jak ona zostanie z dzieckiem a wy jej pomozecie skoro juz macie taki gest zeby dziecko wychowywac to dajcie jej kase a ona poradzi sobie napewno lepiej niz ty.dziecko i tak sie dowie bo jak ona nie peknie to ktos mu powie.a ty nie nadajesz sie na matke bo jestes niedojrzala emocjonalnie i calkiem pusta.wspolczuje dziecku jesli trafi do ciebie,mam wrazenie ze dla ciebie dziecko= lalka ktora mozna kupic bo ma sie kaprys.

jak możesz odbierać dziewczynie dziecko?????????? Posluchaj. Fakt, że ty nie możesz mieć dzieci nie jest usprawiedliwieniem że matce chcesz odebrać dziecko. Uwazasz ze to jest w porządku? Wystarczy chyba ze zabralaś tej dziewczynie ojca, Teraz chcesz odebrać dziecko. Kim ty jestes? Gdzie masz sumienie???? Wstyd że jesteś kobietą.

jak to sama poradzi z dzieckiem? nie ma mamy,taty,alimentów? to po to wy jesteście aby jej pomóc. :o :-o :O :-O

tak to jest wpuscic do domu wariatke

A nie pomyśleliście o tym żeby jej pomóc zamiast odbierać dziecko? Moim zdaniem ty po prostu chcesz jej odebrać dziecko i nic się dla ciebie nie liczy!!!! Jesteś pusta i nic tego nie zmieni!!!

chodziła na zabiego to teraz własnych dzieci mieć nie może. i chce sobie ukraść cudze. gdybyś była uczciwa, to byś przede wszystkim chciala tej dziewczynie pomóc w wychowaniu. ale...... takie jak ty....... tylko wyciagają łapy po cudze.

Dziewczyna sama na początku ciąży mówiła że nie chce dziecka! O adopcji pomyślał akurat mój mąż. Matka cały czas na nią naciska! Owszem może na nas liczyć, jeśli byłaby już zdecydowana zachować dziecko przy sobie. Ale jeśli ona tego dziecka nie chce, to co? pozwolić na to by wylądowało w domu dziecka? skoro dziecko może mieć pełną rodzine u nas? Ja myśle teraz przede wszystkim o córce swojego męża i jego przyszłym wnuku!.

a jak ma pomóc??? bezpłodny babsztyl chwyta sie wszystkiego, nawet dzieci, które maja rodziców... Ale się babie czkawką ten manewr odbije... ojcem będzie dziadek, a ona sierota czym zostanie??? Głupszej istoty na kafeterii chyba nie spotkałam