Jak powiedzieć rodzicom, że zawaliłam studia?

Właściwie niedługo powinnam się bronić. Powinnam, ale nic z tego nie będzie, bo nie skończyłam tych studiów. Nie będę pisać co studiowałam, ale było to coś co od samego początku do końca ani na chwilę mnie nie zainteresowało. Po maturze nie wiedziałam co chcę studiować, dlatego decyzję o kontynuacji nauki chciałam odłożyć na później. Niestety, jeśli dzieci znajomych studiują to ja też muszę. Nie ważne co, nie ważne gdzie, nie ważne czy to studia zaoczne czy nie. Pominę fakt, że jestem humanistką, a studiowałam coś zupełnie przeciwnego. Wiem, że będą wściekli tym bardziej, że to oni płacili za szkołę. Jak im to wszystko wytłumaczyć?

No jak kurde jak... prosto z mostu! "mamo, tato, kurde, studia żem zawaliła!!!"..

zabrac sie za robote i szukac studiów ktore Cie interesuja

no to jak? prawie kończysz studia i je zawaliłaś? nie rozumiem do końca?

Jak im wytłumaczyć? Lepiej zadaj pytanie - jak Tobie wytłumaczyć, że zmarnowałaś kilka lat swojego życia na studiowanie i nawet nie podejdziesz do obrony? I jak wytłumaczyć Ci, że rodzice opłacili studia, a Ty wyrzucasz te pieniądze do kosza? Twoi rodzice powinni Ci tych studiów nie opłacać i najlepiej powiedzieć, byś się sama utrzymywała, to może byś zrozumiała co to pieniądze i zrobiła wszystko, by skończyć studia, chociażby dlatego, że rodzice je opłacali.