Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zupka z mrożonki

Czy można maluchowi 6 cio miesiecznemu zrobic zupkę z mrożonych warzyw?

Polecane posty

Gość zupka z mrożonki

Jakoś wydają mi się ładniejsze i zdrowcze niż te ktore leżą na półkach w sklepie. Zamrożone jako mlode, świeże warzywka znacznie lepiej się prezentują ale czy nie traca walorów odżywczych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrycoke
ja tam dodoaje do zupek warzywa mrozone Hortexu i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka z mrożonki
cherrycoke dzięki 🌻 a jak duże jest twoje dziecko? jak kupue brokół i kalafior, marchew to wszystke takie :/ mrożone znacznie lepiej wyglądają zwłaszcza te organiczne, właśnie nad nimi się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrożenie nie zabija składników odżywczych, a wręcz pozwala warzywom i owocom w ich zachowaniu! Robić jak najbardziej. Ja dopiero zaczynam bawić się w zupki, ale chyba też robiła bym z mrożonek, jeśli to oczywiście produkty z własnego lub dziadkowego ogródka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_27
Odpowiednio zamrożone warzywka możesz śmiało podawć maluchowi. Sa idealne zwłaszcza w okresie zimowym gdy nasze warzywa są albo pomarznięte albo naszpikowane chemią żeby ładnie rosły i wyglądały. Na pewno nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka z mrożonki
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbezpieczniejsze sa słoiczki,moj synek w minionym roku 2009 ani razu nie zachorował nawet na banalny katar ,a wiadomo ze odzywianie prawidłowe to baza odpornosci organizmu. jestem za słoiczkami,mimo iz dla nas gotuje,wiec nie wynika to z lenistwa :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka z mrożonki
Jeśli chodzi o słoiki mięsne również jestem na tak ponieważ nie mam zaufania do mięska kupionego w sklepie a do "swojskiego" dostępu brak, natomiast co drugi dzień daje małemu słoiczek wrzywny i ten właśnie chciała bym zastąpic własnoręcznie zrobioną zupką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wprowadzam mięsko niedługo. Dziadek załatwi królika z "ekologicznej" hodowli. Na wsiach jeszcze hoduje się króliki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba wsiąść w samochód, jechać na wioskę i popytać. Nic strasznego. A może ktoś ze znajomych ma rodzinę na wsi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłe hłe
maryska co sie tak podniecasz tym wsiowym zarciem.naprawde ludzie maja wazniejsze sprawy na glowie niz jezdzenie po wsiach i dopytywanie sie o jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwjebfuf
Te Marycha Swojska lasencjo pisze sie WZIĄĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka777
macie jakies przepisy na zupki dla 6 miesiecznego dziecka? daje narazie słoiczki ale nie za bardzo chce jesc je z mieskiem. Wiec moze taka domowa zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe literówka. Ważniejsze niż zdrowe jedzenie dla dzieci? Ale co mnie to... karmcie słoiczkami.... z kurczakiem hodowanym na antybiotykach :P bo się tyłka nie chce ruszyć i popytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ciekawo ile lat
te mrozone warzywa maja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłe hłe
i do ktorego roku zycia bedziesz poginac po to zdrowe jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do którego? Ja nie kupuję prawie w ogóle warzyw w sklepie. Czasami pomidory lub cytrusy. Nie "poginam", bo zabieram je przy okazji wizyty u teściów (warzywka, mięso).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłe hłe
tam mailo byc do ktorego roku zycia dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkoooo
ojej nie zesraj się czasem bo te warzywa ze wsi nie różnią się niczym od tych ze sklepu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryska ale ty tepa jak but - czyżby? Moi teściowie nie sypią nawozami warzyw. No cóż, jeśli ktoś się wstydzi popytać znajomych... lub leni się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
królika załatwiłam przez dziadka. Poszedł, popytał znajomych i ok. Po porcjuję, zamrożę, i będę dawała córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sama nie wiem ...
łona jest ze wsi ,swojska nasza matycha na bryndzu pasiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryska ale ty tepa jak but -robię tak, by nie za brakowało. A u teściów jesteśmy 2 razy w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marycha doi krowe na mleczko
dla swojej wykiełkowanej fasolki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia przestan robic z
siebie posmiewisko i w kolko tlumaczyc sie ludziom, ktorzy robia sobie z ciebie jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłe hłe
ja se bynajmniej jaj nie rob,otwarcie sie z niej smieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×