Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żyjąca_wspomnieniami

najgorsze wieczory..

Polecane posty

Gość żyjąca_wspomnieniami

kochałam, on się bawił.. brnęłam dalej, kochałam mocniej.. dałam mu cześć siebie.. wyjechał, zniknął, nie kochał, wracał by było miło na chwilę.. twierdził, że kocha - kłamał.. mam nowe życie, od półtora roku szczesliwy związek.. wspomnienia niszczą głowę.. po co mi to było ? po co było mi tamto życie tamta miłość tamten chłopak ?! po co.. po co te 3 lata temu się dałam omotać? pytam.. po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczego sie nie nauczylas ? :( skarbie przez tamtego cierpialas co sie takiegow twoim zyciu stalo ze tesknisz do takiej poniewierki? Jezeli jestes szczesliwa to nie masz za czym tesknic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
nie.. ale kochałam tego człowieka do szaleństwa. Kochałam jego dotyk, jego głos, jego usta.. on do mnie czasem dzwoni.. ostatnio skończyłam tą znajomość.. ale nadal myślę.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka z marsa
napisz cos jeszcze... jak sie teraz czujesz, czy spotykalas sie z kims innym, wydajesz sie bardzo wrazliwa osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
spotykałam się z wieloma mężczyznami, jednak nie oddałam się żadnemu. Z Nim też nie uprawiałam seksu bezpośrednio ale pieścił mnie oralnie, pieścił całe moje ciało.. jego dotyk był tak aksamitny.. tak namiętnie całował.. Od tamtego czasu minęły jakieś 3 lata.. wyjechał do stolicy. Dzwonił.. od czasu do czasu.. rozmawialiśmy normalnie.. jednak pojawił się mój obecny chłopak, którego bardzo kocham i jestem prawie szczęśliwa.. gdyby nie te wspomnienia :( One tak bardzo bolą.. Najgorsze jest to że wszyscy wiedzieli że on się mną bawił..a ja brnęłam.. kochałam..tęskniłam..pisałam..dzwoniłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
gdy wyjechał.. niejednokrotnie wracał do mojego miasta.. wtedy spotykaliśmy się, spacerowaliśmy.. często siedzieliśmy u niego.. był tak namiętny.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
do Zmeczona snami: kiedyś zrobiłabym wszystko by być przy nim.. nawet byłam w stanie być dla niego nikim.. tylko by być obok Niego.. by leżeć w jego ramionach, by czuć jego woń, usta.. To nie jest tak że coś do niego czuję.. NIE.. Kocham mojego obecnego mężczyznę.. Męczą mnie po prostu wspomnienia.. mimo, że wiem, że dla niego nic nie znaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huasdhcisud
Jak bym siebie slyszala... Ja dopiero co zerwalam bylam 1,5 roku ale nie umialam sie wyrwac przez ten caly czas on mnie omotal... mam nadzieje ze ma to juz za soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
huasdhcisud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
huasdhcisud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca_wspomnieniami
do autorki wyżej, rozumiem.. ja też myślałam że się uwolniłam dopóki się nie odzywał dlugi czas a teraz znów.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milaszka
Myslalam ze tylko ja mam taki problem, caly czas wspominam bylego, przeciez zostawil mnie dla innej i mam zapomniec, ale te wspomnienia ... Jak mam skasowc to wszystko ze swej pamieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_wspomnieniami
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja marzę o dziewczynie co kocha tak jak autorka tego tematu... ale znajac moje szczescie na marzeniach sie skonczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_wspomnieniami
Jacku, takich kobiet moze nie jest na peczki ale jest wiele. Trzeba tylko trafic na odpowiednia.to brzmi banalnie, wiem... Ja osobiscie cierpie przez taka milosc. Mojego obecnego partnera rowniez bardzo kocham. Bardziej niz tamtego lecz tamten byl pierwszym powaznym zwiazkiem, pierwszym mezczyzna ktorego kochalam i oddalam swoje cialo... A reasumujac.... Bylam jedna wielka naiwna zabawka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_wspomnieniami
eh. Powaznym to zle slowo. Po prostu to byl mezczyzna moich snow :( cierpie z tymi wspomnieniami. Ile mozna??? Ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowa ciała
ale teraz masz innego przeciez. Ciesz się szczęściem z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_wspomnieniami
wiem wiem.. jest ciezko.. z dnia na dzien lepiej, bo sie nie odzywa.. ale wieczory są okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdaasdass
kurwa mać, z tego wynika, że u kobiet dobry seks i już zakochane są.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_wspomnieniami
wyjdź z tego wątku jeśli masz pisać takie głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdaasdass
nie mam takiego zamiaru. ty piszesz głupoty także. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl_UK
zyjaca_wspomnianiami, tak samo co ja. Moj byly tez ze mna sie bawil, zdradzal , klamal , spotykal dziolchy z neta. Nigdy mnie nie kochal, tylko sie mna bawil. Nie powiedzial mi tego, ale powiedziala mi nasza wspolna znajoma, minaly prawie dwa lata, czasami o nim mysle, i w czerwcu jeszcze mi sie snil, ze sie nie chcial przyznac do zdrady :((( Taki mi serducho zlamal doszczetnie, to byla moja prawdziwa milosc. fucking hell nawet dzisaj mi sie snil ze sie przyznal do zdrady i chcial do mnie wrocic i klekal nawet przedemna :(. Teraz jestem tez w zwiazku i ejstem zareczona, i szczesliwa (raczej :|). Nie mysle juz o nim nie kocham nienawidze go i chuj mu w dupe lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×