wierzyc w jego zmiane??

spedzilismy 3 dni razem przez ten czas zdarzyło mu sie krzyczec na mnie probował mnie ustawiac i mi rządzić jesli zrobiłam cos zle darł sie jestesmy razem poł roku po tym zerwałam z nim wczesniej tez mu sie zdarzalo sam pochodzi z patologiicznej rodziny wiec takie scenki miał na codzien ja tego niechce przepraszał,błagal o wybaczenie wrecz płakał prosi o ostatnia szanse co myslicie?

gówno- nie dawaj mu szansy. nie zmieni sie na bank. tez chodzilam z takim, ktory po każdej kłótni przychodził z naręczęm kwiatów, a nawet płakał!

palant,olej go

ale on mowi ze jak bedzie zle to sam odejdzie nie wiem czy mu wierzyc teraz widze ze ma mase wad-oklamuje ludzi tak zeby było dla niego dobrze, taki cwaniaczek, ale kocham go wiec pytam co robic?

nie jest łatwo olac połroczny zwiazek;/

up

nie wierz.Sama piszesz, ze despotyczny, narzucajacy, do tego cwaniak, egoista.Kobiety czesto mysla, ze pod ich wplywem mezczyzna sie zmieni.Ale to jest malo realne. Do tego by sie zmienic trzeba pracy tegoz delikwenta.A watpie czy on ma na to ochote.Poza tym, czy chcesz przez to wszytko przechodzic.Warto ?

skoro on pochodzi z patologicznej rodziny, to potrzebuje ciepła i miłości, a po pół roku się nie oduczy tak prędko. jeśli go kochasz, to wytrzymasz i uda się zmniejszyć te zachowania złe. on wie, że ma problem, a jak ty go zostawisz - twoja sprawa. a tutaj sie debil wypowiadaja, ktorzy mowia, ze to egoista, a gowno wiedza o takich doswiadczonych przez zycie ludziach. on nie jest egoista, tylko mu ciezko z tym i nie zawsze daje sobie rade. twoja sprawa. widocznie sama nie wiesz, z kim sie zwiazalas.

"on nie jest egoista, tylko mu ciezko z tym i nie zawsze daje sobie rade" - no jasne :-o A kobieta ma być zawsze Matką Teresą, która zawsze pomoże. Pogoń drania! Chcesz, żeby zmarnował Ci życie?

nie słuchaj idiotów związek trwa dopiero 1/2 roku, a koleś robi lasce nie pierwszą jazdę. nawet jeśli jest z rodziny patologicznej, powinien wykazać jakąś chęć do zmiany czy pracy nad sobą, czy swoimi 'demonami', a nie straszyć jej kolejnym odejściem.

super rada.Niech jeszcze lanie spusci, to tez bedzie, ze on laknie milosci a nadmiar agresji musi przeciez gdzies znalezc upust.Autorka nie jest terapeuta , tylko kobieta , ktora moze przegrac zycie z takim facetem.