Tak bardzo chcialabym mu znow zaufac, ale nie mogesmutne

Styczeń 4, 2010

ma tak ktos? jak sobie z tym radzicie?

Styczeń 4, 2010

poszukaj takiego, któremu można ufać:P

Styczeń 4, 2010

jezu ale fota!

Styczeń 4, 2010

to w czym rzecz? olej dziada i już

Styczeń 4, 2010

odeszlam od niego,teraz znow mi maci w glowie, stara sie mowi o milosci, wpedza w poczucie winy ze tez to moja wina,ze bylam oziebla, nie potrafil sie ze mna dogadac, ciagle sie klocilismy i znalazl sobie "przyjaciolke"ktora go rozumiala

Styczeń 4, 2010

qrwa jak mnie to wszysko denerwuje

Styczeń 4, 2010

w poczucie winy to daj se spokój, prędzej czy później znów go będzie wszystkow tobie raziło - przerabiałam odgrzewane kotlety:O masakra i dno

Styczeń 4, 2010

no ok ale co dokladnie ci powiedzial i jak ci powiedzial czy moze dowiedzialas sie od kogos

Zaloguj się

Zarchiwizowany

Tak bardzo chcialabym mu znow zaufac, ale nie mogesmutne

Polecane posty

Gość takbymja

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość a po co bez sensu

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość takbymja

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość jak nie możesz...

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość takbymja

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość takbymja

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość skoro wpędza cie

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość minetka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE