Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość echoczerwoooo

z powodu erytrofobi przegrałem życie

Polecane posty

Gość echoczerwoooo

nie mam kobiety pracy, jestem alkoholikiem, fajnie co? a to nie moja wina przecież:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz szans
co to jest erytrofobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Definicja encyklopedyczna
Erytrofobia (łac. erythrophobia) – chorobliwy lęk przed czerwienieniem się. Jest zwykle jednym z objawów fobii społecznej, choć może też występować samodzielnie (erythrophobia separata). Zwykle skutkuje właśnie rumienieniem się, np. w sytuacjach towarzyskich; może to prowadzić do unikania ich. Takie chorobliwe czerwienienie się może być spowodowane zaburzeniami układu współczulnego. Do leczenia izolowanej erytrofobii bywają niekiedy stosowane β-blokery, np. propranolol; natomiast w przypadku cięższych współistniejących zaburzeń lękowych (np. w fobii społecznej) optymalnym wyjściem jest leczenie podstawowego zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inenna
użalaj się dalej nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echoczerwoooo
tego nie da sie wyleczyć, próbowałem wszystkiego:( lekarze wzruszają ramionami i mówią, że od tego się nie umiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inenna
Hah. . No bo się nie umiera . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz szans
to pierdoła przecież:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inenna
kaatastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he ale numer
czyli dziewucha z erytrofobią odbiła mi mojego męża, ta to nie uważa że przegrała życie:( ja za to mam cerę jak alabaster i jestem sama eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echoczerwoooo
dziwczyna jak sie czerwieni to jest slodka a facet to ciota i zero, taka roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
a ja mam agorafobię to dopiero koszmar:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he ale numer
to mnie pocieszyłeś:( słodka,,, a ja, buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joijo
ilemasz lat?? Mam wrażenie że sam się nakręcasz- zamykasz w domu z powodu takiego gówna i sobie wmawiasz zamiast żyć i już- przestań to roztrząsać bo pogarszasz sprawę- z czerwienienia się wyrasta - pozatym modlitwa ale regularnazawwszze pomaga- jak jesteś wierzący to spróbuj- modlitwa i komunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczę czerwone
Witaj w klubie !! Ja też mam to świństwo ! Wredne, czerwone plamy na buzi w najmjiej odpowiednich momentach wrrr . Ci, co tego nie mają, nie wiedzą, jakie to okropne i uciązliwe. Tylko ja nie uważam, że przegrałam życie. Funkcjonuje normalnie w miarę, pracuję, studiuję... no i mam chłopaka. Poznaliśmy się przez internet i dłuugo rozmawialiśmy na GG zanim się spotkaliśmy, może dlatego udało mi się nie strzelić buraka na pierwszym spotkaniu, bo już znalismy sie lepiej. Ale i tak pozniej zauwazył u mnie tą przypadlosc... mimo to jestesmy razem od 3 lat. To okropne, a najgorsze są te pytania " co się taka czerwona zrobilas ?" i wtedy robisz sie jeszcze bardziej, a kiedys koleżanka zapytala mnie, czy sobie twarz poparzylam .... Ale wiesz, co, postanowilam olać to !! i poskutkowało, nawet jak się czerwienilam i ludzie sie gapili, to miałam to gdzies, w końcu dlaczego mam się chować w 4 ścianach, jestem normalnym czlowiekiem jak inni... A na pytania odpowiadalam, ze juz tak mam i czy komus to nie pasuje ? Powiem Ci, że dało mi to wiele, że się tak zmoblizowałam do walki z tym ... zyskalam pewnosc siebie, a co za tym idzie rzadziej się czerwienie. Fakt, faktem...zdarzy mi się strzelić buraka, ale juz nie tak czesto, jak kiedyś. A ja to mam od dziecka, nawet kiedy nie mialam swiadomosci,że to mam, to juz to mialam, nawet na kasecie od komunii swietej mam buzię jak burak.... o_O a do tego wszytskiego cera naczynkowa, wiec za fajnie nie jest ale nie poddalam sie temu świństwu !! Trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczę czerwona
Ejj, jak nie masz pojęcia o czyms, to się nie wypowiadaj w taki sposb ! Nie z każdego czerwienienia się wyrasta, poza tym erytrofobia to lęk przed czerwieniem , lęk czyli podłoże ma w psychice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę czerwona
Aha, co do lekarzy , to bł juz tu taki topik i dziewczyny pisały o lekarzu z Trojmiasta chyba, wykonującym zabieg zakleszczenia jakiegos nerwu, ktory raz na zawsze kończy problem czerwienienia się. Wykonywał to nawet na fundusz zdrowia. Miałam gdzieś spisany numer i e-mail do tego lekarza, chciałam nawet się umawiać, ale narazie daję sobie radę bez drastycznych krokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhh
upik upik nie upadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San

A ja lubię jak sie ktos czerwieni,sama robie sie tylko blada jak czuje jakiekolwiek emocje. Normalny stan rzeczy- blada. Podniecenie blada,stres-blada. Czasami puchnie mi twarz i to wszystko. Jak ktoś w rozmowie ze mną zmie ia kolor twarzy to widzę,że żyje. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×