Dlaczego dziewczyny z ponad przeciętną urodą..

często nie mają chłopaka Nie mówie tu o ładnych, czy atrakcyjnych, ale o ponadprzeciętnej urodzie dziewczyny 20-24 lata. Czy?? Mają zbyt duże wymagania co do partnera i nikt nie spełnia ich wymagań?? Czy szukają księcia z bajki?? Czy stawiają na kariere zawodową, edukcje itd. A związek kiedyś tam jak coś osiągne?? Inne powody?? Powtarzam często, nie zawsze. Ale tak widze z obserwacji!!! Co myślicie??

urodę można nazwać ponadprzeciętną,ale mogę ci odpowiedzieć: 1)faceci widzą we mnie tylko wygląd 2)niektórych onieśmielam

mam taką koleżankę- piękna jest a nie ma faceta (ma 24 lata) ja myślę że trochę źle to odbierasz- tak jakby piękne ponadprzecietne kobiety byly z innej gliny ulepione niż te przeciętne i musiały zawsze mieć faceta- a one oprócz tego że są piękne to mają te same problemy co zwykłe- są czasami nieśmiałe, czasami zranione i nie chca faceta, niektóre miały trudne doświadczenia życiowe, inne stawiaja na kariere a jeszcze inne nie mają parcia na związek i czekaja sobie zajmując się innymi sprawami, sa tez wybredne księzniczki itp itd- powodów może być tysiąc

nie zauważyłam wielu takich przypadków ale jeśli już - mniemam, że przyczyną jest charakter :)

z ponadprzeciętna urodą mają tyle kompleksów? Moja kobieta to prawdziwa sztuka z wyższej półki. Nie mam kumpla który by się na jej widok nie ślinił. Nie raz już dochodziło do akcji,że musiałem komuś dowalić. Ona tymczasem prawie płacze patrząc w lustro:( Nic nie mówi,nie narzeka na siebie ale widzę jak nienawidzi swojego ciała,jak przy moich dużo brzydszych od niej koleżankach kuli się i nawet nie ma odwagi podnieść oczu,a kiedy ktoś mówi jej,że jest piękna ona zachowuje się jakby myślała,że z niej drwią...

na pewno nie jsty tak piekna jak ja i nie dba o wizerunek tak skutecznie jak ja :P

Onieśmielasz? To znaczy po prostu jakby boją, wstydzą się podejść, zagadać itd. no wiesz, że z góry zakładają że nie mają szans?

Dlatego, że one wiedzą, że za lat 20 też będą atrakcyjne. Im się nie spieszy, bo po co. Babcia Fonda jest promienna po szesciesiątce, one też będą. Fonda w Barbarelli była niezła dupa i to jej zostało bez zmian, niektóre laski tak mają. Już nie mówiąc o tym, że facetom na widok prawdziwych mega lasek kita raczej mięknie, niż twardnieje. W trampkach na Spitzbergen nie wleziesz ;) a dobry sprzęt do wspinaczki to nie każdy wozi w bagażniku ;) większość odpada w przedbiegach - to sie wie.

Dokładnie. A co do tego,że ładne dziewczyny mają kompleksy,to prawda.To jest tak,że jak jest ładna,to ciągle podnosi sobie poprzeczkę,a że wszyscy uważaja ją za ładną,to za wszelką cenę chce żeby tak zostało.Dlatego dla piękności mały pryszcz to wielka tragedia.Ale oczywiscie nie wszystkie tak mają,to też kwestia charakteru

nie zawsze charakter jest przyczyną- wy zawsze szuflaadkujecie ludzi- ładna to albo zadziera nosa i jest wredna więc nie ma faceta albo jest łatwą debilką to wtedy zawsze ma faceta- a tak nie jest bo piękna czy nie to tylko kobieta- czasami nie trafia się na takiego faceta o jakim się marzy , czasami nie ma siuę czasu na randki bo praca zajmuje full czasu różnie bywa- ja osobiście znam 2 takie świetne z wygladu i charakteru laski nie mające facetów- ale one na to leja bo i tak sobie znajdą- na takie xzawsze jejst popyt ;)

ja wlasnie czasami nie rozumiem facetow jak podchodza np na imprezach;,w pubach czy dyskotekach i pytaja-dlaczego tak piekna i fajna dziewczyna nie ma faceta a co to ma wspolnego???????????fakt,faceci to wzrokowcy ale nie tylko roznie to bywa,jak to w zyciu,zranione albo chca byc same,maja dosyc zwiazkow,ladna nie znaczy rozgarnieta,hehe wyglad to nie wsztstko

bardzo dumne, dlatego same nie okazują zainteresowania, nawet jak ktoś im się szalenie podoba, a serce bije szybciej na jego widok:( czekają na jego pierwszy krok.. i czekają.. i czekają... a faceci teraz jaj nie mają... i tak będą czekać chyba do usranej śmierci:o

Faceci myslą, że jak taka ładna to na pewno zajęta...

ale przeciez wsrod znajomych to wiedza, ze nie sa zwiazane... a czesto podoba sie ktos kto jest w naszym srodowisko, wiec raczej wiedza...

Właściwie chodziło mi o co innego :D piękno, atrakcyjność fizyczna to "wabik" na facetów, stąd podejrzewam, że ponadprzeciętnej urody kobiety wzbudzają zainteresowanie wielu mężczyzn ale... być może niektóre z nich tracą przy bliższym poznaniu i to jest właśnie przyczyną ich samotności. Bo uroda ułatwia kontakty z mężczyznami, ale by stworzyć związek trzeba czegoś więcej. Tak więc facet koniec końców wybierze ładną i sympatyczną zamiast wyjątkowo pięknej, z którą trudno się dogadać. Podkreślam - nie piszę o wszystkich ale niektórych spośród nie mających faceta :D

tak tez wlasnie napisalam

jest naprawdę piękną! Wielu się podoba, mnie też, ale chyba nie mam u niej szans. Zresztą nuby się znamy, a tak naprawdę nie znamy. Wiemy o sobie sporo, ale od inych ludzi, ale sami ze sobą praktycznie nie rozmawiamy. I jak tu niby startować do takiej ?:( Choć ostatnio zauważyłem, że też się na mnie ukradkiem spoglądała, ale nic więcej.

eh:( no właśnie, działaj! tzn dowiedz się najpierw czy jest sama:)

jest sama, przynajmniej wszystko na to wskazuje. Na wszelkie imprezy przychodzi sama, jej znajomi też o nikim niewiedzą.

moze czeka na Twój ruch? Kobiety tez potrafia być nieśmiałe.

raczej jest dosc otwarta i rozrywkowa, a nawet gadatliwa. Ma rzesze znajomych, ona jest raczej typem duszy towarzystwa, więc raczej nie jest nieśmiała.

mi sie wydaje,ze ta laska nie chce miec nikogo,zna wiele osob i nie narzeka na samotnosc.ale moze tak naprawde czasami chcialaby miec kogos takiego tylko dla niej jednak mysle,ze dobrze jej samej,poki co ale powiem ci z wlasnego doswiadczenia,ze przyjdzie wkoncu taki czas ,ze zechce przytulic sie do tego wybranego i byc przy nim.z czasem zycie w samotnosci sie nudzi,przestaje byc fajne. czasami tez dziewczyna sprawdza faceta na ile jest odwazny i czeka az ja zaintryguje,zaskoczy,przejmie inicjatywe.

No to posłuchaj ;) Nie wiem czy należę do kobiet średnich, ładnych, superładnych czy brzydkich. Mam wiele kompleksów, ale od facetów słyszę ciągle komplementy nt mojego wyglądu(od nieznajomych również;/). Jestem w tej chwili sama, ponieważ jestem nieśmiała gdy ktoś mi się podoba. Ogólnie jestem uważana za osobę otwartą, często się śmieję itp. Często słyszę "niemożliwe że taka ładna a nie masz faceta". Głupio mi o tym pisać bo to wyglada jakbym się chwaliła ;/ ale nie, po prostu próbuję Ci uśwaidomić, że kobiety są nieśmiałe(oczywiście nie wszytskie). Może ta Twoja koleżanka tak jak ja, zachowuje się w gronie przyjaciół bardzo wesoło, bo w końcu to znana jej ekipa:) ale nie zrobi pierwsza ruchu, bo się zwyczajnie boi. Boi się odrzucenia(tak jak ja;/)

"raczej jest dosc otwarta i rozrywkowa, a nawet gadatliwa. Ma rzesze znajomych, ona jest raczej typem duszy towarzystwa, więc raczej nie jest nieśmiała." Taka też może być nieśmiała, jeśli chodzi o kogoś, kto jej się podoba. I potem zamiast być z kimś wartościowym jest z jakimś głupcem, który nią pomiata i wmawia jej, że jest "co najwyżej ładnawa" :O

bardzo możliwe, że jes tak jak piszecie. Ale ja również boję się odrzucenia, nie tylko kobiety sie tego obawiają:/ Tymbardziej, że jestem uważany za faceta niezby sentymentalnego, raczej macho, nie znioslbym takiej porazki...

najlepiej pogadaj z nią w 4 oczy jak będziesz miał możliwość...poznaj ją bardziej.

Wymieniłem z nią w życie może parę słów:o Zawsze lekko ironizowała:o Chyba boi się mówić otwarcie, a żart jest taką jej obroną, wtedy trudno stwierdzić jaka jest prawda...

Szukają księcia z bajki

ja wcale nie szukałam księcia z bajki... choć często mi to przypisywano... i wiele innych cech których nie posiadam np. wyniosłość, zarozumiałość... do 23 roku życia nie byłam nawet na jednej randce :(

ja jestem dziewczyną ktorej natura niczego nie poskapila.mam 20 lat niezłe ciało i urodę nigdy nie narzekalam na brak powodzenia i wielu facetow sie za mna oglada praktycznie jest malo takich ktorzy nie sa mna zaintreresowani.Widzicie kochani ja mam tego typu problem że uganiaja sie za mną sami faceci nie na pozimie aczkolwiek niezbyt ogarnieci i ogólnie pozbawieni urody i jakichkolwiek innychatutów;(jestem sama i nie mam chłopaka.Jeśli chodzi o moje historie miłosne to miałam ich kilka tzn.spotykalam sie z przeciętnymi kolesiami ale zrywalamz nimi po czasie głównie dlatego że slyszalam głupie komentarze moich znajomych że taka laska a zadaję się z przypałami itd.szczerze mówiąc ludzie zrobili mi krzywdę bo zawsze gdy spotykam przecietnego kolesia lub niezbyt urodnego to go wykreślam już na początku-po prostu nauczylam się szukać czegos ze tak powiem lepszego-i tutaj taki maly paradoks ostatnio umawialam sie dlugi czas z chłopakiem strasznie przystojnym,mającym to coś,odpowiednie cialo itd i okazał się po jakimś czasie śmieciem-pobawił się mną jak lalką i zostawił na lodzie...Życie to nie bajka i nie każda księżniczka ma je usłane różami i wiecie co jak patrze na moje kumpele-są zwyczajne ale mają szczęście i są w trwałych związkach a ja jakoś trafić nie mogę-nie chce być z kimś brzydszym ale na przystojniaków nie ma co liczyć-to gnidy bawiące się uczuciami.