Nie wychodzi nam pozycja na łyżeczkę

Od niedawna uprawiamy seks z chłopakiem, jesteśmy pierwszymi dla siebie. Próbujemy różnych pozycji i jest jedna, w której niemożemy sie jakoś dopasować - na łyżeczkę. Nie wiem z czego to wynika. Myślałam że mój chłopak ma za małego penisa i nie może do mnie dosięgnąć, no ale 15cm to chyba jest standard. Tak więc nie wiem co źle robimy. Czy ktoś by mógł tutaj jakoś prosto wyjaśnić jak się mamy zabrać do tej pozycji?

Wypnij bardziej tyłeczek

mozliwe ze ma za duzy brzuch ktory przeszkadza, albo Ty za dzua pupe

Na początek to się robi tak: Ty leżysz normlanie jak do łyżeczki z porządnie wypiętym tyłkiem, twój koleś za to niech się połozy prostopadle do ciebie. Z góry to powinno wygldać jakbyście sie bzykali w pozycji "od tyłu" i się przewrócili razem na bok. Jak już ci wsadzi głęboko w cipkę to niech powoli przechodzi do łyżeczki wtedy będziecie czuli kiedy kutas zaczyna wypadać i poprawicie ułożenie. Napisz jak wam poszło.