Gość Dla mnie oczywiste Napisano Styczeń 5, 2010 Czy Wy tez mialyscie rodzenstwo (w moim wypadku starsze - dwoch braci) z tym ze jedno z nich tak Wam spie***lo dzicinstwo ze teraz boczycie sie na nie. Moja systuacj abyla tak ze rozladowywal na mnie emocje (jakis pier***ty frajer), wbijal cyrkle w nogi, walil kubkami po glowie, pchal na sciany :/ wyzywał od najgorszych . Moze brzmi smiesznie dla co niektorych ale tak bylo. Dzis mam 21 lat on 24 i Nie odzywam sie do c*u*a ani slowem. Od malego byly z nium prblemy. Podradal kase (jak i zreszta teraz tez), wymigiwal sie od pracy. Juz nie bede opisywac jego zachowan. Ale to jest poprostu taka czarna owca w rodzinie. On wszystko dla sibie. Liza*dup* Moj facet sie dziwi ze nie mam z nim normlnego kontaktu. Ale jak mu wsyztsko opowiedziałam co i jak i jak sie sam przekonał jaki jest jego stosunek (chociazby do pracy - a w tym wieku to pownienien zapier***c na swoje utrzymanie) to jego zdanie tez sie zmienilo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach