Ranking płac

no wlasnie tu chodzi o polske, a za garnica to mozna dawac du.... :) za te euro:D

to od kiedy to w Polsce w funtach płacą. przecież nam chodzi o biedę polska a nie zagraniczna. Wejdź na forum tego kraju w którym pracujesz, ja jak wejdę na forum afrykańskie i napisze ile zarabiam to też będą się dziwić, ze tak dużo.

po studiach - nie pracuję jak przystało na pedagoga wychowuję własne dzieci! A zarabia na nas mąż 1zł na min oczywiście za granicą!

wynagrodzenie polskie i życie w polsce - dociera

studia inz koncze w tym roku pracuje w budzetowce wynagrodzenie 1450zl netto + trzynastka w styczniu , wczasy pod grusza 600zl premia swiateczna 600zl i co dwa miesiace premia uznaniowa od 400 do 700zl :) zona pracuje zarabia wiecej niz ja , na kase w sumie nie narzekamy

no bo pracujecie obydwoje, ale pojedynczo oj cienkoo, a jeszcze jakby było dziecko

A co tu gdzieś jest napisane że wypowiadać się mogą tylko Polki z Polski???? Prawdziwe Matki Polki???? Nigdzie nie widziałam tu takiego zapisu!!!! I nikt tu się nie chwali zarobkami tylko po prostu pisze jaka ma pracę i ile zarabia. Zresztą jak ktoś ma 1000 funtów to w UK nie jest to żadna fortuna. Polki w inych krajach mają takie same wydatki i problemy jak Polki w Polsce. Jest wiele różnych udogodnień ale generalnie wszystko jest też droższe. I do NIE BĘDĘ POTĘPIAĆ W Polsce też można dać dupę. I za euro i za złotówki!!!! Nie trzeba wyjeżdźać. Tak że jak ci żal tyłek ściska to możesz sobie bez problemu dorobić. I nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia.

tak jest, tu są matki polki, a jak dorabiasz no to se dorabiaj, ale matki polki nie dają każdemu, także widać, że musiałaś wyjechać aby dawać

Typowa Polka z Polski... hmmm... Zawistna, chamska, wulgarna, przekonana o wyjątkowości sowjej polskości i swojego kraju. Idelna matka, cierpiętnica, żona, kochanka. Ciężko pracuje za marne pieniądze ale przecież ona spełnia misję... dźwiga krzyż. Jest wzorem do naśladowania pod każdym względem. A wszystkie inne kobiety- szczególnie te co wyjechały - to według niej dziwki i szmaty dające tyłka za euro i funty.

o dawaniu to przecież ty napisałaś, przeczytaj sobie wcześniejszy post co napisałaś.

To była odpowiedź do dziewczyny NIE BĘDĘ POTĘPIAĆ która napisała: 'no wlasnie tu chodzi o polske, a za garnica to mozna dawac du.... za te euro'

policealnym ( ja 2 fakutety), wychodzilo 12,50 za godzinę ( pare lat temu) , do tego musialam dojezdzac.