Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nieudolna

Sa jakieś szanse jeszcze??

Polecane posty

Chodzi o to iz nauczycielka z polskiego chce mi wstawić jedynke i nie daje mi szams na poprawe a ja jej chce, wiec co moge zrobic by poprawic ocene czy jest mozliwosc pisania moze jakiegos testu zaliczeniowego czy czegos w tym stylu? I co trzeba zrobic aby dostac zgode na jego pisanie? Isc do dyrektora moze?Prosze o pomoc bo nie wiem co zrobic jakie jest wyjscie z tej sytuacji aby polrocze zakonczyc z ocena 2. dodam ze od nowego polrocza przenosze sie do innego liceum.Bardzo prosze o pomoc.Pisalam na innych forach ale tam nikt mi nie mogl pomoc wiec mam nadzieje ze tu ktos mi pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do wychowawcy klasy, a jak to nic nie da to do dyrektora. A w ogóle dlaczego masz mieć pałę? Nie uczyłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie co najgorsze uczylam jestem w 1 lo i przyszlam wszytsko bylo ladnie az ty pani od polskiego nagle sie zaczal nie podobac moj styl pisania ze niby zament w wygowiedzi mimo iz tresc ktora zawiera poprawna to to tak pisze nie wiec za bledy w strawdzianach co prawda tylko stylistyczne oceny w dol wiec ze sprawdzianow mam zawsze 1+ a ona stwierdzila ze mnie nie poprawi po prostu i juz nawet rozmawiac ze mna nie chciala a wychowawca stwierdzil ze 1 na polrocze to nic ze zaliczy sie pozniej ale ja nie chce ja musze miec to 2 na polrocze i nie wiem co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To idź do dyrka. Powiedz, że bardzo Ci zależy i nie roumiesz dlaczego dostajesz słabe oceny. Skoro się przenosisz to może pozwoli Ci pisać jakiś test z innym nauczycielem? Działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo rade jest w czwartek sadzisz ze pozwola mi na cos takiego?? Mam isc do dyrektora i prosic o egzamim zaliczeniowy poprawkowy czy jaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź, powiedz o co chodzi, poproś o jakiś termin. Może się uda. Spróbuj. Jakby coś później nie będziesz żałować, że nic nie zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie nieudolna
tego, co piszesz, nie da sie czytac. Faktycznie zamet. Poza tym co to za poprawianie na ostatnia chwile- przez 5 msc nic nie robilas. Szkoła nie może produkować pol-debili na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSG - 1
zgadzam się z wypowiedzią osoby wyżej. Miałaś 5 m-cy na poprawianie na bieżąco niezaliczonych sprawdzianów. Nic nie robiłaś. Obudziłaś się pod koniec półrocza, nagle wielkie ambicje, ale to nauczyciele są fe bo nie pozwalają ci poprawiać. Ale ty przecież chcesz... Tego co napisałaś nie idzie czytać. Ogółem jesteś zjebana i otrzymasz ocenę w pełni zasłużoną. Pogódź się z tym, że jesteś tępa i idź pracować przy kasie w markecie. nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×