Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staraczka 29

za szybko?

Polecane posty

Gość staraczka 29

jestem w 15 dniu cyklu przy cykl od 26 do 29 dni, jak myslicie czy za szybko na robienie testu?tak juz bym chciala sprawdzc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty jestes.
Skoro nazywasz siebie Staraczką czyli już nie raz starałas sie o dziecko, TO NADAL NIE WIESZ PO JAKIM CZASIE ROBI SIE TEST? Buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 29
hmm ciekawa odpowiedz, to nasz pierwszy cykl nigdy nie zastanawialam sie nad tym skoro dopiero pierwszy raz probuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty jestes.
Doczekać się testu nie mogą dziewczyny które starają sie setny raz, nie wiadomo czy jesteś w ciąży. Po za tym test sie robi w dniu niespodziewanej miesiączki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty jestes.
Doczekać się testu nie mogą dziewczyny które starają sie setny raz, nie wiadomo czy jesteś w ciąży. Po za tym test sie robi w dniu spodziewanej miesiączki,która się spóźnia :P tak to miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 29
jasne dzieki tyle to ja wiem z tym ze mam nieregul cykle stad ta ciekawosc jak to jest z tymi testami ale widze ze juz nawet zapytac nie mozna bo wielkie oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę być niegrzeczna ale
ja uż po prostu nie mogę tych tematów testowych czytać. Ja rozumiem że wszystkie pragniemy dzieci ale kobiety postarajcie sie zachować choć trochę godności????? Czy wy nie możecie spokojnie poczekać przynajmniej do dnia okresu??? Oczywiście że 15 dzień cyklu to za wczesnie. Nawet jeżeli jesteś w ciąży to nawet nie jest ona jeszcze zagnieżdźona w macicy!!!! Wydajecie niepotrzebnie kasę, nakręcacie się, robicie miliony niepotrzebnych testów i badań, załamujecie się po pierwszym cyklu a przede wszystkim brakuje wam podstawowej wiedzy o płodności. A gdzie romantyzm, gdzie miłość, gdzie cud powstania nowego życia. Wszystko jest sprowadzone do testów, pozycji najlepszych do zapłodnienia, ciągłych analiz i rozpaczy bo już DRUGI cykl z rzedu się nie udało!!! Wszystko urasta do tragedii. To już nawey nie jest staranie sie o dziecko - to jakaś produkcja dzieci!!! I autorko to nie jest do ciebie. Raczej do wszystkich nowych 'staraczek'. Po prostu musiałam to z siebie wyrzucic bo już mi ręce opadaja jak czytam kolejne tematy w stylu jak najwczesniej można robić test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty jestes.
No przecież ci napisałam. Za szybko. Po za tym 15dzień twojego cyklu to dopiero dni płodne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty jestes.
Do: Nie chce byc niegrzeczna ale - jak ty to pieknie określiłaś! :D az mi dech w piersi zaparło jak to czytałam! Zgadzam sie z toba w 100%! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre gdzie romantyzm
miłość, gdzie cud powstania nowego życia:D ja też nie chcę być niegrzeczna, ale proponuję choć trochę czasem wczuć się w sytuację innej osoby, bo z całym szacunkiem do twoich przemyśleń, ale ktoś kto stara się od kilku miesięcy albo lat albo też robi badania i okazuje się na dzień dobry, że kwalifikuje się tylko do in vitro, to ma w dupie już romantyzm i wszystko inne o czym wspominałaś:O i dla mnie to całkowicie zrozumiałe... i jak dla mnie, to autorka założyła ewidentną prowokację i trzeba być imbecylem by się na nią nabrać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 29
prawda ale chcialam sie dowiedziec jak moze niektore tu z was robily testy przy podobnych cyklach i tyle. jak sie pojawia temat typu 15 latki dotykal mnie czy jestem w ciazy to zaraz masa odpowiedzi itp, zadalam proste pytanie zeby zasiegnac opini innych a tu prosze, to chyba moj 1 i ostatni raz na forum, co do dni plodnych to sie skonczyly jak ktos to napisal ze sa teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robiłam bo facet się ze mnie śmiał ze jestem upierdliwa i może to przez ciążę ;) i wyszedł negatywny :) a niedługo potem okazało się że ciąża jednak jest. lepiej poczekać na brak lub okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę być niegrzeczna ale
Ale ja nie pisze o niepłodności i in vitro. Tylko o zwykłym tradycyjnym staraniu się o dziecko, o samych poczatkach, o pierwszym cyklu... A ja doskonale wiem co to jest niepłodnośc bo przez 2 lata walczyłam z policytycznymi jajnikami. Nie było prosto i łatwo i też miałam załamki więc doskonale wiem o czym mówisz. I nawet jeżeli to jest prowokacja to ja to napisałam swoja wypowiedź jako komentarz do setek takich samych tematówdotyczacych wczesnego testowania które pojawiaja się na kafeterii. Nie wszystkie to prowokacje... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre gdzie romantyzm
dziewczyno, Ty udajesz czy naprawdę jesteś taka głupia? masz w ogóle świadomość od jakiego momentu wydzielany jest ludzki hormon (gonadotropina) w organiźmie matki??? chyba nie:O wiesz co ma wykrywać test ciążowy? mam nadzieję, że to wiesz zatem: aby zaczęło rosnąć hcg musi dojść do ZAGNIEŻDŻENIA zarodka, a ten proces moze trwać od 6 do 12 dni!!! i dopiero po tym czasie około 1-2 dni po zagnieżdżeniu zaczyna wzrastać HCG zastanów się więc jakim cudem dziś, w 15dc test ciążowy nawet najbardziej czuły czyli 10mlU/ml (norma dla kobiet nieciężarnych to max 5) miałby wykryć coś czego jeszcze nie ma z całą pewnością nawet jeśli już było jajeczkowanie i doszło do zapłodnienia? daj się zagnieździć temu biednemu zarodkowi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też coś dodam
Niepłodność to straszna sprawa. Wiem coś o tym bo sama przeszłam kilka inseminacji. Bez sukcesu zresztą:-( Co nie zmienia faktu że jeżeli walczy się o posiadanie dziecka to nadal jest one cudem i powinno byc stworzone z miłości dwojga ludzi. Niezależnie przez inseminację, in vitro czy w sposób naturalny. Brzmi to może górnolotnie ale ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×