czy ktos mieszka w brzydkim mieszkaniu?

ja mieszkam w brzydkim mieszkaniu i bardzo się go wstydzę, więc nikogo nie zapraszam do domu

A czemu jest brzydkie? Moje jest ok

bo nie ma pieniedzy na porządny remont a wszystko stare i brzydkie

zakonnik 4 puste ściany no i krzyż

moje? - pewnie brakuje mu wiele... ale dla mnie jest miejscem, do którego na skrzydłach wracam...

Myśle ze nawet ze starych mebli można zrobic fajny klimat to detale tworzą całość:) i nie musisz kupować nic drogiego pomaluj pokoje na fajne kolory a meble nie musza byc nowe i drogie :P

Maleńkaa165 (martta_llol@vp.pl) Myśle ze nawet ze starych mebli można zrobic fajny klimat to detale tworzą całość i nie musisz kupować nic drogiego pomaluj pokoje na fajne kolory a meble nie musza byc nowe i drogie tak, tylko te meble muszą się nie rozlatywać, żeby móc coś z nimi zrobić, a ja ich poprzesuwać nawet nie mogę

to chociaż sciany pomaluj na jakieś fajne kolory ,kup jakieś ciekawe dodatki ,na pewno bedzie to wszystko lepiej wyglądać...

kup farby, kup dodatki... to ja już wolę przeczekać i uzbierać na porządny remont

to jaka ty chcesz rade ;-/ oszczedzaj i co mozna wiecej powiedziec;p

to zamiast siedziec w syfie rusz głowa dziewczyno to nie boli.Pełno jest ogloszeń ODDAM UZYWANE MEBLE ZA FREE rusz dupe poprzegladaj i bedziesz miała,jak dobrze zagadasz to nawet ci pod dom podwioza i przy ryju postawią .Kopa w dupe powinnas dostac zeby cie zycie nauczyło zaradności miemoto jedna.

patent na stare meble - kup najtańsze plastikowe rolety np. w Jysku, zdejmij wszystkie drzwiczki z mebli i zawieśc rolety od góry do dołu - można pokombinowac z kolorami zamiast rolet gotowych plastikowych można pokombinować z materiałowymi wlasnego wyrobu okleiny są niezłe, ale raz - że kosztują, dwa, że meble musza np. mieć zawiasy w porządku i szuflady, co tu nie występuje

półtora roku mieszkałam w okropnym mieszkaniu - wynajmowanym. nic tam nie robiłam, bo szkoda mi było kasy, ale było strasznie! stare powypaczane okna, kuchnia pożal się Boże, jakieś dziurawe linoleum, łazienka koszmar, ciągle spod wanny ciekło, zlew przeciekał, w przedpokoju jakaś badziewna boazeria, z której gwoździe wystawały. jedyne co tam było ładne - podłoga z małych deseczek - tylko zapuszczona. to mieszkanie było tak na przeczekanie, więc nie tylko z grubsza odświeżone przez nas zostało. a za oknem ruchliwa ulica. ruchliwa ulica plus stare okna - huk non stop