Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghgfh

czy mezczyzna moze naprawde sie zmienic??

Polecane posty

Gość hghgfh

z agersywnego(czasem)krzykacza,bezmyslnego,kłamce, oszusta,cwaniaka (lat 21) w normalnego faceta?? bo własnie moj byly od wczoraj mi obiecuje i przysiega poprawe na lepsze uwierzyc??dac "ostatnia"szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfh
wiem ze mnie kocha to widac moze przestraszy sie ze mnie straci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matrykla1112
bywaja takie zmiany.. zanim poznalam mojego byl starsznym chamem oszustem itp..zakochalism ysie w sobie i odkiedy zmena jest wydaje m isie coraz bardziej idealny.. stara sie jest szcery stawia mnie na 1rwszym meijscu..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfh
tyle ze on był taki wtedy kiedy byl ze mna w zwiazku tzn na poczatku było idealnie a od jakegos miesiaca koszmar;/ najgorsze ze wciaz mnie okłamuje zmienia wersje waznych zdarzen po 5 razy sam sie w tym gubi ech wczoraj zerwałam blaga o powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa Narnii
nie, bedzie sie bardziej pilnowal ale bedzie taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manilena
Ja uważam, ze raczej nie bardzo. Zwłaszcza jeśli o tę agresje chodzi... Mojej znajomej facet był bardzo agresywny wobec niej i w końcu ona się spakowała i powiedziała mu, że to koniec. On ją przepraszał, błagał i obiecywał, ze sie zmieni. Zmienił się, zaręczyli się, pobrali.. I od czasu ślubu tłucze ją jak worek treningowy, stracił do niej resztki szacunku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzka żoładkowa
ja myśle ze w tym wieku z pewnością może zmienić sie na lepsze. gorzej jakby miał 51 i byś pytała czy może zmienić sie na lepsze. bo w tym wikeu to już raczej stare przyzwyczajenia biora górę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfh
kocham go i czasem nienawidze za to jak mnie potrafi traktowac mieszkalismy ostatnio kilka dni i przez ten czas traktował mnie jak popychadło i wciaz krzyczał bo nic nie robiłam,bo nie umiem gotowac bo cos tam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matrykla1112
ehh z ta agresją to pzregina:/ moze ma problem ze sobą i przydałaby się porada psychologa? moze ma zle wspomnienia z dziecinstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×