Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

pomózcie

Polecane posty

Gość forumowiczka87

hej przykro mi nie wiem co mam zrobic.....mam narzeczonego 6 lat jestesmy ..ja studiuje ,zostalo mi jeszcze 2 lata studiow chcialabym zrobic przynajmiej mgr a on ostatnio ma do mnie pretensje,ze nie mamy wspolnych planow :(ze jego znajomi wszyscy pochajtani,a my niewiadomo kiedy.ale pzreciesz to nieprawda zgodzilam sie byc jego żoną ale najpierw trzeba skonczyc studia przeciesz 2 lata to nie duzo.Tłumacze juz jak dziecku,ze 2 lata tylko sie przemeczyc a on wymysla,ze jeszcze bede wyjezdzac do innego miasta na 6 lat od poczatku robic studia:(rece mi opadaja......przeciesz on wmawia takie glupoty,ze ejstem niedojzala i nie mysle powaznie o zyciu,no jak nie?to ja chce dom na mocnych fundamentach budowac by nie chodzic potem do mopsu i dzieci wykarmic...,plakac mi sie chce,chce zebym co tydzien wracala ale nie mam kasy na to..mialam kiedy mi dawał (razem pracowalismy)i tak przeznaczalam to na wyjazdy aby tylko z nim byc:(a teraz ma moja kase ale sie o nia nieupomne bo sam mi jej nie oddał a nie jestem materialnista nie zalezy mi na kasie ,a teraz mowie,ze nie mam za co przyjechac to sie obraza a sam byl u mnie na rok akademicki 2 razy:(co mam robic doradzccie mi jestem zalamana ,kocham go bardzo,ale czy mam jakies klapki na oczach?a moze tylko chce byc ze mna po ty,bym byla jego pomocnica w firmie bo jego starsi juz za starzy ,a on tam sam zostal i sie tym zajal wszystkim .......co o tym sadzicie?czy skacze jak on zagra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..".a teraz ma moja kase ale sie o nia nieupomne bo sam mi jej nie oddał .." Nie rozumiem jak można być zaręczonym z kimś i dzielić pieniądze na moje i jego? Poza tym jak masz 2 lata do końca studiów to spokojnie masz jeszcze czas na małżeństwo, nie daj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
to nie o to chodzi wiem,ze to tak wygląda glupio ale razem pracowalismy i sie umowilismy ,ze jak da mi pieniazki to bede mogla byc co tydzien! a jak za swoje to co 2 bede mogla przyjezdzac , i teraz jak razem pracowalismy to nie dal mi i dlatego nie wroce bo nie mam :/ ja to przeznaczalam na wyjazdy i tylko wyjazdy by z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
doradzcie mi cos jest mi strasznie przykro ,sie nie odzywa i sie obrazil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
:((((((((((((((((:((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja bym nie brala jeszcze slubu, serio - mamy XXI wiek, teraz się staropanieństwo zaczyna po 40 ce;) Poczekaj, może się okazać, że to nie ten facet, nie ulegaj naciskom, z tego co mówisz on jest nieodpowiedzialny. Chce zakładać z Tobą rodzinę nie mogąc jej zapewnić podstawowych rzeczy. Ma jakieś plany mieszkaniowe, czy może zamierza cię ulokowac po ślubie u swojej mamusi? Nie bądź głupa, on chce cię usidlić i zapłodnić żebys była jego własnością. Zadbaj o swoją przyszłość, skończ studia, zrób jakiś staż i dopiero wówczas gdy będziesz miala podstawy by samodzielnie egzystować, możesz pomyśleć o małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz być samodzielna nawet w małżeństwie bo nigdy nie masz gwarancji, że ono się nie rozpadnie i zostaniesz z niczym, a tak przynajmniej bedziesz miala studia, staż i możliwosc podjecia jakiejs pracy. Ja mam 26 lat, skonczylam studia, staż, przepracowalam 2 lata, postarałam się o mieszkanie i dopiero teraz planuje ślub po mału:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
tak u siebie z jego starymi:( ja chcialabym najlepiej oddzielnie i trzymam sie tego nawet wynajmowac :(tak sie obrazil,ze sie nie odzywa tylko docinki,ze sie niewyszalałam,ze pewnie jeszecze bedie czekac 6 lat:( a przeciesz ja chce z nim byc,,........a on wymysla,nie chce byc flukiem bez szkoly on na mgr idzie na zaoczne a ja najlepiej jak bym byla kura domowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym wlasnie mowie, on chce tego bo jak bedziesz od niego zalezna, nie bedziesz umiala go opóścić. Pewnie rodzice mu tak poradzili:). Żal mi ciebie, zastawiono na ciebie sieć. Nie odpuszczaj, walcz o siebie i miej zawsze włąsne zdanie. On nie może ci narzucać niczego. Powied zmu wprost, że jak nie chce czekać to niech poszuka sobie inne żony bo ty potrzebujesz więcej czasu na to by zadbać o swoją przyszłość nim staniesz się matką i kucharką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
i co ja mam teraz zrobi jak ustosunkowac sie do tego,ze on milczy i sie tak obraza?wymyśla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlej to, to jedyna słuszna rada. Nie bedziesz go przeciez przepraszac bo nie masz za co, to tbie należą sie przeprosiny za jego brak wyrozumialosci, cierpliwosci i wiary w ciebie. Milcz i nie ustępuj. Sam przyjdzie do ciebie z przeprosinami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że powinnaś mu wyraźnie dac do zrozumienia ze skoro chce byc twoim mezem to powinien skonczyc ze strzelaniem focha bo jaka maz powienien byc dojrzaly, a teraz zachowuje sie jak emocjonalne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
zlej to :( troche czuje ,ze wykorzystał mnie zebym przy pracy mu pomogła 3 razy tak bylo (nie liczyłąm na pieniazki dla siebie tylko ze da mi na czeste przyjazdy jesli sam nie przyjezdza)a on wymaga zebym byla za co?:(a sam nie pzryjedzie bo ma jakies zajecia praca itd:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
nikogo wiecej nie ma tu?:(?????????????by sie wypowiedzial potrzeba mi swierzego spojżenia ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama soobie odpowiedz, nie dość że despota, egoista zaborczy to jeszcze skąpiec...:) PaPa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×