b niska samoocena i problemy z facetami, ktoras ma?

oprocz mnie, niestety mam 25 lat i nigdy nie bylam w powaznym zwiazku, moj problem to bardzo niska samoocena, wydaje mi sie ze nie spodobam sie zadnemu facetowi :(

przez ta niska samoocene zniszczysz kazdy kolejny zwiazek

jak jestes ładna to sie spodobasz kazdemu :)

nie zniszcze zadnego bo przez nia nawet go nie zaczne :O do tej pory mi sie to nie udalo, matka zawsze mi powtarzala ze jestem niewiele warta, niedobra, ze nikt mnie nie bedzie lubil i tak to we mnie do tej pory zostalo....

nie podobam sie kazdemu i nie mam problemow z facetami

mam podobnie. z tym ze podobnam sie facetom ale nie wiem co we mnie widza..czesto slysze komplem,enty.. jacys kolesie zaczepiaj amnie na nk mimo ze mam tam zdj z clopakiem... a ja mysle o sobie jak mysle.. i mimo komplementow stoje przed lustrem i widze same wady... nie wiem skad mi sie to wzielo..

poprostu sama sie dołujesz :O musisz z tym skończyc mów spobie ze jestes zajebista :)

ja tez to mammm- wlasnie, u mnie podobnie, nie jestem pasztetem i faceci zwracaja na mnie uwage ale ja zawsze sobie mysle "co on we mnie widzi" i uciekam, poza tym uwazam ze z moim charakterem to by nie wytrzymal, a tak naprawde to powinnam wlasnie bardziej stanowcza byc bo nie potrafie sie odgryzc w pracy przemadrzalej kolezance :O cream- probowalam sobie wmawiac ze jestem zajebista, nie pomaga :O

Jakbym czytala o sobie, tez 25 lat i tez w zadnym powaznym zwiazku :/ Najlepsze jest to ze tez sie ogladaja za mna i mam niezle powodzenie u facetow, ale ja uciekam na kilometr bo boje sie ze jedank sie zawioda jak mnie poznaja :/

bo moze macie wyglad ale tez klatwe toksycznej matki która zniszczyla wam charaktery

U mnie jest odwrotnie. Jestem pasztetem , do tego mam maly biust , miseczka A. Wiem ze jest sporo facetow poza moim zasiegiem ale i tak nauczylam sie zdobywac przynajmniej niektorych i jestem bardzo zadowowlona.

Zabawne jak kazda sie pociesza, ze faceci sie za nia ogladaja i macie powodzenie:D

no wlasnie jak juz pisalam u mnie to pewnie zasluga matki, zawsze mi powtarzala ze jestem okropna, zla, wredna etc i ze nikt mnie nie bedzie lubil, dlatego o ile ejstem w stanie uwierzyc ze jakis facet z braku laku zechce mnie jednorazowo przeleciec, to nie wierze ze jakis sie zakocha, bo niby jestem ta wredna...:( z tego powodu znajomych tez mam malo

slyszalem o ksiazce" Toksyczni Rodzice" moze warto je poszukac i przeczytac chocby po to by uwolnic umysl od glupich uprzedzen i stereotypów

"nie wierze ze jakis sie zakocha, bo niby jestem ta wredna... " A nie wiesz , ze mezczyzni kochaja zolzy?

ja nie kocham zołzów:P:P:P

ksiazke o toksycznych rodzicach czytalam, to wlasnie ona mi uswiadomila ze problem lezy w dziecinstwie, o zolzach tez czytalam :P ale tamte zolzy sa fajne a ja.... takie nic :O

jakija - jestem pod wrazeniem, bo u mnie tez trafiles w sedno z toksyczna matka, czy ty jestes psychologiem? :) Niestety trudno uwolnic sie od pewnych spostrzezen i to co zostalo wpojone we wczesych latach, nie wiadomo jak przestawic sie na ten inny pozytywny typ myslenia :( U mnie jest tak ze jak juz facet sie mna zainteresuje to ja zaczynam go olewac, nie daje sie nikomu blizej poznac, strasznie to utrudnia zycie :(

Zacznij sama sie interesowac jakims facetem. naprawde wiekszosc z nich nie gryzie

poczytajcie o neurotyżmie - gdyż to jest istota waszych problemów - pare artykułów , bo w każdym trochę inaczej się o tym pisze - google

http://michalpasterski.pl/2008/11/jak-zwieks zyc-swoja-pewnosc-siebie/ to sobie przeczytajcie

http://michalpasterski.pl/2008/11/jak-zwiekszyc-swoja-pewnosc-siebie/

eee, juz bez przesady, co jak co ale neurotykiem to nie jestem

przeczytaj to co wkleiłem :)

I co cream ? Zastosowales to w praktyce? Z jakim skutkiem?

Ktos przesadzil z tym neurotyzmem, chociaz zgodze sie ze jest to problem na podlozu psychologicznym, nie moge zwyczajnie podejsc i zaczepic faceta, chociaz nie raz plulam sobie w brode ze tego nie zrobilam :/ Tyle okazji mi ucieklo by poznac kogos fajnego. Ale niestety ten strach przed odrzuceniem i to co bedzie pozneij, jesli juz bym mu sie spodobala to mysle ze i tak nie bylabym w stanie zaciekawic go soba na dluzej :/

nie miałem kiedy zastosowac bo ten tekst przeczytałem dopiero wczoraj ale zastosuje to na jakies imprezie :)

jak masz niską samoocenę , lęki ktore Cię ograniczają , problemy w dzieciństwie ..., to na 90 % jesteś neurotykiem w jakimś stopniu . ( osobowość chwiejna emocjonalnie ) i nie jest to zaburzenie , tylko typ osobowości.

To koniecznie napisz jak poszlo.

oki