Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Meganxxx

Ile z Was tak naprawdę ubiera się w second-hand???

Polecane posty

Hejka!!! Zadałam takie pytanko bo zastanawiam się czy taki ciucholand ma jeszcze rację bytu?Ja sama bardzo często kupuję w ciucholandach(nie rzadko nowe rzeczy).Dziecko też ubieram za grosze,wydatek rzędu 1 czy 2 euro(dodam,że jestem za granicą) Piszcie co myślicie,pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w polszcze nieopodal stolicy i nie ubieram sie w second-handach, bo szczerze mowiac brzydza mnie ciuchy noszone przez kogos wczesniej, metki sa przeszywane, a ciuchy malo ciekawe nawet jak nowki sztuki niesmigane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
szczerze mowiac nie rozumiem jak mozna grzebac w noszonych ciuchac i je kupowac, szczegolnie jak stac czlowieka na zakupy w normalnym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatkujaca dietowiczka
bo jak kupujesz masówke z h&m czy innych sieci to wszyscy naokoło maja to samo, ja generalnie mam swoje ulubione sklepy jeszcze nie tak popularne i sie tam ubieram ale czasem tez zajrze do szmateksu i cos upoluje np. ciezko gdzies kupic satynowa apaszke a w ciuchbudzie upolowałam śliczna za grosze juz nie pamietam czy to było 2 czy 3 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WalkingWithAnts
A ja uwielbiam odwiedzac charity shopy w Londynie, uwielbiam wygladac niezwyczajnie i miec nie powtarzalne ciuszki za dobra cene, co nie znaczy ze nie stac mnie na markowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WalkingWithAnts
Ps. 'Jak mozna grzebac w noszonych ciuchach' w kazdym ciucholandzie ciuszki sa wyprane... wiec nie ma czego sie brzydzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nic nie kupiłam w lumpku ale własnie chciałabym zacząć w nich szperac bo podobno niektóre rzeczy sa super :) nawet ostatnio zadałam tu pytanie czy ktoś zna w toruniu lumpeksy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla tych z uk
ja ostatnio zamowilam pare ciuszkow z oxfamu, sa troche drozsze niz w normalnych second handach ale za to przesylka jest za darmo. mozna znalezc ciekawe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami lubię też poszperać w lumpkach i czasami uda mi się coś znaleźć, ale żeby coś fajnego znaleźć to trzeba UMIEĆ szukać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie tam zwisa
byle było praktyczne mam kupuje w karsztadzie w Frankfurcie przeceny to maja nieraz do 70 % i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość focaa
A co to jest w karsztadzie??? "Karstadt"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie umiem tam nic znaleźć
ale mój małżonek czuje sie w lumpexach jak ryba w wodzie.Przynosi nam fantastyczne ciuchy-czasem nawet nowe sportowe buty(mnie i moim dwu nastoletnim córkom) mamy rodoche jak kupi cos za grosze choć stać nas na sklepy formowe. Np Vansy (nowe )za 12 pln lub trampki za 10pln :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam wiele dziewczyn co ubierają się w lumpexach i mają takie ciuszki że hej! Jesli coś jest ładne i nie zniszczone(czasem nawet nowe,lub założone ze 2 razy)to czemu nie? oczywiście bielizny to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga ja jaa aa
ja też chętnie bym się ubierała w sh, ale nie potrafię tam szukać, dobija mnie taaa sterta ciuchów i rezygnuję; swoją drogą w sklepach też zakładasz przymierzane już rzeczy...więc nie panikujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga ja jaa aa
a znacie jakiś fajny s-h w Kaliszu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja sie uzalezniłam
od kupowania w sh:O:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie tylko ubieram
ale glownie wynajduje ciuchy na rozna przebieranki, takze zaslony, obrusy rozne wariackie przedmioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś wygrzebałam 2 bluzeczki i czapeczkę na Małą z NEXT za 1 euro + bluzka satynowa z NEXT również za "jurka" i gdzie tu sens kupować nowe rzeczy?Nie raz słono płaciłam za ciuchy z ZARA ,które już po pierwszym praniu wyglądały okropnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtka nexta
ostatnio za 2 euro mi się trafiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mam czas to pewnie, ze wpadam do lumpka, lowie lowie lowie i czesto cos fajnego wylowie jednak wymaga to czasu i cierpliwosci nie jest to prostre szybkie kupowanie jak wejscie do galerii i zgarniecie kilku wieszakow. nie nie ale mozna wyszperac naprawde cudne rzeczy uwielbiam swoj zakiet top shop, pasuje do wszystkiego a kosztowal z 12 zl uwieliam nienosone trampki converse, cena ok 10 zl :) mam 2 polo tommy hilfiger, chyba to jest meska S ale pasuje idealnie plus cala masa nieznanych marek ktore gwarantuja mi, ze nikt nie bedzie wygladal podobnie do mnie :) ale do tego trzeba miec czas i spokoj! nigdy w pospiechu w lumpie niczego nie kupisz... aha i warto chodzic do tych mniej popularnych... w centrum wawy teraz sa takie po 60 zl /kg i tlum ludzi :O dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×