różnice w ects

Jestem obecnie na urlopie dziekańskim (rocznym).Z ciekawości sprawdziłam , jakie będę mieć różnice programowe do nadrobienia. I się bardzo zdziwiłam, bo się okazało , że przy 3 przedmiotach z poprzedniego roku jest inna liczba punktów ects (niewielka- 1 lub 2 punkty ects więcej) mimo tego, że liczba godzin ich trwania nie uległa zmianie.I nie wiem, czy z tego powodu mogę mieć problem z zaliczeniem studiów po powrocie. Pani w dziekanacie powiedziała, że zaliczonych przedmiotów nikt mi nie cofnie, ale ja nie wiem, czy nie podliczą tych punktów na koniec studiów i wtedy nie zrobią mi problemów. Za bardzo nie orientuję się w tym całym systemie ects, wiem tylko,że to liczba punktów przypisanych danemu przedmiotowi, niezbędna do zaliczenia danego roku akademickiego (ten poprzedni mam zaliczony, nawet mam stypendium za wyniki w nauce, więc może panikuję bez potrzeby, ale ja się na tym nie znam).

u mnie było tak że musiałam zdobyć 360pkt. / 5lat , ale jest warunek przynajmniej 60 / na rok.Lepiej się dokładnie dowiedz u opiekuna roku.

up

Będą się czepiać. Należy dowalić coś łatwego, za co się te punkty dostanie. Mnie robili problemy koszmarne o jeden punkt. Odwaliłam jakieś coś w stylu "filozofia" czy inne dziadostwo i po sprawie.

ale o co w tym chodzi, czemu kazali, skoro bylas na tej samej uczelni? bo tak naprawde , to przez takie cos sztucznego trzeba robic wiecej niz inni, jakie te punkty sa sztuczne-za ta sama liczbe godzin obecny rocznik ma wiecej punktow

myslalam, ze to jest wazne tylko jesli chodzi o przeniesienie na inna uczelnie czy cos

No od kolejnego rocznika miałam więcej punktów. Po prostu w danym roku akademickim nakazują odgórnie studentowi zrobić daną ilość punktów. I w nosie mają, że na innym np. kierunku tylu nie ma. Nie wiem, na czym to polega, mnie grozili niezaliczeniem roku.

i jeszcze ta baba w dziekanacie powiedziala, ze to nie sa roznice porgramowe, to ja mialam cicha nadzieje, ze to mnie dotyczyc nie bedzie

to ja to chrzanie jak mam tyle nadrabiac za nic, rzuce to w cholere, bo jak ja to zrobie, mam jakies fakultety , ktore nie wiadomo gdzie i kiedy beda, i ja bede musiala tym naginac,wiec rzuce te studia

W dziekanacie zawsze należy się liczyć z najgorszym możliwym rozwojem wydarzeń :O

tylko mnie jeszcze zastanawia, czemu ta kobieta powiedziala, ze ects to nie sa roznice programowe, ze nikt mi nie cofnie zaliczonych przedmiotow, jak to sie ma do tego, ze mam to odpracowywac czyms innym?

Tak jak napisałam - masz mieć "X" punktów wyrobionych i koniec pieśni. Prawnie odgórnie ustalone, jak mi się zdaje.

a myslicie, ze jesli bym ich nie zaliczyla, tych roznic w postaci fakultetow, to bede mogla sie ubiegac o warunkowy wpis na rok nastepny?

up

U mnie była taka sytuacja że rok podzielił sie na 2 grupy na jednym przedmiocie i ci co robili go na 4 roku mieli za niego 10 punktow, nagle zmienili ze byl za 7 i ci co go robili mieli 7 wiec 3 im brakowalo. Poczatkowo kazali nam dorobic jakis przedmiot za 3 punkty co bylo absurdem ze polowa ludzi z roku nie musiala a my musielismy...I dopiero po "wojnie" z dziekanem jakos to załatwili.... ...ale sama nic nie zdziałasz....Skoro mialas dziekanke to teraz ten rok jedziesz według nowej punktacji i nic cie nie interesuje.

Chodzilo o to ze bylo malo miejsc w sali i kazali nam sie podzielic i czesc miala ten przedmiot robić na 4 roku a czesc na 5 roku.

ale jesli nie zalicze tych roznic, a fakultety sa u mnie liczone jako jeden przedmiot mimo ze w jego ramach sa rozne tematy spotkan, a tylko wlasnie fakultetami moglabym nadrabiac, to czy jesli nie zalicze , to czy moge prosic o warunkowy wpis na rok nastepny po oplacie tego warunku? jesli inne, biezace przedmioty zdam?

prosze, pomozcie mi, ja sie tym martwie, bo za rok byloby mi latwiej zaliczac, bo to zaliczanie na podstawie obecnosci ,ja tam nic nie musze umiec, ale nie wiem, czy mi zajecia nie beda zachodzic jedne na drugie

up

Zapraszam, chciałabym wiedzieć czy ładne? :) http://nutella16.mondozoo.com

prosze, niech mi ktos pomoze wyjasnic te moje watpliwosci

postanowilam, ze rzuce studia

jest dla mnie nadzieja, tzn moja laczna suma wynosi za poprzedni rok 60 ects, i tego rocznika do ktorego sie przylacze tez wynosi 60 ects, tylko ze moje praktyki wliczaly sie do tej sumy, a ich sie nie wliczaja, wiec co tzn? ze bede miec to jako roznice czy nie?