Dlaczego w Niemczech, Włoszech podobam się bardziej niż w Polsce?

Ok, w Polsce też dostaje w miarę komplementów, ale jak jadę tam to normalnie zawrót głowy, ciągle ktoś ci trąbi: albo,że ładna, albo,że atrakcyjna... Przed wakacjami miałam tyle kompleksów..., teraz jestem tak dowartościowana xDwiem, durnie brzmi, ale co tam;pp Nie wiem od czego to zależy...o co chodzi?nie rozumiem....

a w egipcie to kochaja tłuste blondyny, które w Polsce budzą obrzydzenie, więc się nie ciesz...

pewnie blondynka co? w Anglii tez trabia jak zaloze krotka kiecke :P tyle ze trabiacy bardzo rzadko sa atrakcyjni :P Egipt to calkowita porazka - tamtejsi faceci sa oblesni i zaczepiaja wszystko co sie rusza. wiecej nie jade :P

Bo to taki typ ludzi :) Możesz być brzydka jak noc a i tak zatrąbią . Co innego gdyby zatrzymał się i zabrał Cię na kawę , a trąbić jak na świnie na pasach to każdy może :D

nie, ja zupełnie nie jestem taką blondyną, o nie! Nigdy nie chodzę w miniówach, bluzkach z dekoldem i w ogóle delikatnie się maluję... jestem blondynką, ale taką słowiańską, więc nie wiem...

cię dowartościowali :) I nie martw się swoją urodą, może jeszcze się zmieni i będziesz piękna :)

pytam się poludzku, jak człowiek, a każdy rzuca takimi tekstami.... ok, może i tak jest, ale czy zawsze trzeba zakładac,że po 2 stronie siedzi spasiona platynowa blondyna, która nie ma nic innego do zaoferowania oprócz d*py? bez przesady

*może i jest tak,że jestem zupełnie brzydka i zupełnie nieatrakcyjna,żeby nie było niejasności;]