Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lady_ja

jak dać swobodę i się nie przejmować?

Polecane posty

Gość lady_ja

Cześć. Pierwszy raz tutaj piszę, wiec jak coś nie zdziwcie się że troche sztywno ;p Mam chłopaka od prawie 2 lat. Wcześniej pił dużo alkoholu... Czego ja nienawidze.. No ale poznaliśmy się, spotykaliśmy się jakiś czas i bardzo go polubial a teraz kocham go nad życie. Ja nie pije alkoholu w ogóle i nie pale papierosów ale lubie imprezy :) Ja mam prawie 18 lat a on 22. Na wstępie powiedziałam mu że jeśli mamy być parą on musi zrezygnować z picia alkoholu. I jestem zadowolona bo zdaża mu się to baaradzo bardzo rzadko, ale i tak przez to łamie daną obietnicę a ja mam taki charakterek że zaraz się o to kłócę.. Jego spotkanie z kolegami zawsze kojarzy mi się z piciem alkoholu.. nawet tego głupiego piwa. I ja jestem temu przeciwna. Nie myślcie że jestem jakąś żyłą ale taka po prostu jestem. Czemu jeśli dał mi obietnice że nie będzie pił, jakoś nie zawsze mu się udaje ją dotrzymać. Kiedyś poszedł napic się z kolegami i ukrył to przede mną i zrobiłam wielką awanture... Jak już mówiłam jego wyjście z kolegami kojarzy mi się z jednym, dlatego zawsze robie tak żeby się jednak z nimi nie spotkał. Doradźcie mi jak mogę przemóc sama siebie i zmienić do tego wszystkiego podejście? Mój charakter jest ciężki i przeszkadza mi to..ale nie wiem co mam robić. I on chociaż wiem że mu to przeszkadza, znosi to, ale nie chce być dla niego ciężarem i jakąś blokadą w spotkaniach ze znajomymi... Pomóżcie.. Doradźcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle robisz troche wolsnosci i zaufania do swojego faceta bo żaden na dłuższa metę tego nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_ja
no tak Malutka.. ale ja mu zaufałam a on poszedł pić... i za kilka dni znowu to samo.. Chociaż wie że jeśli będzie to robił to nie będziemy razem... A ja mu nadal przebaczam i dalej jesteśmy razem. Ostatnio powiedziałam mu żeby uświadomił sobie że jak teraz odejde to już na zawsze. I żeby nie starał się wtedy już w ogóle żebym mu wybaczyła. Mam nadzieje że sobie to uświadomił i sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_ja
Ale właśnie nie chce go stawiać w takiej sytuacji... nie chce żeby przestał spotykać się z kolegami, bo koledzy też są potrzebni. Chodzi mi o to żeby nie pił z kolegami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssdsdsdf
dziewczyno jesteś niepoważna. oboje jesteście młodzi i zamiast bawić się na imprezach wymuszasz od niego posłuszeństwo i wymagasz by w ogóle nie pił bo ty nie lubisz. śmieszne to jest. wyluzuj i nie licz na to, że on nie będzie w ogóle pił tylko dlatego, że ty tak chcesz. abstynenta sobie szukaj a takich jest bardzo mało. poza tym alkohol jest dla ludzi i nie ma w nim nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_ja
Czy jestem poważna czy nie to nie tobie oceniać. Chyba napisałam wyraźnie że lubie imprezy i ich nie unikam. Ja po prostu umiem się bawić bez alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×