Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamam 7 latki

Prosze o opinie mam 7 latkow i nie tylko

Polecane posty

Gość Mamam 7 latki

Moja corka ma 7 lat , chodzi do 1 klasy.Codziennie ma na 8.00 do szkoly ...i tak jakos sie przyjelo jeszcze kiedy chodzila do zerowki , przedszkola ze hbierze kapiel , oglada wieczorynke, je kolacje i idzie spac.Oczywiscie bajka na dobranoc...ostatnio ma chec sama sobie czytac na dobranoc i tak tez robi ale przewaznie o godzinie 20.00- 20.10 juz spi.....Ostatnio moja kolezanka stwierdzila ze krzywdze swoje dziecko uczac je tak wczesnie chodzic spac bo ona ma juz 7!!! lat i powinnam jej troche wydluzyc czas....jej dzieci ktore maja po 5 i 4 lata chodza spac o 22.00 czasami o 23.00 i jest ok.I ja rzekomo jestem przewrazliwioan i nie wyobraza sobie aby jej dzieci chodzily tak wczesnie spac... Moje pytanie do Was mamy jak jest u Was z godzina o ktorej dzecko kladzie sie spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam 7 latki
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam 7 latki
podnosze....wypowie sie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1979
mojej szwagierki dzieci tez kładą sie troche po 20 a mają 9i 11 lat dłużej siedzą jak mają wolne od szkoły :-) myśle ze twoja koleżanka ci zasdrosci że wieczór masz dla siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda moja córka ma dopiero 1,5 roku ale chodzi spać o 20. Zasypia bez problemu ,jeśli twoja corka też chce spać tak wcześnie to niech śpi... a koleżanka może ci zazdrości że musi się meczyć z dzieciakami do 23 gdzie ty od 20 masz już ''wolne'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam 7 latki
alicja1979- moj maz stwierdzil tak samo ze ma chyba ztym jakis problem i mi poprostu dogryza....a ja sie ogolnie zaczelam nad tym zastanawiac...ja osobiscie sobie nie wyobrazam dziecka "biegajacego" do 23.00 ktore nazajutrz nie bedzie zmeczone w skole i bedzie prawidlowo funkcjonowalo...oczywiste jest ze jesli bedzie miala 13- 16 lat nie bede jej kladla spac zaraz po dobranocce:)chociaz jak bedzie chciala to czemu nie;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się wydaje że dziecko
tylko na tym zyska, wiadomo, dorosły człowiek nie uśnie o 20.00 bo jest tak przyzwyczajony, a potem ma trudności ze wstawaniem :( A im dłużej Twoje dziecko jest przyzwyczajone do odpowiedniej ilości snu w porze najodpowiedniejszej ze względów społecznych to tym lepiej. A prawda jest taka, że każdy człowiek ma inny tryb snu, mimo że z przymusu zasypia i budzi się o innych porach. Słowem - póki Twojej córce tak wygodnie zasypiać - niech chodzi spać jak najwcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziioołoowaa
nie słuchaj:) moje dzieciaki mają lat 9 i 7 i też zasyp[iaja ok 20.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam 7 latki
No to widze ze nie jestem odludkiem i szczerze troche sie uspokoilam;)Taki maly pamnikarz ze mnie czasami...przejmuje sie takimi za przeproszeniem duperelami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamam 7 latki
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi:)dodam wam jeszcze ze ta sama kolezanka ostatnio smiala sie jak jej corka poczestowala ja zelkami a ta odmowila stwierdzajac ze dzisiaj zjadla juz wystaczajaca ilosc cukru w postaci owocow i dziekuje....a prawda jest taka ze moje dziecko od malego nie przepadalo za slodyczami co JEST DZIWNE ale nie bede jej wmuszala czekolady czy zelkow prawda skoro woli powwiedzmy banana...zawsze wszyscy sie dziwa mozna nie przepadac za czekolada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jest szansa
mojej szwagierki dzieci mające 9 i 7 lat chodzą spać ok 20.30 i tak już od lat, pierw kąpiel, kolacja i obowiązkowo kakao, szorowanie ząbków i do spania, żadne protesty nie wchodzą w grę, nawet jak mają wolne i chcą dłużej posiedzieć bo my jesteśmy, to i tam muszą iść spać, szwagierka mówi, że chce mieć wieczór dla siebie i męża:) Ja uważam, że to dobre przyzwyczajenie, w dzieciństwie miałam podobnie, ale jak przyjechała do nas ciocia, której długo nie widziałam, to mogłam siedzieć dłużej,no i w wakacje też:) Nie uważam, że krzywdzisz tym dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria1anna
Moja siedmiolatka też chodzi najpóźniej o 20.30 spać. Raz, że uważam, że dziecko powinno się porządnie wyspać, by móc potem się uczyć, dwa, że ja też potrzebuję trochę czasu dla siebie i męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
przeciez ona ma tylko 7 lat i musi sie wyspac poza tym jak zasypia bez problemu to po co meczyc dziecko i dłuzej tzrymac ? zreszta moj brat ma 10 lat a idzie spac około 21 najczesciej przed ja ma do szkoly na rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój najstarszy syn ma prawie 9 lat i też chodzi spać między 20 a 21 i tak rano jest problem żeby go obudzić do szkoły. Jak ma wolne od szkoły może iść później spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Mój syn też ma 7 lat i chodzi spać o 20.30 (przynajmniej teoretycznie :o) Gdyby twoja córka miała za dużo snu, to albo nie potrafiłaby zasnąć albo wcześniej się budziła. Dla mnie chore jest to, ze kilkulatki idą spać o 23, nawet jeżeli potem bardzo długo śpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×