Gość kara2kara Napisano Styczeń 8, 2010 witam !...nie wiem od czego zaczac;/..moze opowiem po krotce o co chodzi jestem z swoim chlopakiem 3 lata ..moge pow ze nasz zwiazek jest udany ale....na poczatku naszej znajomosci po pol roku zaczelam dostawac wiadomosci od mlodszej i starszej siostry mojego chlopaka..typu"nie mysl ze jes taka fajna , nie chcemy abys byla z naszym bratem, kim ty jestes, nie mysl ze wejdziesz do naszej rodziny ,a pozniej oczernianie mnie i nawet mojej rodziny"...oberwalo sie nawet mojemu mlodszemu rodzenstwu "bo za kogo sie uwazamy, nie myslcie ze jescie fajne"(dodam ze z chlopakiem mieszkamy w tym samym miescie i z takowego widzenia sie znamy)...moj chlopak poczatkowo kazal sie tymm nie przejmowac nawet wstawal w mojej obronie, dodam rowniez ze nie zapraszal mnie do siebie przez 2,5 roku!!! ani razu , tak samo jak na wesele swojej siosstry gdzie mnie o tym poinformowal 3 dni przed czy z nim pojde, to byl juz taki zapalnik ktory mnie rojuszyl...potem dowiedzialam sie ze mama mojego chlopaka obgaduje mnie mamie mojej kolezanki ...dowiedzialam sie jaka to jestem nie odpowiednia ze sobie kogos innego wymarzyla i taka zalamana jest....gdzy sie o tym dow to mnie calkiem zdolowalo bo przeciez mnie wogole nieznala !!a tak oczerniala....najgorsze jest to ze gdy pow to mojemu chlopakowi on owszem porozmawial o to z mama ale odp mi jedynie ze to normalne ze jego mama sie martwi o niego!/...znowu gdy bylismy razem z jego rodzina na weselu to jego mama i siostra totalnie mnie olala dzien dobry mowilam kilka raz i nic ...a do chlopaka swojej mlodszej corki po imieniu wolala i wogole zal wspominac...albo jak jeden jedyny raz pojechalam do domu mojego chlopaka a mama otworzyla drzwi z taka mina ze poprostu chcialam z tamtad jak najszybciej uciekac...nie wiem juz co o tym myslec...moi rodzice martwia sie o mnie widza w co sie moge wpakowac..i jak tym przezywam..prosze o rady to moze ze mna cos nie tak??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach