nadżerka

HEJ! Poniewaz plamie przed kazdym okresem wybralam sie do ginekologa, wszystkie badania hormonalne w normie oprocz sporo podwyzszonej prolaktyny po mtc. lekarz przepisal leki na prolaktyne oraz stwierdzil ze mam wielka nadzerke i musze ja zamrozic lub wypalic i prawdopopodobnie to nadzerka jest przyczyna krwawien. Przez przypadek trafilam do innego lekarza w innym miescie (ponoc bardzo dobry specjalista) i on powiedzial ze nadzreki nie ma jako takiej zeby ja leczyc a plamie bo mam niedomoge lutealna mimo dobrych wynikow. Zglupialam nie wiem kogo sluchac i jeden i drugi lekarz ciesza sie dobra opinia, moze wybrac sie do kolejnego specjalisty? Dwie tak skrajne diagnozy to dziwne. Moze ktos cos poradzic moze ktos mial podobny problem?

ja miałam problem ale nie wiem czy podobny.. miałam nadżerkę też- ale wtdey miałam 18 lat, pierwszego partneta i poszłam tylko do jednego ginekologa-prywatnie . Miałam u Niego 3 wypalanki!!!! potem poszłam do innego, juz w przychodni i zapytał czy rodziłam juz dzieci i kto mi to zrobił!!!! teraz po wypalance została tam blizna, która jak to blizna nie jest elastyczna. Toteż odczuwam ból czasem podczas stosunku. Myślę, ze powinnaś sie jeszcze upewnić..

Ja mam bardzo dobrego ginekologa ale chodze do niego prywatnie, kiedy było cienko z kasa zaczęłam chodzić na kase chorych. I nigdy więcej nie popełnie tego błedu, nie pójdę do żadnego znachora bo to sie mija z celem. Wiesz co ja miałam 4 lekarzy - 4 różne diagnozy, nasza służba zdrowia jest do niczego! zbadaj się jeszcze gdzie indziej tak dla pewności, szkoda zdrowia.

no wlasnie ja tez w wieku 18 lat mialam wypalanke a teraz znowu ja mam i ponoc jest wielka wg jednego lekarza nie wiem jesli nie rodzilam wczesniej to nie powinno sie robic wypalanki?? Mimo ze jest spora?? w niedalekiej przyszlosci planuje dziecko nie wiem co robic czy zostawic ja w spokoju chyba wybiore sie do kolejnego lekarza