Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vanilija7

pieniadze na dziecko ile zarzadac od ojca dziecka

Polecane posty

Gość vanilija7

mam problem bo ojciec dziecka powiedzial ze moze mi dawac 500zl na synka a pracuje zagranica i zarabia nawet do 12tys oczywiscie odejmujac podatek i oplaty za mieszkanie ale jest to praca na bialo wiec dostaje zwroty podatkowe do tego zasilek na dziecko czy zgodzic sie dobrowolnie by dawal taka kwote czy zasadzic go o alimenty musze przyznac ze nasze relacje sa poprawne i wiem ze jak go podam to bedzie sie mscil i nie da mi ani grosza a niewiem jak wysokie moga mi przysadzic alimenty wiec sie boje doradzcie mi prosze co mam robic.Vanilija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfasgsad
a ty chcesz pieniądze na dziecko czy na siebie? pomyśl kurwa o dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty tez bedziesz kiedys
moze i zarabia tyle, ale jesl;i zobaczy ze jestes zbyt zachlanna rzuci prace i bedzie robil na czarno a wtedy nikt go nie zmusi do placenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zarzadac, tylko zażądać, autorko... A właściwie, może po prostu powiedzieć, poprosić, dogadać się, a nie żądać? Jeśli masz przyznaną opiekę nad dzieckiem, najlepiej ustal sądownie- sąd weźmie pod uwagę zarobki męża, jego sytuację życiową, wydatki i to ile osób ma na utrzymaniu. Jeśli faktycznie zarabia 12 tys. na rękę to powinnaś na dziecko dostać więcej niż 500 zł., jeśli zmieni się jego pensja to on będzie mógł wnioskować o zmianę wysokości alimentów. Jeśli masz alimenty zasądzone, to w razie jakichkolwiek opóźnień będą ściągane z jego pensji, przez komornika idzie to szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilija7
skad tyle jadu i zlosci w tobie? pewnie znalazles sie w podobnej sytuacji tylko po drugiej stronie zona podala cie o alimenty i teraz mscisz sie na kobietach co! jestes niekulturalnym czlowiekiem ze uzywasz tak wulgarnych słow musisz byc bardzo msciwy sadzac po twojej wypowiedzi zal mi Cie jestes malutki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź jeszcze pod uwagę
to, że zycie za granica jest drozsze niz w Polsce wiec to co nam sie tutaj wydaje dużymi zarobkami tam jest przecietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestes z nim w poprawnyc
stosunkach to nie "rządaj":O tylko zwyczajnie o tym porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilija7
a ty historynko mnie nie poprawiaj bo moge sie zalozyc ze nie raz popelnilas blad ortograficzny w swoim zyciu a ja zadam bo dziecku sie naleza jakies pieniadze zeby mogl godnie zyc rodzice powinni dawac dziecku poczucie bezpieczenstwa skoro ojciec nie moze byc przy nim to w jakis sposob musze ja sama zapenwic dziecku ten byt wiec musi mi pomoc w kwesti finansowej bo sama nie dam sobie rade bedac bez pracy.oczywiscie gdy znajde to inna sprawa to bym sie tym nie martwila ze daje 500zł rodzinne nalezy sie osobie ktora opiekuje sie dzieckiem wiec dlaczego on ma pobierac te pieniadze na siebie słucham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno pomysl
Przeliczasz jego zarobione pieniadze na polskie złotówki, ale nie zastanowiłaś się, że za granicą większe też są opłaty za mieszkanie, media, dojazdy. Pracowałam 4 lata za granicą, zarabiałam miesięcznie ok1600 euro, za samo mieszkanie 23 m2 płaciłam 520 euro... Jestem kobietą i uważam, że ojcowie muszą proporcjonalnie ponosić koszty utrzymania dziecięcia. Jakie to maja być proporcje, sprawa jest dyskusyjna, ale możliwa do uzgodnienia. Potrzebna jest tu tylko dobra wola dwóch stron - matki i ojca dziecka. Weź też pod uwagę, że praca za granicą może być tylko przejściowa... Radzę Ci dogadać się z nim polubownie, dziecko więcej na tym zyska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilija7
a propo ja zyłam z nim w Dani wiec mam pojecie ile zarabia ile placi na mieszkanie 1000zl ile kosztuje go zycie bo na mojej glowie byl dom ,zakupy itd wiem tez jak wysokie dostaje rodzinne a nasze stosunki sa poprawne od wczorajszej rozmowy bo wczesniej jak bylam z synkiem w szpitalu to zrobil mi za nic awanture przy lekarce!!!zle sie odnosil do pielegniarek do moich rodzicow i to pod ich dachem a do tego mnie zwyzywal od kur,szmat i dziwek jak nigdy w zyciu go nie zdradzilam ani zle sie nie prowadze dobrze sie zajmuje swym synkiem ktory ma 20mies.a dlatego sie rostalam bo juz nie wytrzymywalam psychicznie jak zle sie do mnie odzywa przy dziecku synek przez to stal sie nerwowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×