kłopty ze sprzedawcą z allegro .. /

na drugi dzień po zakupie , napisałam meila z prosbą o wycofanie mojego zakupu . nie dostałam żadnej odpowiedzi, sądziłam, ze zakup został wycofany.. nagle dziś, po 2 tyg, dostałam meila, w którym owy sprzedawca grozi mi sprawą na policji i widykatorem .. :/ co ja mam teraz zrobić ?

krórego wysłałaś do sprzedawcy ?

trzeba sie było zastanowic zanim kupiłaś. nie ejst to reklamacja wiec sprzedający nie zrobił nic złego

umowy

owszem, zachowałam. ale on twierdzi ze go to nie obchodzi, i nie mam prawa odstąpic od umowy ;/

Kupujący ma prawo odstąpić od umowy w terminie 14 dni ale tylko w przypadku zakupu za pomocą opcji "kup teraz". W przypadku licytacji odstąpienie nie wchodzi w grę. Tak stanowi polskie prawo.

to było " kup teraz "

nie dziwie sie że coraz wiecej osób rezygnuje z allegro jak musza sie tak użerać z ludźmi którzy sami nie wiedzą czego chcą

zamówiłam towar dzien przed urodzinami , a w urodziny dostałam taką samą rzecz więc po co mi dwie ? kazdy ma prawo się wycofać..

w tej sprawie .

Jeśli kupiłaś za pomocą opcji "kup teraz" sprzedawca ma obowiązek uznać Twoją rezygnację. Najlepiej napisz mu maila, w którym napiszesz mu, że zasięgnęłaś opinii prawnika i że masz prawo do rezygnacji w terminie 30 dni a jeśli nadal będzie Cię straszył komornikiem to wytoczysz mu sprawę z powództwa cywilnego. Pozdrawiam :)

miało być 14 dni, sorki :)

a co to było?..drogie było?

to były okulary zerówki, wayfarer . na 30 zł

Swoją drogą to okropne jest to, że ci "Sprzedawcy" nie mają pojęcia o podstawach prawnych tego, czym się zajmują a straszą ludzi komornikami i windykatorami! Żenada

ma prawo oddac rzecz w ciągu 10 dni jesli rzecz była kupiona na odległość...ale ona nie odebrała tej rzeczy więc nie wiem jak to teraz będzie....

dawcą. Zapłaciłam, mial być prezent na święta, miesiąc mija i przesyłki nie ma, facet twierdzi, że zaginęło na poczcie, skan potwierdzenia wysyłki mi przesłał, ale co mi po tym, skoro przesylki nie dostalam? poprosiłam by złozył reklamacje na poczcie, pieniędzy oddac nie chce, dopóki nie rozpatrzą reklamacji. Orientuje się ktoś może ile takie rozpatrywanie reklamacji przez Poczte trwa i czy może się transakcja przedawnić po np 2 miesiącach czy jakimś czasie? Nie chciałabym, żeby czekając na reklamację, która np będzie negatywna sprawa sie jakoś przedawnila. Miał ktos podobny problem, wie ktos cos na ten temat?

a gdzie jest niby napisane w regulaminie, ze po wylicytowaniu mozna zrezygnowac z kupna? Obawiam sie, ze tak nie jet. Jezeli kupowalas w sklepie, to mozesz chyba jedynie zwrocic towar w ciagu ilus tam dni, ale najpierw musza ci go przyslas, a ty za niego zaplacic.

no to na szczescie nie było to drogie...napisz do sprzedającego ze mozesz pokrys koszty za wystawienie i prowizje od sprzedaży...wtedy nie będzie nic stratny

Długopisowa, zakupy za pośrednictwem aukcji mają inne uregulowania niż zakupy standardowe internetowe. Ma 14 dni.

Poczta ma miesiac na rozpatrzenie reklamacji

Bardzo Wam wszystkim dziękuje ! poki co nie dostałam odpowiedzi na meila ( dziwne hihi ) , może sprzedawca sie wystraszyl . napiszę gdy jednak sie odezwie ! :)

Kochani prócz głupiego fragmentami regulaminu allegro istnieje coś takiego jak kodeks cywilny i ustawy szczegółowe!!! Nie patrzcie ślepo w regulamin i nie dajcie się nabijać w butelkę!!!

ok, 14 dni... A orientuje sie ktoś co teraz mogę zrobić, zgłosic to gdzies na allegro, jeśli tak to w którym miejscu? Nie chce wystawiac od razu negatywa, bo boję się, że pieniędzy mi nie zwróci. Ale nie chce tez czekac jak ten kołek aż sprzedawca łaskawie coś zrobi. On mi odpisał, że na stronie "o mnie" mial napisane, że nie bierze odpowiedzialności za zagubione na poczcie przesyłki. W takim razie czy Allegro będzie interesować to że ja zaplacilam a przesylka zaginęła?

Jesli facet ma dowod nadania, to nie odpowiada za przesylke i nic nie musi zwracac. Pozostaje ci jedynie reklamacja na poczcie, ktora on musi zlozyc.

JW

dzięki za odpowiedź :) Czyli co? nic nie mogę zrobić, tylko czekac na roztrzygnięcie reklamacji przez Pocztę? Czyli kolejny miesiąc..:(

ja tez właśnie sie obawiam, że ani przesyłki ani pieniędzy już nie zobaczę. Co gorsza wkurza mnie że nie mogę nic z tym zrobić! Kolesia guzik to obchodzi, bo przecież wysłał, a wpisał sobie, że nie ponosi odpowiedzialności za zagubione przesyłki:/

nic nie mogę znaleźć w regulaminie na ten temat :(