Mój mąż mnie nie kocha

Powiedział mi o tym kilka dni temu. Dziwnie się czuję. Czasem mam wrażeni, że zaraz oszaleję, za chwilę ogarnia mnie niesamowity spokój. Wiele razem już przeszliśmy. Już będąc małżeństwem rozstaliśmy się. Mąż bardzo chciał wrócić i wrócił. A teraz znowu mówi, że mnie nie kocha... Permanentny brak poczucia bezpieczeństwa. Nie wiem co mam robić.

pozwolic mu isc wreszcie w diably.I 3 -ci raz nie dac sie nabrac na obiecanki cacanki.

Ale on nie chce odejść. Przynajmniej tak mówi teraz. Bardzo kocha nasze dziecko i tak patrząc z perspektywy czasu, myślę , że wrócił dla niego, być przy nim, a nie przy mnie.

w miłości nie ma umów, obligacji ani zobowiązań. Żyj i bądź szczęśliwa. Ważne, że Wasze małżeństwo kończy się z klasą, bez awantur, wzajemnej nienawiści, sądów.

to , ze nie chce odejsc to nie znaczy, ze Ty masz trwac w tym zwiazku.Ty masz byc szczesliwa osoba, a nie zrezygnowana zyciem. Szczesliwa kobieta to szczesliwa matka.A szczesliwa mama to szczesliwe dziecko.Pamietaj, to egosistyczne ,jesli maz tak pastwi sie nad Toba.Wie, ze Cie rani a jednoczesnie chce Cie miec w domu jako zone i matke.Podejmij jakies kroki dla siebie samej.To jest wazne .Ale to moj poglad na sprawe.