czy kobieta lubi jak o nia się walczy bez wzgledu na wszystko?

nawet jak mówi, że się jej nie podobam i ma chłopaka?

zalezy od sytuacji...niektore dziewczyny jak i faceci mowia ze sa zajeci zeby sprawdzic druga osobe ..znam takie przypadki

noo powiedz jjej,,zostaw frajera dla bohatera,, zobaczysz kogo wybierze

Coz za bzdury. O zajeta kobiete sie nie walczy i o zadna inna. To nie wojna, zeby walczyc. W milosci nie ma pola bitwy, sa jedynie uczucia lub ich brak. Wszystko na ten temat.

no moze, mówią, że są zajęte, żeby sprawdzić faceta...ale to jakieś nienormalne chyba

oreore chyba zartujesz w milosci jak i wojnie wszystkie chwyty dozwolone! walcz jesli czujesz ze to milosc

miłekwarszawa to jest bardzo normalne ...kobiety lubia jak sie o nie walczy ...powalcz troche a pozniej odpusc,jak nie zareaguje to ja olej

co z tego, ze on czuje, jesli ona nie czuje. to jest chwyt ponizej kolan. konczy sie dla niektorych wypadnieciem dysku :D

to co proponujesz nazywa sie raczej zebraniem o uczucia, i z walka, mimo,ze tak to nazwalas nie ma nic wspolnego. :P wlosow jej chyba nie bedzie wyrywal zeby go zechciala :D

no jest trudno....ach czego chce kobieta.. może jakies koleżanki się wypowiedzą, facet chce walczyć ale nie chce wyjść na głupka czy zabawkę ehhh

oreore a skad ty wiesz co ona czuje? milosc nie jest latwa///prawdziwa milosc to cierpienie a nie pierdzielenie czulych slowek

każdej indywidualna sprawa i podejście !!

armagedon święte słowa... miłość to poświęcenie i cierpienie a nie dupcenie jak niektórym się wydaje...pozdrawiam:)

cierpienie nie ma nic wspolnego z miloscia. jesli tak to odczuwasz, to juz Twoja sprawa. dla mnie mozesz sobie zostac nawet w tej milosci cierpietnica. tu raczej chodzi o to, ze nic nie da sie zrobic z uczuciem jednej osoby, jesli ta druga nic nie czuje i jasno mu o tym powiedziala. w milosci nie ma miejsca zadna gra, manipulacja czyimis uczuciami, a Ty to wlasnie proponujesz pod nazwa "walka". do autora; wybor nalezy do Ciebie, to Ty poniesiesz konsekwencje tego, co postanowisz i zrobisz. jesli wybierzesz sposob, ktory poleca armagedon, to musisz sie liczyc takze z przegrana. jesli jednak wolisz nie wkladac zbroi i robic z siebie czarnego rycerza, to poszukaj po prostu innej dziewczyny i nie udawaj zebraka. dobranoc wszystkim :D

pozdrawiam...droga do prawdziwej milosci to tylko przez cierpienie...niestety :/

oreore Glupoty masakryczne piszesz...

orore ja nie jestem żebrakiem no co Ty wiem jakie jest życie, pełne niuansów, zagadek...a co dopiero kobiety:) a co do manipulacji to stosuje ją każdy..nawet Ty ..... w sklepie, na dyskotece, w pracy...

oreore ludzie nie maja pojecia o milosci dlatego sa rozwody ...milosc przychodzi z czasem...nie mozna nazwac miloscia zwiazek kilku miesieczny !prawdziwa milosc wymaga czasu! szkoda mi ludzi ktorzy zakochuja sie po dwoch trzech miesiacach ...i nazywaja to miloscia ...na 95% gwarantowany rozpad

Osobiście nie znoszę ludzi, którzy nie rozumieją tak prostego zwrotu jak NIE... :O

ja jako kobieta moge szczerze sie przyznac ze tak sie bawilam facetem kilka miesiecy ...bylam zimna i chamska a w srodku czulam jak mnie rozpala..balam sie tak tego uczucia ze wolalam je zgasic ...nie chcialm zeby widzial jak bardzo mi zalezy na nim...bylam bardzo do niego nie mila...kilka razy odmawilam spotkania ...az w koncu facet odpuscil ...a ja teraz odchodze od rozumu i nie wiem co zrobic zeby znow dal mi szanse ...glupota kobiet nie ma granic

kobiety lubią jak chlopak sie o nie stara...napewno...ale skoro mowi NIE to raczej odpusc sobie....chyba , że nie powiedziala Ci dobitnie NIE to mozesz sprobowac walczyc...;-)

To dziala w obie strony wiem z wlasnego doswiadczenia kiedy ja walczylam o milosc mojego zycia " udawal" niedostepnego i nie zainteresowanego a jak ja juz odpuscilam to on zacza sie starac i tak ciagle, to nie ma reguly ale to dziala w obie strony:)

Zależy,czy darzy Cię choć cieniem zainteresowania.Jeśli nie,to tylko ją wkurzysz zawracaniem gitary i prawdopodobnie oberwiesz w zęby od jej obecnego ;).

Lubi nie lubi.... to zalezy. Ja opowiem o swoich uczuciach. Zalezało mi jak cholera, ona miała to w d***e. Taka sytuacja miała miejsce nie pierwszy raz. Jestem strasznie wrażliwy. Kobiety to wykorzystywały. Będąc na dnie, bez szans trafiłem na stronę http://magicznerytualy.pl. I zdecydowałem się zamówić urok miłosny na ukochaną. Zadziałalo:) zaczęło jej na mnie straszliwie wręcz zależeć. Teraz jesteśmy ze soba naprawdę szczęsliwi. Pisze o tym, bo to moim zdaniem jedyna broń dla ludzi wrażliwych, których tak mało jest na tym świecie.

buauahaha schowaj się z tym szajsem kto ci uwierzę w takie brednie nawet dziecko w gimnazjum by cię wyśmiało jaka żenada

ja nie lubie jak ktos mi sie narzuca. jak mi sie nie podoba i go nie chce.

jak ci sie bardzo podoba to mozesz sprobowac

nikogo nie zmusisz do milosci

Jeżeli ta kobieta zwróciła na ciebie uwagę to tak lubią jak się starasz. Brak zaangażowania to dla kobiety oznaka , że już ci nie zależy .

ja bym nie chciala zeby ktos jakies rytualy na mnie odprawial