Małe kociaki pójdą do lasu - OPOLSKIE

Dzwonila znajoma ze znalazla 3 male kociaki w kartonie ale nie moze ich zatrzymac bo ojciec nie pozwoli i do dzis wieczora ma czas zeby kogos na nie znależc inaczej wywioza je do lasu

podobno śmierć przez zamarznięcie nie jest taka zła

to może wyprobuj na sobie ? jednego debila mniej:o

ja mam 10 kotów , odpada

Boze.. to po co je brała ??????????????? po cholere ??????????????

Nie wiedziala ze ojciec tak zareguje:( Wziela je bo staly w kartonie na mrozie w nocy!!!!!!!!!

niech odda do schroniska..co za mozgi ja pierdole.a wypierdalać

W naszym miescie nie ma schroniska:( W innym miescie rpzyjma maluche bez problemu ? Da sie tak w ogole ? Mialy by lepiej w tym apskudnym schronisku niz na golym sniegu:(

wez sie puknij w banie! jak maja zamarznac na dworze to lepiej chyba zeby byly w obskurnym schronisku chyba nie? jak nie przyjma??? to od czego jest schronisko jak myslisz? jak zalezy komus to by wsadzil dupe w pociag czy autobus i by dojechal do najblizszego!

sama je dobij niech się nie męczą świat staje się coraz brutalniejszy brać kotki do domu a potem je oddawać przecież kotkom serduszka popękają z tęsknoty POTWORY

tej ojciec koleżanki to bezduszny skurwysyn, jak ja nienawidze takich frajerów

Nie widze powodu zebym miała się pukac w banie:o

przekonać ojca koleżanki do zmiany decyzji

Tak tez jej powiedzialam ze jej ojciec to IDIOTA ale co zrobi ? Powiedzial ze jak ich nie wyda to poelci razem z nimi na pysk bo on nie chce miec zwierzynca w domu:o Trzeba byc naprawde bez serca zbey w taka zime wyrzucac stworzenie na dwor:(

Nie da sie go przekonac on sie zachowuje jak Hitler:o

słuchajcie, ja torchę odbiegnę od tematu, ale nęka mnie taki problem: dlaczego kobietom widać takie wielkie jamy pępkowe przez obcisłe bluzki? nawet tym, które nie rodziły

masz strasznego ojca.Kochana rób wszysko,żeby te biedaki ocalały.Już mam 3 kicie ze schroniska.

słuchaj na kafeterii nie rozwiążesz problemu, musicie działać dalej, gdyby mój stary się tak zachował to w dupie miałabym jego zachowanie i gdyby wyrzucił te kociaki to bym je znowu do domu przyniosła :O Zażądajcie od niego zmiany decyzji i powiedzcie mu że to wy będziecie się zajmować kotkami dopóki nie znajdą schronienia :O albo weźcie je do swojej piwnicy, a w ostateczności wykopcie dużą jamę w lesie, ze śniegu można uformować coś w rodzaju igloo, które skutecznie uchroni przed wichura i nie zaszkodzi kociakom, oczywiście codziennie mozecie im tam jedzenie zanosić

Są różne fora które mogą pomóc ze znaleznieniem im domu... np. dogomania.. czy różnie inne... poszukaj forum kociego... i innych zwierząt.. postaraj się choć je przenocować bo inaczej zamarzną. Ich życie zależy od Ciebie..wymyśl coś!

a propos jam, odpowie mi ktoś?