Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samsung mob

Jaki jest tego sens ze najpierw.........

Polecane posty

Gość samsung mob

sie uczymy, potem robimy kariere, ciezko pracujemy, wszystko dla pieniedzy zeby potem urodzic dziecko i to wszystko oddac komus czyli wlasnemu dziecku, A GDZIE W TYM WSZYSTKIM JESTESMY MY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
i nie mowcie ze to caly sens ze to sprawia radosc zeby pchac w dziecko bo jest twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie w tym że dajesz komuś kogo kochasz to co masz najcenniejszego czyli siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
no ale co masz dla siebie? to po co to wszystko sie meczyc zeby nic nie miec tylko komus dac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie pod warunkiem że : masz instynkt macierzyski chcesz tego dziecka taki model zycia ci odpowiada Nic na siłe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... poza tym nie wiem czy to troszkę nie jest skrajne spojrzenie bo macierzyństwo nie wyklucza tego żeby robiła tez coś dlan siebie chociaż póki dzieci małe to pochłaniają dużo czasu i tu się zgodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
czyli to zalezy od instynktu maciez? bo innaczej bedziesz dalej sobie takie zadawac pytania gdzie w tym wszystkim jestem ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
pytam sie bo swego czasu tez chciualam miec dzieci, ot taki normalny model rodziny,. ale moj facet podal mi ta wlasnie teze i teraz sie zastanawiam czy nie ma racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dziecko trza się decydowac jak się do tego dojrzalo i chce , a nie pierdolic się z byle kim i byle kiedy żeby potem narzekac że się przegralo zycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
ja mam prawie 30tke i wlasnie moj facet wyjechal z taka teoria jaka podalalm w topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie jest na to jeszcze gotowy :-) proste . Albo też nigdy nie bedzie na to gotowy . Pytanie : czego TY chcesz i czy to czego chcesz koliduje z tym co chce on :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
tak wlasnie ciezko mi sie z tym pogodzic co mi powiedzial na temat dzieci i wogole, ale tez nie bede z nim zrywac skoro tyle jestesmy i jest nam dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia tego czy brak dziecka bedzie dla ciebie dotkliwy poza tym im jesteś starsza tym gorzej na rodzenie dzieci z tego co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
oczywiscie ze chcialabym miec w przyszlosci dzieci jak kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ma to sensu :) jak się WSZYSTKO robi dla pieniędzy, które potem trzeba w kogoś władować - no to faktycznie bez sensu;) a jak jest tak, że się uczysz - bo przynajmniej trochę Cię to interesuje, po drodze poznajesz fajnych ludzi, przeżywasz z nimi różne przygody ;), potem idziesz do pracy, która - przynajmniej trochę Cię interesuje, starasz się, żeby zarobić tyle, ile się da, jesteś z kimś, z kim Ci dobrze, już się trochę tym wszystkim nacieszysz i naprzeżywasz - no to potem jest czas na to, żeby przejść na kolejny level i przeżyć historię pt. "Jesteśmy rodzicami" :) nie ma co sobie wmawiać, że dziecko to koniec życia, i nic, tylko skarbonka, w którą trzeba ładować kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
dzieki obawiam sie tylko ze jak mi przyjdzie ten instynkt maciez to bedzie dla mnie za pozno, a dzieci chcialabym miec ale w przyszlosci, na razie nie mam potrzebnych dla nich warunkow, no i co sie teraz okazalo partnera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIA EPIA
Albo teraz albo nigdy. Jak bedziesz miala 40 lat to masz duze szanse na urodzenie downa za przeproszeniem, i dopiero bedzie lamentowanie nad sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..... im starsze komórki jajowe ma kobieta tym więcej mutacji w genach się kumuluje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIA EPIA
W wieku 40 lat, 1 na 60 dzieci rodzi sie z zespolem downa. Czekanie na niewiadomo co konczy sie bezdzietnoscia albo chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
no tak, ale teraz jak ja mam to zrobic, teraz to najlepiej dla mnie byloby zerwac z nim i szukac innego ale nie mam zamiaru szukac kogos na gwalt zeby mnie zaplodnil bo to juz czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIA EPIA
Trzeba sie bylo wczesniej dogadac w sprawie pogladow zyciowych, teraz faktycznie chujowa sprawa ze tak powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
na poczatku mi mowil pieknie ze chce mniec dzieci itd ale pottem mi powiedzial ze tak tylko mowil zeby mnie zdobyc a prawda jest inna.. no to przewalone teraz, licze ze tak z 5lat moze bede miec wlaczajac w to poznanie kogos itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie i związek z drugim człowiekiem to nie jest kontrakt w którym zgóry określa się wszystko :-O więc niby jak miała to dogadac skoro najpierw się zakochała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
kurwa moze zostane samotna matka i chuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung mob
sory za slowa, ale teraz czuje ze mie sie juz wszystko zawalilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie trzeba oddawać
wszystkiego dziecku. Dziecko wymaga uwagi czasu i nakładów finansowych, ale jest odrębnym człowiekiem i im jest starsze, tym mniej Cię potrzebuje. Dojrzała miłość nie polega na oddawaniu dziecku wszystkiego (nie mam na myśli wyłącznie majątku ale też swój czas, pasje i własne życie osobiste), ale na zaakceptowaniu czyjejś odrębności i nauczeniu dziecka, by szanowało naszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna babeczka
w pracy można się spełniać, w nauce też. posiadanie dzieci to coś cudownego. nikt nikomu nie każe pracować tam gdzie nie chcemy, być z kimś z kim nie jesteśmy szczęśliwi. po to żyjemy by poznawać i doświadczać otaczający nas świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×