Czy Hallelujah Leonarda Cohena to dobry utwór

na pierwszy taniec?

raczej na pogrzeb....

że na pogrzeb...nie sugeruj sie tytułem tylko zrozum tekst:P Dla mnie OK

pomijam tekst. Ale to bardzo smętny utwór! Ale - o gustach nie można dyskutować .....

Super wybór ale ja wole w tym wydaniu http://www.youtube.com/watch?v=T2NEU6Xf7lM

fajne

Koleżanka miała to jako pierwszy taniec. Ale dość smutno zabrzmiało;-)

my mieliśmy Dance me to the end of love Cohena- jeszcze smętniejszy, ale dla nas jeden z ważniejszych...

nie, raczej zbyt smetny... juz predzej It is you I have loved ze Shreka http://www.youtube.com/watch?v=wckLZ15bAAg

Piękny numer- moim zdaniem a gram już 11 lat jeżeli Młody się podoba to jest najważniejsze!!! Ostatnio modne są mixy ulubionych piosenek, a ja mimo wszystko wolę grać jedną ale klimatyczną dla dwojo zakochanych , ludzi!!! Pamietajcie że to Wasz początek nowego wspólnego życia!!!!

Podczas wesela jak najbardziej: https://www.youtube.com/watch?v=IcROV4vxUcA

A ja zastanawiam się czy jest mozwilość zagrania go w kościele na wejście młodych

Mnie narzeczony namówił na Barrego White'a i myślę że dużo jego utworów bardzo się na to nadaje :). Są romantyczne ale też z luzem, lekkie, pozytywne.

Hallelujah to super utwór, ale do kościoła. Na pierwszy taniec lepiej wybrać coś innego, może tutaj Wam się spodoba jakaś piosenka http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/pierwszy-taniec-weselny