MASTORBACJA. Czy to wystarczajacy powod by odejsc???

Jakis czas temu zlapalam mojego chlopaka na mastorbacji i nie uwierzycie ale zabolalo mnie to jak zdrada. Zawsze wiedzialam ze on oglada filmy porno ale naiwnie wierzylam ze tylko oglada. Poklocilismy sie wtedy strasznie i on przysiegal ze nigdy juz nawet nie wlaczy strony porno. Wytrzymal dwa dni. Dzis gdy minelo pare miesiecy wiem ze robi to ZAWSZE gdy wychodze z domu. I nie sa to moje domysly. Wiem to na 100 procent. Nawet go straszylam ze pewnego dnia gdy wroci do domu zobaczy na swoim telewizorze sam siebie jak to robi i wierzcie mi nie jest to trodne do zrealizowania. Tylko ze ja nie chce bo nie chodzi mi o to by go ponizyc tylko zeby przestal. Boli mnie to coraz bardziej i caly czas o tym mysle i chociaz kocham go i nie mam watpliwosci ze on mnie kocha chce sie rozstac. Ale z innej strony patrzac czy to jest wystarczajacy powod do rozstania? Wiem tylko ze tak dalej byc nie moze. Wracam do domu i nie chce mi sie nawet z nim gadac. Kocham sie z nim i mysle o tym ze on kocha sie z ktoras z tych dziwek z filmu ktory ogladal wczesniej. Czesto nachodzi mnie mysl zeby go zdradzic chociaz nie czuje takiej potrzeby. Chce poprostu zeby cierpial jak ja. I nie mowcie mi ze zdrada to co innego. Bo jaka jest roznica miedzy dochodzeniem samemu ale przy wirtualnych szmatach a przespaniem sie z przygodnia osoba???? Jak dla mnie to tylko taka ze syfa sam ze soba nie zlapiesz. A dochodzisz i tak dzieki komu innemu! Poradzcie co robic bo oszaleje zwlaszca ze temat jest wstydliwy i nie da sie o tym pogadac z kims znajomym.

to raczej Ty masz problem, bo każdy facet się masturbuje, nawet jesli ma udane życie seksualne nie ma sensu walczyć z naturą :O a jesli zaczniesz Mu tego zabraniać, to ja nie widzę Waszego związku w przyszłości b edzie Cię oszukiwał, to masz jak w banku

Ale ja doskonale wiem ze to ja mam problem. I kompletnie nie wiem jak sobie poradzic.

jakaś pierdolnięta chyba jesteś utnij mu rękę to przestanie zdradzać --.-- wolisz żeby walił się z innymi niż żeby sobie sam zrobił dobrze ?

Jak dla mnie to bez roznicy. A wpisujac sie na tej stronie licze na to ze odezwie sie jakas madra osoba z podobnym problem a nie takie p*jeby jak wy co tylko czekaja zeby komus dopier*olic gdy ma problem. Pozdrawiam.

Mimo ze jestem facetem, to mysle ze to zdecydowanie nie jest normalne;/ takie moje skromne zdanie, ale w sumie nic Ci wiecej nie moge poradzic, bo raczej kompetentny do tego nie jestem;/

strzel sobie z palca :D hehe może jesteś w łóżku zbyt mało otwarta na nowości itp i czasem lubi sobie pomarzyć o waleńsku rodem z pornola hehe ; D a nie ciągle klasyk ;d

Dziwna jestes :) A Ty sie nie mastorbujesz? No nie wiem co ci napisac bo ja akurat nie mam nic przeciwko temu i jak bym zlapala mojego na tym to bym mu pomogla a nie robila dym :) Po za tym ja jak mam te swoje dni i nie chce sie wtedy kochac to tez to robie w wannie :) Hmm i nawet nie ukrywam tego przed partnerem...

No nie da sie ukryc ze to moja wina bo przeciez nie jego i skoro to robi to napewno jestem nudna. Tylko dlaczego mi tego nie powie? Nie odejdzie?

no chyba ciebie powalilo dziewczyno!!! jestem rozsadna dziewczyna i dogadzam swojemu chlopakowi w 100%. mamy bardzo udane zycie seksualnale nie widujemy sie codziennie i wiem ze oglada filmy pornograficzne i sie masturbuje i jak dla mnie nie widze w tym nic zlego.nic a nic.

co ma odejść od ciebie bo mu się chce ? spróbuj mu urozmaicić zapytaj się czego by chciał spróbować albo coś hmm ale i tak będzie to robił przecież jak mu się zachce i ciebie nie ma w domu to co ma iść na dziwki ?

Natalia to nie tak!!! Co on o tym mowi? Jak sie tlumaczy? Widzisz ja jestem kobietom ale mam bardzo duze potrzeby seksualne. Wiem ze moj partner czesto po pracy jest zmeczony a po za tym nie chce by sex byl dla niego obowiazkiem, by robil cos tylko dlatego ze ja chce... Chce by nasze zblizenia byly wtedy kiedy obydwoje tego pragniemy. Dlatego jezeli czuje potrzebe "rozladowania" podniecenia to robie to sama... I czy ogladam przy tym film (ale raczej nie bo nie lubie tych filmow) czy nie to zawsze przy tym mysle co bym robila teraz z moim partnerem lub wspominam jais wyjatkowy z nim sex. Przy filmach natomiast zawsze bardziej interesuje mnie pozycja niz "aktorzy". Moj partner o tym wie i to akceptuje. Smieje sie czasem czemu nie robie tego przynim a ja odpowiadam ze dla jego bezpieczenstwa ;) Pogadaj z nim o tym. Ja wiem ze moj facet tez to robi ale on robi to przy moich sexi zdjeciach. Ogladalas z nim kiedys pornosy? Bawiliscie sie kiedys soba przy takich filmach? Moze to by zmienilo twoje nastawienie do tego co robi.

nienormalny. dobrze ze sie ty sie znasz na "tych" sprawach. tylko sie nie zgorsz.

"A wpisujac sie na tej stronie licze na to ze odezwie sie jakas madra osoba z podobnym problem" Mądrość i traktowanie masturbacji jako tak wielki problem nie idzie w parze. Tobie radzę trochę pokory wobec życia i praw jakim się rządzą, a twojemu chłopakowi kogoś bardziej otwartego na "różnorodność" i nie zapętlonego w urojonych problemach.

nikomu nie zaszkodziła, a celibat, tyle, że i na wołowej skórze by nie spisał

mastaurbacja nie jest powodem zeby odejsc, ogladanie filmów porno to w pewnym sensie rodzaj zdrady emocjonalnej, ale kazdy traktuje to w inny sposób, z doswiadczenia i obserwacji moge powiedziec ze pornografia niszczy uczucia, a sex dla ludzi ogladajacych takie rzezczy staje sie nie atrakcyjny, powinnas zadbac o czestsze wyjscia z domu, a twój facet powinien zjac sie ciezka praca wtedy nie bedzie mial sily na trzepanie

No nareszcie ktos kto traktuje problem powaznie. Dokladnie tak to czuje. Moje uczucie znika z dnia na dzien i nic nie jestem w stanie z tym zrobic:(

Nicolka gratuluje naiwnosci! Naprawde nie chce Cie obrazic, ale jakim sposobem mozesz wiedziec ze robi to przy twoich zdieciach? Bo Ci tak powiedzial? A co do kochania sie przy porno nie mam zadnych oporow i robilismy to wiele razy. Tylko ze razem a nie kazde z osobna. Poza tym pragne dodac ze kochamy sie praktycznie codziennie, a czasem nawet kilka razy. Ale i tak po nocy fantastycznego (jak widac tylko dla mnie fantastycznego) seksu rano ide do pracy a on to robi. Wiec jak dla mnie wniosek jest jeden. On nie robi tego bo ma za malo tylko dlatego ze tak mu lepiej. A to juz uderza w moja kobieca dume. Widocznie zle mu ze mna ale do cholery czemu mi tego nie powie tylko sie wypiera i uwaza nasz seks za najlepszy w jego zyciu? Przeciez to klamstwo ktore kazdy facet mowi swojej kobiecie.

Natalio!!! Doskonale Cię rozumiem i Twój dylemat . Myslę , że jestesmy podobne i powiem Ci ze w takij sytuacji jak Twoja tez bym sie zastanawiala nad rozstaniem mimo ze go kocham. No bo jak tu żyć z facetem , kochać się z nim wiedząc , że on sie trzepie ciągle przy filmach porno. Wiadomo co go wtedy podnieca - nie mysli wtedy o Tobie tylko o jakiejs cytatej babie ktora drze się wniebogłosy. A co jesli kochając się z Tobą relalizuje w myslach to co widzal na filmie i Ty jestes tylko cialem z ktorego korzysta ?? Ja bym się tak czuła i dlatego Cie absolutnie rozumiem !! Nie wiem co Ci poradzic kochana :( bo jesli go kochasz to nie dasz rady odejść a trwanie w takim czymś będzie niszczyło Twoje życie seksualne , Twoje podniecenie bo cały czas będziesz miała w mysli to co on robi - czy mysli teraz o tej zdzirze z porno czy o mnie ?

Ogólnie powiem Ci , że tak mnie wkurza dzisiejsza rzeczywistość , filmy porno jako coś normalnego , bzdura !!! To nie jest normalne , zwykle baby potem łapią mnóstwo kompleksów. A faceci ustawiają kobiety w pozycji...... musi być piekna , wielkie cycki i ciasna !! Bo inaczej to co.

Masz zupelna racje. Ja juz popadam w paranoje gdy sie kochamy, bo kompletnie nie wiem o czym on mysli. Gdy ide sie kapac wieczorem a potem zaczynamy sie kochac zawsze zastanawiam sie czy nie podjaral sie na porno a teraz zaczyna ze mna. Wiem ze wielu facetow to robi, moze nawet wszyscy, ale moge sie zalozyc ze gdyby nie to wszedzie dostepne porno robiliby to tylko w uzasadnionych sytuacjach. Np kiedy partnerka wyjechala itp. Czasami nie chce mi sie nawet z nim gadac. Nie jestem brzydka i wiem ze podobam sie facetom. Dlaczego wiec mam to znosic???

czesc nie wydaje mi sie zeby to byl powod do zerwania skoro go tak kochasz

moj chlopak tez to robi z poczatku to wydawalo mi to dziwne przyznaje ale potem to nawet mu pomagalam I wszystko jest ok

powiem tak ,możesz już zacząć myslec o rozstanu bo ono jest juz pewne,z tego co piszesz jestes raczej wrazliwa w temacie i nie poradzisz sobie z tym a finał bedzie taki ze obrzydzisz sie do niego na tyle mocno ze mozesz miec przez to problemy w kolejnych zwiazkach generalnie juz jest po zawodach ,nie bedziesz z nim

no to jej pomagacie nie ma co nie ma to jak na forum zaczerpnac rady

1. dawaj mu dupy tak często jak to tylko możliwe 2. przed każdym wyjściem z domu obciągaj mu druta tak ze 3 razy... niech ci się spuszcza do ryja, koniecznie! Po czymś takim jeśli dalej będzie walić sobie konia rzy ornusach to znaczy że albo jesteś max obleśna, albo beznadziejna w łóżku albo on naprawdę jest zboczonym pojebem. Pozdrawiam.

Może Ci sie to wydać głupie ale mi si wydaje że on Cie kocha. Gdyby Własna rączka całkowicie zastępowała mu seks unikałby zbliżeń. Gdyby snił o porno aktorce to by szukał podobnej, To może po prostu zrecz temperamentu. To chyba jeszcze młody facet więc potzerbuje bardzo dużo seksu. Niechce Cię chyba jednak wykorzystywać więc te naddatki pobudzenia wyładuje w wiadomo jaki sposob. Poza tym badania wykazują że faceci rodzielają seks od miłości. Miłośc to miłość a seks to po prostu sposób na rozładowanie napięcią. Nie skreślaj go tak prędko.

dobrym powodem dla niego zeby odejsc jest twoj analfabetyzm. Mnie by bylo wstyd byc z kims, kto jest tak tepy ze robi podstawowe bledy. Rzuc go natychmiast dla jego dobra!

to jest całkowita paranoja:) jeśli byś go kochała to nie zachowywałabyś się w ten sposób :) spokojna rozmowa i praca nad innym człowiekiem a nie święte oburzenie to jest to co może budować związek-jeśli naprawdę myślisz nad rozstaniem to rozstańcie się bo głębokiego uczucia do niego nie żywisz raczej i zdewaluowałaś pojęcie miłości i idź się spokojnie leczyć

czy matorbacja to torcy CIA któych się ma sto? :P