Benvenuti in questa maestosa giornata invernale. ❄️

Przed chwilą, Pokraka napisał:

 

Ciekawszy jest top użytkowników od tablicy liderów można zobaczyć kto na jakim nicku ile postów nastukał.  

A gdzie to sprawdzić?

Przed chwilą, Pokraka napisał:

 

Ciekawszy jest top użytkowników od tablicy liderów można zobaczyć kto na jakim nicku ile postów nastukał.  

W mojej Kafeterii tego nie ma.

Patrzę, patrzę i nie widzę.

1 minutę temu, murb napisał:

Patrzę, patrzę i nie widzę.

Znalazłam rozwiązanie. Wpisz po prostu w Google „top użytkowników kafeteria” 

A czytałam o psychiatrze który sobie macał dziedzi, Heitzmann coś takiego 

23 minuty temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

z polskim ci nie idzie teraz bedziesz kaleczyc inne jezyki z nadzieją ze nikt i tak ich nie zna ?

Ona jest tak światowa, że nawet nie potrafi użyć polskich nazw własnych, tak że potężny lewel światowości (wczoraj napisała, że była "w Vienna", a wcześniej, że "w Praha") Naprawdę chciałabym zobaczyć tę rodzinę nurowyszów, która wyprodukowała ten twór  

Przy okazji - okazało się, że Madzia co roku jeździ zimą z ukochanym mężem w Alpy Austriackie na narty, w tym roku też, ucieszyłam się na ciekawostki jak z Pragi 

Chłopaczków którzy do niego z problemami przyszli. Ej jak do psycholoszki pójdziesz czy pani sajkatry to chociaż cię nie zmaca 

Oni naprawdę niczego bezinteresownie nie robiom te facety tylko za sex albo piniondze 

3 minuty temu, murb napisał:

W mojej Kafeterii tego nie ma.

Wchodzisz w tablicę liderów i na czerwonej belce po prawej masz top użytkownicy, klikasz 

Chociaż libed jest jedyny taki bardzo twórczy i dużo daje ludzkości swojego światła mądrości dlatego Krejzi go kocha 

7 minut temu, Bambo napisał:

A to jakaś pani pedagog albo psycholog,one robią tantryczne medytacje pochvy yoni seksualistyczne wśród dziedzi w przeczkolu

licencjat z polonistyki podobno i jakas resocjalizacja chyba bo pisala tez ze ma kwalifikacje do zajmowania sie mlodocianymi bandytami

3 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Znalazłam rozwiązanie. Wpisz po prostu w Google „top użytkowników kafeteria” 

Boję się tak zrobić.

3 minuty temu, KróliczekZły napisał:

Ona jest tak światowa, że nawet nie potrafi użyć polskich nazw własnych, także potężny lewel światowości (wczoraj napisała, że była "w Vienna", a wcześniej, że "w Praha") Naprawdę chciałabym zobaczyć tę rodzinę nurowyszów, która wyprodukowała ten twór

Przy okazji - okazało się, że Madzia co roku jeździ zimą z ukochanym mężem w Alpy Austriackie, w tym roku też, ucieszyłam się na ciekawostki jak z Pragi 

Jeżeli już chcesz być taka elokwentna i zgryźliwa, to przymiotników nie zapisujemy wielką literą, chyba, że mowa o nazwie własnej. 

7 minut temu, Ordo lupis napisał:

To nie ma nic do chochoła sprzed chwili. Poza tym faktycznie istnieją osoby, które twierdzą, że łatwiej im operować wyuczonym językiem niż rodzimym.

zapewne ten obcy tak znaja ze nie wiedza nawet ze byki robia stad to przekonania 

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Wchodzisz w tablicę liderów i na czerwonej belce po prawej masz top użytkownicy, klikasz 

Znalazłam.

Przed chwilą, Lady Rowlands napisał:

Jeżeli już chcesz być taka elokwentna i zgryźliwa, to przymiotników nie zapisujemy wielką literą, chyba, że mowa o nazwie własnej. 

Który przymiotnik niepoprawnie napisałam wielką literą? 

Jestem złośliwa, ale piszę też poważnie - skoro pochodzisz z rodziny, która nie nauczyła cię, co jest obciachem, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś sama to pojęła, bo na razie to, co wydaj ci się zachowaniem światowej damy, jest żenadą prostaczki. 

6 minut temu, Bambo napisał:

A czytałam o psychiatrze który sobie macał dziedzi, Heitzmann coś takiego 

tlumaczy sie ze jak byl z tym chlopcem na wakacjach to juz byl pelnoletni i nie byl wtedy jego pacjentem  

zdrowi ludzie nie zostaja psychologami ani psychiatrami wiec mnie to nie dziwi

tak samo jak nikt normalny nie chce zostac klawiszem czy zajmowac sie resocjalizacja to zwykle sa ludzie juz na wstepie z powaznymi problemami 

4 minuty temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

zapewne ten obcy tak znaja ze nie wiedza nawet ze byki robia stad to przekonania 

Ci którzy tak twierdzili, akurat biegle posługiwali się tym wyuczonym i pracowali za granicą. Niektórzy wolą ang. właśnie dlatego, ze jest znacznie mniej skomplikowany, można dowolnie powtarzać słowa, nie trzeba wyszukiwać synonimów itd.

Przed chwilą, KróliczekZły napisał:

Który przymiotnik niepoprawnie napisałam wielką literą? 

Jestem złośliwa, ale piszę też poważnie - skoro pochodzisz z rodziny, która nie nauczyła cię, co jest obciachem, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś sama to pojęła, bo na razie to, co wydaj ci się zachowaniem światowej damy, jest żenadą prostaczki. 

Alpy austriackie, a nie Alpy Austriackie. To częsty błąd, rozumiem też, że słownik mógł ci splatać figla (mnie też czasami próbuje przymiotnik zapisać z wielkiej litery). Z tym, że ja jestem tego świadoma, dla ciebie to wiedza dopiero nabyta. 

8 minut temu, KróliczekZły napisał:

Ona jest tak światowa, że nawet nie potrafi użyć polskich nazw własnych, tak że potężny lewel światowości (wczoraj napisała, że była "w Vienna", a wcześniej, że "w Praha") Naprawdę chciałabym zobaczyć tę rodzinę nurowyszów, która wyprodukowała ten twór  

Przy okazji - okazało się, że Madzia co roku jeździ zimą z ukochanym mężem w Alpy Austriackie na narty, w tym roku też, ucieszyłam się na ciekawostki jak z Pragi 

baba ktora pokazuje na kafeterii meza z google to juz mnie niczym nie zaskoczy

no do tego pilem ze ona poprawia kazdego chwali sie ze jest polonista i robi wiecej bykow niz sredni analfabeta z kafeterii wiec przeszla teraz na inne jezyki

6 minut temu, murb napisał:

Boję się tak zrobić.

zmeiniasz na wersje na komputer strone i masz wszystko. mozna tak zrobic na kazdej stronie w menu masz wersje na komputer

6 minut temu, Lady Rowlands napisał:

Jeżeli już chcesz być taka elokwentna i zgryźliwa, to przymiotników nie zapisujemy wielką literą, chyba, że mowa o nazwie własnej. 

tak samo jak nie z przymiotnikiem piszemy lacznie a ty notorycznie robisz odwrotnie albo piszesz "na prawde" po czym jak ci ktos zwroci uwage to jestes chamska i piszesz ze jest glupi bo ty masz licencjat  

46 minut temu, Lady Rowlands napisał:

Tutka jest tylko jedna, i to bynajmniej nie włoska. Tłuściochu. I nie, Północna Italia nie ma klimatu jak Polska, jest nieco łagodniejszy i zdecydowanie cieplejszy.

Wiele jest qurew na tym świecie. A tam w Piemoncie są jeszcze góry więc piepszysz od rzeczy. na pewno nie jest zdecydowanie cieplejszy chyba że masz na myśli środek z Rzymem. 

3 minuty temu, Ordo lupis napisał:

Ci którzy tak twierdzili, akurat biegle posługiwali się tym wyuczonym i pracowali za granicą. Niektórzy wolą ang. właśnie dlatego, ze jest znacznie mniej skomplikowany, można dowolnie powtarzać słowa, nie trzeba wyszukiwać synonimy itd.

ale zeby sie nauczyc gramatyki obcego to trzeba znac rodzimą bo jak inaczej ? jak sie mozesz nauczyc innego skoro nie rozumiesz wlasnego ? 

1 minutę temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

tak samo jak nie z przymiotnikiem piszemy lacznie a ty notorycznie robisz odwrotnie albo piszesz "na prawde" po czym jak ci ktos zwroci uwage to jestes chamska i piszesz ze jest glupi bo ty masz licencjat  

 

No widzisz znalezles kogoś bardziej irytującego od siebie

6 minut temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

tlumaczy sie ze jak byl z tym chlopcem na wakacjach to juz byl pelnoletni i nie byl wtedy jego pacjentem  

zdrowi ludzie nie zostaja psychologami ani psychiatrami wiec mnie to nie dziwi

tak samo jak nikt normalny nie chce zostac klawiszem czy zajmowac sie resocjalizacja to zwykle sa ludzie juz na wstepie z powaznymi problemami 

 

Po ojcach też to widać, każde lowe nawet niby platoniczne wiąże się z ciupcianiem

4 minuty temu, Lady Rowlands napisał:

Alpy austriackie, a nie Alpy Austriackie. To częsty błąd, rozumiem też, że słownik mógł ci splatać figla (mnie też czasami próbuje przymiotnik zapisać z wielkiej litery). Z tym, że ja jestem tego świadoma, dla ciebie to wiedza dopiero nabyta. 

8 minut temu, Lady Rowlands napisał:

Jeżeli już chcesz być taka elokwentna i zgryźliwa, to przymiotników nie zapisujemy wielką literą, chyba, że mowa o nazwie własnej. 

Według mnie jest to jak najbardziej nazwa własna w tym użyciu, a że w twój poziom wykształcenia polonistycznego wierzę tak samo, jak w Alpy Austriackie w wykonaniu Madzi i Buni, to pozostanę przy swoim zapisie. 

42 minuty temu, murb napisał:

Pucharów u Ciebie nie brak ale przyjmij jeszcze jeden na znak Twej waleczności oraz jako zapowiedź zwycięstwa lub na osłodę przegranej. 

Bo ja tutaj wcale nie pisżę, nigdy nocki nie zarwałam napyerdalając sie z Widmokiem, a mam najwiecej pucharów   nie to co ta manipulacyjna kuweta w białych rękawiczkach i z tym januszokosiarką 

5 minut temu, Lady Rowlands napisał:

Alpy austriackie, a nie Alpy Austriackie. To częsty błąd, rozumiem też, że słownik mógł ci splatać figla (mnie też czasami próbuje przymiotnik zapisać z wielkiej litery). Z tym, że ja jestem tego świadoma, dla ciebie to wiedza dopiero nabyta. 

co ty za bzdury znowu wypisujesz ? chyba ci sie kolejnosc pomylila polonista nie jestem ale moim zdaniem to bzdura co piszesz. 

Alpy Austriackie to nazwa mozze jak kolejnosc by byla inna to by bylo jak piszesz ze np. północe Alpy 

49 minut temu, Bambo napisał:

Tutka to Bicu 

Ciebie rodzice i brat pilnują inaczej byś skończyła jak Ilona w Niemieckim burdelu