Czy są jeszcze mężczyźni w wieku od 30 do 34 lat, którzy lubią teatr, operę czy

Witam. Ja bardzo lubię teatr, operę. Swojego czasu mieszkałam niedaleko Wałbrzycha i prawie co miesiąc chodziłam na koncerty do Filharmonii Wałbrzyskiej. Teraz znowu mieszkam w Warszawie i nie znam nikogo, kto lubi ten rodzaj rozrywki, a tak pragnę pójść z kimś właśnie do opery, teatru czy filharmonii. Czy są jeszcze mężczyźni w wieku od 30 do 34 lat, którzy lubią teatr, operę czy filharmonię?Chciałabym wierzyć, że tak jest. Piszcie.

Ciekawe czy znajdzie się choćby garstka 18-20 latków którzy nie uważali by tego za kompletną głupotę ? Obawiam się, że ze świecą można takich szukać.

Ja. 32 lata :P

I mam kilka koleżanek, które też lubią ;)

Do Kosmita z UFO....: No właśnie, ale na szczęście, jak widać nie wszyscy. Bardzo się z tego cieszę.