czy wasze ośmiomiesięczne dzieci też są tak bardzo absorbujące

czasami mam wrażenie że zwariuje....mała prawie nie umie bawić się sama...zresztą cały czas wstaje....raczkuje....i trzeba jej pilnować...w łóżeczku płacze....kurde czy tylko ja tak mam?? jak sobie radzicie??

takkkkkkkkkkk

hehe, ja mam dwójkę, a na dodatek wychodzą im górne jedynki :D

ok, pocieszyłaś mnie ;-) po porodzie przez pare miesięcy miałam jakieś nadludzkie siły...ale chyba właśnie mi się skończyły...hehehe

musisz nauczyć ją bawić się w pojedynkę. Powinna interesować się zabawką ze 3 minuty :D Ja mam karton z zabawkami, który co jakiś czas zbieram do kupy i wtedy oni przy nim siedzą i jest cisza na dłuższą chwilę

wlasnie mam synka 8 miesiecznego.Caly dzien spedzam z nim.Wiem co to za ból.Nie mam sumienia tez go zostawiac sam na sam.

Moje dziecko ma 7,5 miesiąca ale nie mogę powiedzieć żeby była bardziej zajmująca niż starsza córka (ma prawie 3 lata). Tyle, że mała nie raczkuje ogólnie nie przemieszcza się więc jak położę ją na podłodze czy posadzę to się bawi zabawkami beze mnie i nie jestem aż tak bardzo jej potrzebna. Właśnie idą jej 2 dolne zęby już kują (dopiero pierwsze) ale nie jest ani marudna ani bardziej absorbująca.

mam to samo tylko moja ma juz prawie póltora roku caly czas musze dzialac. A wszyscy mowili ze najtrudniej jest z noworodkiem nieprada noworodek je albo spi tylko wieczorem jest troche jazdy a z roczniakiem trudni jest do kibelka wyjsc