Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blackboard

19 lat- świadome macieżyństwo? co myślicie

Polecane posty

Gość aj łona daj
Dziewczyno przemysl to! Mam tyle lat co ty, za jakies 113 dni matura i pierwszy miesiac :( Mam cholerna depresje, najchetniej bym sie pochlastala, ale nie usune. Facet (sporo starszy) nalega na slub, ale jakos mi sie to wszystko nie widzi. I wszystkie zyciowe plany, marzenia ch.. strzelil, ehh. Zeby nie bylo - tak, zabezpieczalam sie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackboard
nie naiwdzę, kiedy ludzie nie przeczytają ze zrozumieniem i się czepiają. jeśli ktoś nie umie przeczytać tego, co zostało napisane bardzo wyraźnie to niech się nie wypowiada, bo z siebie robi głupiego, nie ze mnie. jaki znowu kurs? co ma studium do kursu?? poza tym korzystanie z tego, że rodzina pomaga- jak najbardziej naturalna rzecz. siostra obiecała mi pracę, mam mieszkanie, faceta, zarobki i pomoc finansową (bez której też by się obeszło). a te 5 tys to na wstępną wyprawkę a nie na odchowanie dziecka, nie przesadzajmy. zwłaszcza, że wózek, łóżeczko o ciuszki będę miała za darmo po staryszm dziecka kuzynostwie. dlaczego mam na siłę wszystko robić sama, skoro rodzina chce mi pomóc? nie rozumiem tego ;) będę miała 24 lata, rozpocznę studia zaoczne 3 letnie, może 5 letnie, dzieciaczek pójdzie do przedszkola i wtedy będę rozwijała karierę po prostu nie podoba mi się wizja tego, że skończę super studia dziennie, rozpocznę super pracę i nagle zorientuje się, że nie mogę mieć teraz dziecka, bo teraz jestem u szczytu kariery i nie chce tego przerywac i zaklocac. wolalabym miec dziecko, 4 lata być z nim, posłać do przedszkola, po czym dokończyć zaczęte studia i pójść do dobrej pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem jeśli
masz tak bardzo to wszystko przemyślane to w sumie czemu nie ? Jeśli tak bardzo o tym marzysz to bierz się do roboty i realizuj swoje cele. Nie oglądaj się na innych co powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powiem tak...
w Twoim wieku też miałam partnera od ponad dwóch lat i kochaliśmy się jak wariaci. w planach było dziecko w niedalekiej przyszłości. dzisiaj dziękuję całemu światu że plany te nie doszły do skutku, bo uwierz mi prawdę mówią Ci osoby że życie nie jest takie wspaniałe jak Ci się wydaje. to nie jest bajka... moje plany zweryfikowało życie i bardzo się teraz cieszę, bo nie jestem już z tym facetem. skoro uważasz że jesteś dojrzała i rozsądna to poczekaj jeszcze 2 lata, aż poznasz życie po szkole. a jeśli tym bardziej masz możliwość zamieszkania z chłopakiem to zrób to zanim zdecydujecie się na dziecko... życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackboard
na pewno racją jest to, że powinnam zamieszkać z Nim, zanim będzie dziecko. co będzie, jeśli okaże się, że widząc się codziennie nie możemy ze sobą żyć.. poznać życie po szkole. w zasadzie do tego jakoś bardzo mi się nie spieszy, ale może warto spróbować.. to pragnienie jest tak silne, że próbuję wszystko usprawiedliwiać. mam wrażenie, że jestem zaślepiona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackboard
chociaż trochę dziwne, żeby zaślepienie trwało kilka lat.. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanianka z wyboru
blackboard... a mam pytanie. Nie masz ambicji by osiagnac cos wiecej poza urodzeniem dziecka? Nie masz ambicji na dobre studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackboard
mam. jak tylko dziecko pójdzie do przedszkola, zacznę studia zaocznie lub nawet dziennie. ale raczej zaocznie, wolałabym tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz ,w kilku zdaniach (konkretnie) dlaczego chcesz miec dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssss
dzienne trzeba zacząć chyba do 24 bądz 25r.życia no i do tego czasu może znów zmienić się tryb matury, przedmioty na studia itd, więc po urodzeniu dziecka raczej nie pójdziesz na dzienne (tżw mam na myśle studia dzienne-państwowe, bo pewnie Wyższe Szkoły za kasę to Cię przyjmą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleoleee
2,5 tysiąca na trójkę to nie jest dużo, uwierz ja mam z mężem średnio 3.5 i uważam, że to nie są kokosy czasem kasy jest więcej. Jestem w ciąży 2 tysiące rozchodzi się na życie tzn opłaty, jedzenie reszta idzie na lekarzy, leki, czasem kupię jakiś ciuch czy kupię coś do mieszkania no i mąż pali grrrr tu jest porażka... Odkładam niestety niewiele, nie tyle ile bym chciała średnio 500 złoty ;( bo zawsze coś wypada a to podróż a to coś. Kasa idzie jak woda. W sumie ktoś powie, że do lekarza można iść państwowo ale zostałam zmuszona do wizyt prywatnych z powodu przeprowadzki ;/ Wyprawkę kompletujemy wiele rzeczy dostaliśmy także odejdzie część wydatków ale kasa i tak idzie i będzie szło 2,5 tysiąca złoty to mało uwierz mi a jeszcze dziecko..... W ciąży będziesz musiała się dobrze odżywiać i zdrowo a to kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×