Często czytam tu odnośnie facetów, taką radę...

"jak bedzie mial ochote to sam sie odezwie" i tak sobie za kazdym razem mysle... kim on qrva jeden z drugim jest? że jak jasnie pan wyrazi łaskawie checi to sie odezwie ? i kim wy jestescie ze czekacie z utesknieniem jak glupie az jeden z drugim uczyni krok ? a my nie mamy prawa sie odezwac bo co ???? nie mowie o nadskakiwaniu, plaszczeniu sie, zabieganiu i ponizaniu. Ale co osoba radzaca tak chce przekazac ?

dobrze mówisz

tu sa same ksiezniczki czekajace na łaskę i na to, ze to za nimi sie chamy maja uganiac, bo one sa wymagajace:D

jak pytasz o rade , to pisza ludzie jak uwazaja oni.A Ty masz swoje zdanie, postepuj wg.niego.Proste jak drut.

pierwszy się odezwie temu bardziej zależy. Oczywiście wszystko zależy od sytuacji i kobieta ma prawo pierwsza napisać, rzecz w tym, żeby robiła to tylko jeśli facet chce by do niego dzwoniono - nie ma narzucania się. A wcale nie musimy odpowiadać gdy facet się odezwie - tak samo mamy prawo go olać jak on nas. Ogólnie nie wykluczam całkiem możliwości dzwonienia do faceta, tylko zanim to zrobię zastanawiam się, czy to po prostu ma sens czy czasem nie pogłębia mojej chorej obsesji na punkcie faceta, który mnie po prostu nie kocha.

a nie jka jest sie doroslymi ludzmi :o

no właśnie 18:19.. a tu się okazuje, że im facet ma więcej lat, tym bardziej gra. W grę, w niewiadomo co... a głupie kobiety się nakręcają...bo spojrzał, bo to.. Bo nic!

tylko desperatka pierwsza dzwoni do faceta :P

tylko desperatki ? A moim zdaniem nie mam nic złego w tym, że dziewczyna się pierwsza odezwie. Jeśli każdy tak będzie czekał, to mu w końcu życie przez palce ucieknie.

dokladnie j.w nie tylko desperatki, faceci lubia jak sie wykazuje zainteresowanie, ale niestety nie kazda to potrafi wyczuc.. niekiedy mysli ze okazuje zianteresowanie, a najzwyczajniej w swiecie facet rzyga jej interesownoscia :o

przez qrvy nie znajace swojej wartosci i czekajace z uwielbieniem az jasnie pan raczy odezwac sie :D wtedy te jaraja sie, ze warto bylo czekac tak jak radzily to przyjaciolki-kafeteriuszki :P

ale kto ma za kim ganiać? Baba za facetem? Chyba odwrotnie co nie? Oczywiście,że mamy prawo się odezwać,ale niech facet zabiega,zastanawia się co jest,dlaczego nie dajesz znać. Odrobina takiej gierki jeszcze nikomu nie zaszkodziła. A i tak wszyscy wiedzą o co chodzi...

jak wyzej, trudno zeby baba uganiala sie za facetem, przeciez moze pokazac ze mu zalezy, odezwanie sie to nic tak wielkiego, jejku jacy niektorzy faceci sa leniwi

leniwi i wygodni. Gdybyśmy my ich tak nie traktowały to dzwonili by do nas tylko wtedy kiedy potrzebowaliby zamoczyć... Nie mogą czuć się jak "pany"

Niby tak. Chociaż w dzisiejszych czasach kobiety są odważniejsze, i czesto to one robia pierwszy krok.

"a wybacz leniwi i wygodni. Gdybyśmy my ich tak nie traktowały to dzwonili by do nas tylko wtedy kiedy potrzebowaliby zamoczyć... Nie mogą czuć się jak "pany"" oj jaka ty pusta jestes......:O

nie wydaje mi się,żeby była pusta,ja się z nią zgadzam. Do póki byłam młoda i głupia pozwalałam czyuć się facetom pewnie. I każdy mnie ciulał. Teraz mam podejście inne i jakoś dopiero teraz zaczęli mnie szanować....