Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona11111111

Mineło tyle czasu ,a ja nadal go kocham

Polecane posty

Gość Zrozpaczona11111111

9 miesięcy temu rozstałam sie z moim. Było nam ze sobą dobrze,ale po czasie nie potrafilismy sie dogadac.Oboje mielismy jazdy.Ja odchodziłąm 2 razy gdzie on zawsze prosił mnie o powrót(mówił,że bardzo mnie kocha).Wracałam.Niestety za trzecim razem gdy odeszłam odpuscił sobie.Przestał sie odzywać. Tym razem ja próbowałam nawiązywac kontakt,ale każda nasza rozmowa konczyła sie kłótnią.Zawsze mówił,ze nie chce mnie już znac itp. jednak gdy odezwałam sie za jakiś czas znowu normalnie rozmawiał.Aż do pewnego razu miało to miejsce w pazdzierniuku. Napisał mi,że nie ma nikogo,ze z nikim sie nie spotyka.Ale,że mnie nienawidzi,że szmaciłam jego uczucia itp. Za dwa dni napisał,że ma jednak kogoś i jest szczesliwy(znalazł w ciągu dwóch dni?) I zaczął mi tłumaczyc ,że to co mi pisał co o mnie mysli(ze mnie nienawidzi itp) było nie prawdą,ze robił to specjalnie.Tu zaczął pisać ,że jest szczesliwy...ize mam pamietać ,że mogłobyc tak miedzy nami.To mnie zdiziwło,bo skoro znalazł miłosc zycia po co wspomina jak mogłobyc ze mną? Trochę mnie to zdenerwowało bo zapewniałąm go o moim uczuciu chciałam wrócić ale nie dał mi szansy. Znowu sie pokłócilismy i zerwałam kontakt. Az do stycznia. Miła urodziny.Zadzwoniłam z życzeniamiPowiedział ,że jest zaskoczony,że pamietam na to ja ze pamietam bo nadal go kocham mimo ze tyle usłyszałam przykrych słów od niego. On na to,że to były nieporozumienia. Zaczął normalnie ze mną rozmawiać pytał co u mnie mówił o sobie....o swoich prywatnych sprawach.CO MNIE NAWET ZASKOCZYŁO. Powiedział nawet ze zapisze sobie mój numer i bedziemy w kontakcie.Zapytałam go o ta jego miłosc powiedział ,że mu sie układa.Zapytałam czy ją kocha? Powiedział tak...."mam taką nadzieję bo od naszego rozstania niczego nie jestem juz pewien...."zapytałam czy kiedyś sie spotkamy odpowidział ze nie widzi przeszkód.Teraz mija tydzień od tej rozmowy.Nie wiem co mam o tym myśleć.On narazie sie nie odzywa.Jednak ja chciałabym sie z nim spotkac i pogadac. Czy powinnam sama znowu zadzwonic? zaproponować spotkanie? czy czekac na jego krok?Pomóżcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 5 latach w małżeństwie spadła na mnie wiadomość niczym grom z jasnego nieba. Mąż stwierdził że nasz związek się wypalił i ze ma kogoś innego. Nie mogłam się ruszyć w tamtej chwili. Świat mi się zawalił. Ale nie dałam za wygraną. Zamówiłam rytuał miłosny na polecanej tutaj stronie urok-milosny.pl , a mąż po 43 dniach do mnie wrócił. Moje szczęście po jego powrocie było nie do opisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rytuały naprawdę działają. Ja odprawiałam samodzielnie, a moim przewodnikiem byla pani Diana z wrozkadiana.pl. Doradziła mi gdzie kupić wszystkie składniki i jak odprawiać aby nie przyciągnąć do siebie żadnych złych bytów. Ważne, że podziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×